Monitor LCD - MIRAI DML-517N
Strona 3 - Obraz
Byłem bardzo ciekawy jaki obraz wyświetli monitor MIRAI. Nie spodziewałem się fajerwerków światła i cieni, ale to co zobaczyłem, mile mnie zaskoczyło. Ale zacznijmy od początku ...
Monitor współpracował z kartą graficzną GeForce 7800GT (sterownik ForceWare 91.31, jakość ustawiona na najwyższą opcję - High Quality ) w rozdzielczości natywnej 1280 x 1024 (Internet, aplikacje biurowe, obrazy testowe). W wymagających grach (Oblivion, F.E.A.R.) ustawiona na 1024 x 768 (nie cierpię nawet drobnych cięć).
Równomierność podświetlenia matrycy (bez mierzenia specjalistycznym sprzętem) uznał bym za wzorową. Długo przyglądałem się wyświetlanemu obrazowi, zmieniając tło (jednolite białe na zmianę z czarnym) i stwierdzam, że „okiem” nie byłem w stanie wyłapać nawet drobnych niuansów w bijącym od ekranu świetle. Wszystkie boki i narożniki miały ten sam odcień bieli lub czerni co w wewnętrznej części matrycy.
Co do samej czerni, uznałbym ją za dobrą podczas pracy w dzień lub oświetlonym pomieszczeniu. W ciemnym pokoju, gdy jedynym źródłem światła był sam monitor, kolor czarny zakwalifikował bym jako zadowalający (w pięciostopniowej skali dam 3+).
Przy białym tle nie stwierdziłem żadnego martwego piksela czy subpiksela (sprawdzałem szkłem powiększającym). Analogicznie sprawdziłem na czarnym tle czy nie ma świecących bez przerwy punktów matrycy. Wynik był również negatywny.
Może zdjęcia ekranu nie są w stanie oddać widoku, ale zobaczcie jak to wyglądało na obrazach kontrolnych.
Obraz w natywnej rozdzielczości był bardzo ładny, ale gdyby przyszła wam ochota na rozdzielczość 1024 x 768 w pracy z aplikacjami biurowymi (Word, Excel) lub pobiegać w Internecie, to zdecydowanie nie polecam. Wyświetlany tekst staje się nierówny (czcionka), lekko rozmyty a pochyłe linie wyraźnie „schodkują”. Nie jest to jednak nic dziwnego, bo większość, zwłaszcza niższej klasy paneli ma takie objawy podczas pracy w niższej rozdzielczości, niż natywnej. Niektórym to nie przeszkadza ... mi owszem ...
MIRAI ładnie odzwierciedlał zarówno barwy (bardzo intensywne) jak i przejścia w odcieniach szarości ...
Filmy z dynamiczną akcją nie sprawiały modelowi DML-517N żadnych problemów. Nie zaobserwowałem efektu smużenia podczas seansów takich tytułów, jak „Szybcy i Wściekli” czy „13 dzielnica”.
Skoro nie da się zobaczyć gołym okiem, trzeba sprawdzić to odpowiednią aplikacją. W tym celu użyłem sympatycznego programiku PixPerAn (Pixel Persintence Analyzer). To niewielka ale znakomita aplikacja, która umożliwia przetestowanie i porównanie jakości wyświetlanego obrazu przez monitory LCD. Pixel Persistence Analyzer oferuje kilka testów, dzięki którym między innymi można określać czasy reakcji matrycy, badać poziom smużenia przy dynamicznie zmieniających się obrazach, wyrazistość przesuwanego tekstu (scrolling) czy krzywą gamma oraz inne elementy związane z jakością obrazu monitorów LCD. Program jest bardzo często wykorzystywany w różnego rodzaju testach monitorów publikowanych w popularnych czasopisamach o tematyce komputerowej.
Poziom ruchu w skali 8 oznacza klasę średnią wyświetlanego obrazu. Dziesiątkę osiągają droższe matryce ... Skala 16 ... tutaj mają kłopoty najdroższe panele LCD. Zobaczmy jak sobie poradził z testami MIRAI DML-517N ...
Na początek próbka przesuwającego się w poziomie tekstu (w lewą stronę). Ma to duże znaczenie przy napisach w grze lub filmie (ewentualnie TV). Szybkość 5 to mniej więcej tempo przesuwających się napisów na dole ekranu stacji CNN ...
Lekkie przymglenie liter, to rzecz normalna w tym teście. Po prostu jest to uchwycenie stop klatką w ruchu. Ważne, aby po prawej stronie tekstu, nie było widać długich cieni a litery będzie jeszcze można rozpoznać. Tak to wygląda przy szybkości 10 ...
Widać delikatne zarysy cieni, ale można rozpoznać pojedyncze litery. Na cenę i klasę sprzętu, wynik uznał bym za znakomity.
Zobaczmy jak poradzi sobie z wyświetlaniem obrazu o nieregularnym kształcie i zróżnicowanych barwach. Prędkość 2 ...
Prędkość 5 ...
Prędkość 8 ...
Prędkość 10 ...
Na koniec najwyższa ... 16 ...
Program PixPerAn obliczył dla monitora realny czas opóźnienia matrycy na 16 ms (pełne zgaśnięcie-zapalenie-zgaśnięcie (czarne-czarne). Dla przypomnienia, szare w szare producent podaje 8 ms.
Gry, nawet w rozdzielczości 1024 x 768 wyglądały efektownie i urzekały barwami i odzwierciedleniem cieni, których nie dostrzegałem podczas zabaw, z nie tak złym przecież Flatronem (szczególnie w F.E.A.R.) ...
Podsumowując ... Jak na tej klasy monitor, w cenie poniżej 700zł wyniki można uznać za dobre (4).
