2001-12-04 09:36
Autor: Tomek
0

KaZaA: nie ma mocnych

Obrazek KaZaA: nie ma mocnych

Tym razem Holendrzy umyślili sobie "wyregulować" producenta programu; dając mu jakiś czas temu ultimatum: albo w przeciągu dwu tygodni uniemożliwi wymianę nielegalnych treści, albo będzie musiał płacić równowartość $40.000 za każdy DZIEŃ niezastosowania się do wyroku. Jednakże przedwczoraj pan Christiaan Alberdink Thijm, który jest prawnikiem firmy stwierdził: "Tego się nie da zrobić. Program poszedł w świat i nie mamy żadnej kontroli nad tym, co użytkownicy wymieniają między sobą. Z technologicznego punktu widzenia zastosowanie się do wyroku jest po prostu niemożliwe. Nie rozumiemy, czego sędzia od nas oczekuje." Spójrzmy na to z tego punku widzenia: KaZaA to narzędzie do wymiany plików, to użytkownicy łamią (jeśli łamią) prawo, nie producent. Jeśli skaże się producenta - proponuję również skazać producentów samochodów - kierowcy też nagminnie łamią prawo.



Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych czytelnik serwisu IN4.pl.