Jednak nie tylko zmiana logo.

W ślad za planami zmian własnego "image" (jak podano na IN4.pl nieco wcześniej) Intel planuje usprawnić swoje Celerony jeszcze pod koniec tego roku - zgodnie z raportem dostępnym na stronie www. Nowe ulepszone chipy mają być produkowane w procesie technologicznym 65nm i zawierać technologiczne nowości na pokładzie.
Producenci płyt głównych zaznajomieni nieco z planami Intela, odkrywają nieco rąbka - jeszcze póki co - tajemnicy. Dwa pierwsze chipy produkowane w technologii 65nm to: Intel Celeron D 352 oraz Intel Celeron D 356 z zegarami odpowiednio 3.20GHz i 3.33GHz. Procesory będą wyposażone w 512kB pamięci cache L2, wspierając jednocześnie rozszerzenia 64-bitowe, jak ich poprzednicy. Wspomnijmy, iż obecne Celerony mają zintegrowane 256kB cache poziomu L2 i są napędzane szyną systemową 533MHz.
Nowe partie Celeronów będą oparte o jądro Cedar Mill, które w domyśle jest zaprojektowane dla procesorów Pentium 4 i zdolne do pracy w różnych częstotliwościach. Inne zalety to: 2MB cache, szyna FSB 800 lub 1066 MHz, EMT64, EDB czy wspomaganie wirtualizacji.
Główną zaletą procesu technologicznego 65nm jest niższy koszt produkcji - dzięki temu Intel będzie w stanie sprzedawać tańsze Celerony i Pentium 4 jednocześnie zwiększając ich zegary. Czy zatem po kilku kwartałach sławy, zza horyzontu wyłania się nowa twarz pogromcy Semprona?