Sharkoon WPM Bronze 600 i 700W

Strona 3 - Testy i podsumowanie

Przy temacie zasilaczy ich wygląd jest raczej drugoplanową sprawą, choć dla niejednego użytkownika dość ważną (wiadomo, większość z nas kupuje "oczami"). Jednak ważniejszym parametrem ich użytkowania jest wydajność i stabilność dla naszego komputera. Jak od dawna wiadomo, nasz komputer jest tak wydajny, jak najsłabsza jego część, jednak najlepsza konfiguracja będzie niczym, gdy zaoszczędzimy na podstawowej rzeczy, jaką jest właśnie zasilacz. To coś podobnego, gdybyśmy do bolidu formuły pierwszej (F1), nalali kiepskiej jakości paliwa... Niby zapali, ale będzie prychał, kichał, aż w końcu zgaśnie albo i uszkodzi silnik. Identycznie jest w przypadku zasilaczy PC.

Aby sprawdzić wyroby Sharkoon'a, wpierw podłączyłem je do narzędzia firmy Antec, producenta cenionych obudów i zasilaczy z górnej półki. Ten "mini-stół" mierzy podstawowe parametry pracy zasilacza choć mimo, że nie potrafi w pełni obciążyć ich elektroniki, to wyłapuje sporo błędów w działaniu poszczególnych linii zasilania, o czym już nie raz się mogłem przekonać. A że zdobył w moich stronach renomę, to nie raz pożyczałem go zaufanym znajomym na diagnozę sprzętu ich i ich znajomych, co widać po stanie obudowy aparatu. Niemniej działa on nadal niezawodnie i pokazał takie oto wyniki dla modelu Sharkoon WPM Bronze 600W.



Poniżej analogiczne wskazania dla modelu Sharkoon WPM Bronze 700W...



Pewna linię +12V wykazały też wyniki realnego pomiaru w konfiguracji testowej mojego komputera.

Platforma Testowa:
- płyta główna - Gigabyte GA-Z77X-UD3H
- procesor - Intel Core i5 3570K @ stałe 4.2 GHz
- pamięci – 16 GB AMD Radeon DDR3 2400 MHz 1.65V
- karta graficzna – GeForce GTX 780Ti factory OC
- dyski HDD – systemowy: AMD Radeon SSD 240GB, magazyny: Seagate Barracuda 7.200 11 - 320 GB / Seagate Barracuda 7.200 12 - 500 GB
- karta dźwiękowa Asus Xonar D1
- panel multimedialny Antec Veris Premier
- sześć wentylatorów w obudowie (3 x 230mm / 1 x 140mm / 2 x 120mm)

Norma ATX 2.3
3.3V +/- 5% 3.14V - 3.46V
5V +/- 5% 4.75V - 5.25V
12V +/- 5% 11.40V - 12.60V

Taka konfiguracja potrafi "zassać" chwilowo nawet ponad 550W mocy (w grze różnie przebiega obciążenie procesora, pamięci i grafiki), więc model zasilacza o mocy 700W, dociążyłem halogenową żarówką o mocy 100W/12V (podłączona do wtyczki Molex), by wyrównać pobór mocy dla obu modeli na tej samej konfiguracji.
Mógłbym w zasadzie porównać oba modele do mojego prywatnego zasilacza, którego obecnie używam. Wcześniej miałem 1000 Watowy zasilacz Akasy, który pracował u mnie nieprzerwanie i bezawaryjnie przez sześć lat, więc gdy nadarzyła się okazja, zmieniłem go na 750-kę w wydaniu Antec High Current Pro, ale to jednak zupełnie inny przedział cenowy i certyfikat klasy GOLD, więc raczej sprawy nie do bezpośredniego porównania. Dla poszczególnych pomiarów wyglądało to tak:




Przynajmniej jako zasilacze fabrycznie nowe, oba Sharkoon'ny sprawdziły się znakomicie. Ich wahania napięć mieściły się swobodnie w normach ATX, a i ogólna kultura pracy była na niezłym poziomie. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić przy ogólnym pomiarze hałasujących urządzeń we komputerze, jaki dokładnie model ma wpływ na nasze uszy. Jedyne co mogę powiedzieć, to na pewno to, że sprzęt za około 800 PLN w postaci Antec High Current Pro 750W ma przyjemniejszą dla ucha barwę dźwięku i trudno go wyłowić z ogólnego szumu komputera. W przypadku obu Sharkoon'ów różnice wychwycimy tylko przy mocnym obciążeniu zasilaczy, bo wtedy dźwięk komputera staje się nieco wyższy, zbliżając się do 38 dBA. Ogólnie jednak podczas gier szumy ogólne oscylują około wartości 36-37 dBA, a więc naprawdę akceptowalnej w tej klasie sprzętu. Przypomnę, że różnica trzech decybeli, to dla naszego ucha słyszalna różnica podwojenia źródła hałasu. W tej klasie cenowej wynik można uznać za niezły. Przy zasilaczu Antec'a różnica wahała się maksymalnie w granicach 2 dBA (około 35 dBA), za to różnica w cenie...

A właśnie co do cen, to za model o mocy 600W przyjdzie zapłacić nam poniżej 280 PLN (na chwilę obecną w/g Ceneo, dostępny w dwóch sklepach Internetowych), natomiast model 700W nieznacznie przekracza trzysetki, osiągając średnio cenę 307 PLN. Moim zdaniem to wydatek wart każdej złotówki, choć konkurencja w tym przedziale cenowym jest naprawdę silna.
Oczywiście większe różnice w klasie sprzętów Antec vs Sharkoon mógłby pokazać test długoterminowy, ale na dzień dzisiejszy po paru tygodniach używania obu produktów Sharkoon'a, mogę tylko przyznać odznaczenie Rekomendacji dla modeli WPM Bronze 600W oraz WPM Bronze 700W

ZALETY:
- dobra jakość materiałów i montażu (sześć wkrętów mocujących)
- matowa powierzchnia kadłubka
- dość cicha praca systemu chłodzenia do 60% obciążenia
- dość mocna linia +12V
- modularne zarządzanie okablowaniem
- etui na nieużywane wiązki kabli


WADY:
- przy mocnym obciążeniu słyszalny wzrost szumów chłodzenia


Podziękowania dla firmy Sharkoon, za udostępnienie sprzętu do testów.