Monitoring
Administracja Georga Busha załączy prawdopodobnie do ostatecznej wersji Narodowej Strategii Ochrony Przestrzeni Cybernetycznej projekt zakładający stworzenie systemu monitorującego internet. Miałoby to być centrum wczesnego ostrzegania przed ewentualnymi cybernetycznymi atakami, złożone z systemu antywirusowych "strażników".
Zaraz po pojawieniu się tej informacji, odezwali się przeciwnicy tego typu systemów. Podkreślili oni, że monitoring w rękach niekompetentnych osób może zostać wykorzystany w wręcz przeciwny sposób i ograniczyć wolność człowieka, poza tym projekt jest technologicznie trudny do zrealizowania i spowolniłby działanie sieci. Jak widać Amerykanie chcą trzymać rękę na pulsie i wszystko kontrolować, a skoro już taka propozycja padła to można spodziewać się jej realizacji w tej czy innej formie.
Paradoksalnie w przyszłości może dojść do sytuacji, w której uczciwi obywatele zostaną zamknięci w "domach wolności" z nadzorem policyjnym, a przestępcy będą żyli na zewnątrz, wykluczeni z "czystej" społeczności.



