AGP ciągle trzyma się świetnie.

Jak podaje theinquirer.net, aż 70% ludzi, którzy wymieniają kartę graficzną, kupują urządzenie w wersji AGP. Zmiana grafiki na PCI-E pociąga za sobą wymianę płyty oraz często pamięci, dlatego konsumenci pozostają przy starszej, ale sprawdzonej w bojach technologii. Popyt na takie produkty jest tak wielki, że Nvidia nie nadąża z produkcją najbardziej pożądanych GPU, w oparciu o które produkuje się GeForce 6800GS oraz GF 6600. Z kolei ze stajni ATI ogromnym wzięciem cieszą się karty typu X800 XL/GT/GTO oraz R9550. Co ciekawe, okazuje się, że nadal sporym zainteresowaniem cieszą się układy na stary slot PCI. Jak więc widać, AGP nie zamierza umierać, więc dlaczego producenci sprzętu chcą je uśmiercić?