Słuchawki SteelSeries - Siberia na uszach...

Strona 2 - Siberia RAW PRISM - Testy

JUż sam system Windows 8.1 świetnie radzi sobie z obsługą słuchawek Siberia RAW PRISM, ale zainstalowanie aplikacji SteelSeries Engine 3, da nam więcej możliwości ustawień tego urządzenia. I naprawdę warto z niej skorzystać, choćby na genialny efekt equalizera. Zanim jednak zacznę opowiadać o szczegółach, zobaczmy jak RAW PRISM prezentuje się na głowie.

Tak właśnie wyglądają słuchawki, kiedy w oprogramowaniu wyłączymy natywnie dla nich włączoną funkcję podświetlenia zewnętrznego podświetlenia (jest taka opcja). Jeśli jednak lubimy być widoczni w ciemnościach wieczornych rozgrywek, to dostaniemy sporo możliwości ustawiania iluminacji.




Zmiany w ustawieniach dokonujemy po instalacji oprogramowania SteelSeries Engine 3, klikając na ikonkę na pasku Windows.




Świetną sprawą jest wbudowany w aplikację equalizer, który znacząco potrafi wpłynąć na i tak fajne brzmienie słuchawek. Można skorzystać z gotowych ustawień, lub wprowadzić pewne ich modyfikacje, po czym pod hasłem Custom zapisać je na stałe.

Kolorystykę podświetlenia (lub całkowite jego wyłączenie), realizujemy klikając na niewielki kwadracik, tuż koło grafiki słuchawek. Ustawiamy je ręcznie (funkcja Steady) lub oddajemy wrażenie automatyce zmieniającej kolory na zasadzie tęczy, odcieni niebieskiego bądź czerwonego (przez żółcie i pomarańcze) oraz całej palety 16.8 miliona barw w trybie ColorSchift.




Słuchawki "wygrzewałem" bardzo intensywnie, bo około miesiąca ja siedziałem na RAW'ach, a syn dogrzewał V3. Później zamieniliśmy się i jeszcze dobre dwa tygodnie służyły nam w grach i do słuchania muzyki. Prawdę mówiąc specjalnie zwlekałem z powstaniem tej recenzji, bo w modelu Siberia RAW PRISM po prostu się zakochałem. Mojej miłości nie popsuło nawet stwierdzenie uszczerbku jakościowego w wykonaniu testowego egzemplarza, w którym lewy, siatkowy nausznik zaczął trochę "popuszczać" na szwie. Fakt, że słuchawki były intensywnie eksploatowane nie tłumaczy jednak takiej wpadki, zwłaszcza że model ten nie jest jakiś specjalnie tani. Jednak poza tym małym mankamentem, brzmienie urządzenia rzuciło mnie na kolana... Konkrety jednak w podsumowaniu.