MSI P35 Neo

Strona 2 - MSI P35 Neo-F - wygląd i specyfikacja

MSI P35 Neo-F - wygląd i specyfikacja

MSI P35 Neo-F to pierwsza testowana przeze mnie płyta na najnowszym chipsecie Intela. Patrząc na wyposażenie i ilość dodatkowych portów widać, że będzie to model przeznaczony dla mniej zamożnych użytkowników. Na krwistoczerwonej płytce PCB producent starał się jak najlepiej rozmieścić wszystkie elementy. Efekt końcowy jest całkiem niezły. Karta w slocie PCI-E x16 co prawda uniemożliwi nam manewrowanie przy modułach DIMM, ale innych większych wpadek, mocno charakterystycznych dla płyt MSI, uniknięto. Niewielkimi niedogodnościami będą wysokie kondensatory przy gnieździe CPU (od strony zasilacza), które nieco przeszkadzają w instalacji większych radiatorów, oraz umieszczenie portu FDD.

Trójfazowa sekcja zasilająca w czasie testów nie sprawiała kłopotów z dostarczeniem stabilnego napięcia. Nawet przy wysokim OC amplituda wahań CPU była nieznaczna. Testowany MSI P35 charakteryzował się minimalnym vdroopem wynoszącym zaledwie ~0.02-0.03V (również przy ustawianiu wysokich napięć).

Tuż obok gniazda CPU znajduje się aluminiowy radiator przykrywający mostek północny P35. Kolejną dobrą nowiną jest to, że nowe układy sterujące Intela wydzielają zdecydowanie mniej ciepła niż ich poprzednicy. Maksymalną temperaturę radiatora jaką udało mi się zanotować przy FSB 266 MHz było zaledwie 45 stopni, co jest wartością wprost rewelacyjną.

MSI P35 Neo wyposażony jest w 4 gniazda DDR2. Maksymalnie możemy zainstalować 8 GB pamięci DDR2 800 (a nieoficjalnie również moduły o wyższej częstotliwości).

Dla karty graficznej przewidziano port PCI-E x16. Dodatkowo na laminacie znajdziemy 3 praktycznie bezużyteczne PCI-E x1 oraz 2 x PCI. Po raz kolejny można zadać pytanie, dlaczego producenci, z uporem maniaka, uważają, że PCI-E x1 jest bardziej przydatne od leciwego, ale niezwykle popularnego PCI.

Mostek południowy w niniejszym egzemplarzu to ICH9, czyli wersja bez obsługi RAID, który obsługuje 4 porty SATA2. Tak jak i w przypadku ICH8, tak i w ICH9 zabrakło suportu dla gniazd IDE, dlatego też producenci płyt będą musieli używać kontrolerów firm zewnętrznych. W tym przypadku MSI zdecydowało się na zastosowanie układu firmy Marvell, który odpowiada również za obsługę niebieskiego portu SATA2. Podczas kilkudniowych testów najbardziej dokuczliwą wadą okazało się długie wykrywanie napędów podpiętych pod taśmę IDE (ponad 10 sekund).

Na tylnym panelu wyprowadzono 4 porty USB (w sumie płyta obsługuje 12 x USB 2.0), COM, LPT1, PS2 dla myszki i klawiatury, wtyki audio oraz LAN (Realtek RTL8111B 1000Mbps). Zabrakło natomiast miejsca dla IEEE1394, którego obsługi producent nie przewidział w tej rewizji (brak stosownego scalaka).

W pudełku dostaniemy ubogi zestaw kabelków, zaślepkę na tył obudowy, CD ze sterownikami oraz szczegółową instrukcję obsługi.