Pentium 4 631 chłodzony powietrzem: 5.5 GHz

Początkowy optymizm, co do możliwości podkręcania 65nm procesorów firmy Intel, został już nieco ostudzony. Seryjne procesory Pentium 4 6x1 (Cedar Mill) podkręcano do 4.5 GHz przy wykorzystaniu chłodzenia powietrznego, natomiast granicę 5.0 GHz przekroczono przy pomocy wodnego systemu chłodzenia.
Tymczasem w styczniu wiele regionów planety uległo atakowi niesłychanych mrozów. Z takiej okazji skorzystali japońscy miłośnicy ekstremalnego overclockingu, wynosząc sprzęt na werandę, gdzie temperatura powietrza równała się 0 stopni Celsjusza. Do chłodzenia zestawu wykorzystali Thermalright XP-120, połączony z potężnym i hałaśliwym 120 mm wentylatorem Delta, natomiast chłodne zewnętrzne powietrze wzmocniło efekt. W sumie procesor Pentium 4 631 (3.0 GHz) udało się rozpędzić do 5.5 GHz przy wykorzystaniu takiego „high-endowego chłodzenia powietrznego".
Napięcie na rdzeniu zostało zwiększone do 1.59 V, częstotliwość szyny systemowej wynosiła 367 MHz, temperatura procesora nie podniosła się powyżej 27 stopni Celsjusza w spoczynku. Trzeba zaznaczyć, że mroźne powietrze nie jedynym składnikiem sukcesu w podkręcaniu. Słabsze modele procesorów Cedar Mill mają niskie mnożniki (15x w tym wypadku), co wymusza znaczne rozpędzenie szyny systemowej, czyli wykorzystanie mocnej płyty głównej (niestety w doniesieniu nie podano modelu).
Sam wyczyn należy traktować tylko jako ciekawostkę, gdyż nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie trzymał komputera wystawionego poza mieszkanie (komponenty nie są przeznaczone do długotrwałej pracę przy ujemnych temperaturach), ale jeżeli ktoś ma chęć pochwalić się wynikiem swojej overclockerskiej pracy, to kilkuminutowy pobyt komputera na mrozie mu nie zaszkodzi ;-)