Pozew przeciwko Nvidii oraz Gigabyte w sprawie GTX 970

W styczniu informowaliśmy o zamieszaniu związanym z GTX 970 . Słowem przypomnienia: na światło dzienne wyszła informacja o rzekomym oszustwie ze strony Nvidii. Oprócz mniejszej ilości GDDR5 niż deklarowana (tylko 3,5 GB zamiast 4 GB) karta ta posiada mniej jednostek ROP (56 zamiast 64). Tym razem sprawa trafiła do Sądu w Stanach Zjednoczonych (Dystrykt Kalifornia ). Stroną oskarżającą jest Andrew Ostrowski, który pozywa Nvidię oraz Gigabyte o nieuczciwe praktyki.

Najpoważniejsze są cztery oskarżenia:
1)o nieuczciwe praktyki biznesowe
2)o podstępne praktyki biznesowe
3)o nielegalne praktyki biznesowe
4)o reklamę wprowadzającą w błąd

Firma Gigabyte została wciągnięta do sprawy tylko dlatego, że pan Ostrowski kupił dwie karty graficzne z serii GTX 970 . Nie mniej jest to zachęta by inni oszukani klienci wnieśli pozew zbiorowy przeciwko innym producentom. Pomimo solidnych dowodów Nvidia nie przyznaje się do winy. Andrew Ostrowski w Sądzie będzie starał się udowodnić, że „zieloni” celowo wprowadzili swoich klientów w błąd. W przypadku pomyślnej dla Andrew’a decyzji Nvidia będzie musiała zapłacić kilka milionów rekompensaty wszystkim tym, którzy kupili GTX 970.