@TonySoprano

wg mnie to dobry wybór. Urządzenie jest znane i powinno być łatwo sprzedawalne, więc nie bedziesz miał problemu z upgradem sprzętu do bardziej pro jeśli uznasz że nie wypełnia Twoich potrzeb. 

Zakopane powinno być idealne na test ;)

Brawo za decyzję.
Jest zimno więc podstawowe rady pasujące do wszystkich aparatów świata:
- Chroń przed wilgocią. Nie wychodź na mróz z zaparowanym aparatem.
- Koniecznie weź drugą baterię, zabieraj ze sobą i trzymaj w ciepłej kieszeni, a aparat w dobrym pokrowcu, lub pod wierzchnią kurtką.
- Przy wchodzeniu z zimnego do ciepłego, nie baw się od razu aparatem. Odczekaj godzinę - wysusz, bo zimny aparat w cieple, kondensuje wilgoć z powietrza.

No i statyw w górach must have. Zdjęcia widoków robimy z preselekcją przysłony, ustawia się tak z 11. Warto mieć filtr szary, połówkowy.  Niebo jest często mocno jasne, ziemia ciemniejsza. Bez filtra trzeba robić HDR, albo 2 zdjęcia i to montować, z filtrem wyjdzie na raz. 

@1084 w tym lumixie maksymalna przysłona to 8  taki aparacik hehe, dlatego go nie zdzierżyłem bo bez dodatkowych filtrów które kosztują ok 200-300 zł za sztukę nie da się zrobić w dzień zdjęć rozmazanych "w ruchu" takich jak to poniżej (przy f8 w jasny dzień i iso 100 czasy są w granicach 1/300-500s i nie obejdzie się bez filtra który pogarsza jednak jeszcze jakość, w normalnej lustrzance domykam otwór i gra gitara, są czasy rzędu 1/40-50).
 

Możnaby się jeszcze skusić na to (1h do końca licytacji) Body Sony A68
Nawet cena Kup Teraz wydaje się okazyjna, tylko nie udało mi się dodzwonić do właściciela po info, czy ma na to jakąkolwiek gwarancję.
Ja już sobie taki zamówiłem. Za 3 tyg. wczasy, to zdam relację, jak się sprawdził.

Droga optyka jest potem do Sony. 

Badałem sprawę. Szkła bez stabilizacji są droższe, niż bez stabilizacji do Nikona i tańsze, niż do Nikona ze stabilizacją.
A stabilizacja jest u Sony w body.
Oczywiście jeśli chodzi o bagnet typu E, czyli zastosowany w powyższym aparacie.

Najtańsza optyka jest do Canona.  

Stabilizacją za bardzo bym się nie podniecał. Światło to podstawa. A stabilizacja to tylko dodatkowa opcja, łatwiej utrzymać w ręku. Według mnie w korpusie najistotniejsza jest matryca. Potem cena obiektywów. 

Chodzi mi kolego o to, że chcąc mieć 1-stopniową stabilizację, to jednak Sony wychodzi taniej dzięki temu, że będzie się kupowało słoiki bez stabilizacji.

Ale stabilizacja jest po to, jak cię nie stać na jaśniejszy obiektyw. Wtedy niweluje ci drżenie ręki. Ale już nie ruch obiektu niestety.  Zawsze jest lepiej mieć jaśniejszy obiektyw lub lepszą matrycę, niż stabilizację. Np. kdyszką Pentaxa z wbudowaną stabilizacją, nie uzyskasz tego co 50D bez stabilizacji.  

Oczywiście, najlepiej mieć jasny obiektyw, super matrycę i jeszcze stabilizacje. 

Chodzi o to, że ustawiasz ISO 1200 i masz w danych warunkach 1/25s. Trudno nie rozmazać, to stabilizacja da ci rezultat jakby był to czas np. 1/50s już cykniesz. Ale obiekt który się porusza to ci rozmaże. Natomiast jak matryca lepsza to dajesz ISO oczko do góry i robi się 1/100s a jak obiektyw jasny to odkręcasz i znowu idzie do góry. 

Ale stabilizacja jest po to, jak cię nie stać na jaśniejszy obiektyw.

Jak mnie nie stać na jaśniejszy obiektyw, to mam kupić droższy, bo ze stabilizacją? Bo nie rozumiem o co teraz chodzi.
Mogę przecież kupić jaśniejszy obiektyw (i tak planuję, jakąś jasną stałkę) bez stabilizacji i nadal mieć stabilizację.
Kumam wyższość jasnego obiektywu nad ziemnym ze stabilizacją, ale nie kumam, dlaczego miałbym z jasnego zrezygnować lub rezygnować ze stabilizacji.

Oczywiście, najlepiej mieć jasny obiektyw, super matrycę i jeszcze stabilizacje.

...taki jest plan. Do tego dzięki stabilizacji można wydłużyć sobie nieco czas naświetlania by móc bardziej przymknąć przysłonę i uzyskać lepszą głębię.

Maveriq   

Jak mnie nie stać na jaśniejszy obiektyw, to mam kupić droższy, bo ze stabilizacją? 

Przecież obiektyw ze światłem 5.6 ze stabilizacją będzie tańszy niż jasny bez stabilizacji.  

Kumam wyższość jasnego obiektywu nad ziemnym ze stabilizacją, ale nie kumam, dlaczego miałbym z jasnego zrezygnować lub rezygnować ze stabilizacji.

No to sobie poszukaj teraz odpowiedników w systemie Sony i popatrz na ceny to zrozumiesz o co mi chodzi. 
Np. link, link , link . 

Ja nie twierdzę, że masz rezygnować, ja tylko zaznaczam, że system Canona jest teraz najtańszy na rynku. Jest olbrzymi wybór, mnóstwo zamienników. I to wszystko.  Jak się planuje wydać masę kasy, to można oczywiście w każdym systemie kupić coś fajnego. 

@1084
Kiedyś tani był też system Pentaxa, bo pasowało do niego wiele starych jeszcze "analogowych" obiektywów. Teraz jednak są coraz rzadziej spotykane.

kotin  Jak chcesz korzystać z analogowych obiektywów to podepniesz pod pentaxa m42 (stare też mają to samo mocowanie), ale i pod Canona również, adapter za grosze. w PX był ten bajer, że miałeś stabilizowaną matrycę w korpusie. Ale ponieważ Canon przy zbliżonej cenie oferował lepszą matrycę, jednak lepiej się wychodziło. No i jednak nowsze obiektywy do PX były na lekarstwo. Dopiero od kilku lat sytuacja się poprawiła, ale jednak bieda w porównaniu z innymi. No i jak ktoś chciał wypas, to stabilizacja  w obiektywie jest jednak sporo skuteczniejsza. 

@1084
Wiem. Nie mam jednak w tej chwili lustrzanki cyfrowej. Nie jestem fotografem nawet amatorem, mimo że analogowe zdjęcia robiłem lustrzankami przed wielu laty. Wolę film (bardzo amatorsko, ale od dawna).

@straszny

rozwój w tych matrycach jest no jednak bardzo wolny, producenci nie mają takie kasy jak działy mobilne, gdzie projektanci matryc do smartfonów mają budżety po 20-50 razy większe.

http://www.digitaltrends.com/photography/canon-patents-2016/

Czyli postęp w tradycyjnych aparatach jest też duży.

Przecież obiektyw ze światłem 5.6 ze stabilizacją będzie tańszy niż jasny bez stabilizacji.

Cały czas mowa o tym, żeby kupić jasny bez stabilizacji i nadal mieć stabilizację, bo jest w body, a jest tańszy, niż jasny ze stabilizacją.

No to sobie poszukaj teraz odpowiedników w systemie Sony i popatrz na ceny to zrozumiesz o co mi chodzi. 
Np. link, link , link .

Nie znam się na tyle, żeby porównać ich wartość, ale patrząc na parametry, to:
85mm z AF na szybciocha nie znalzłem.
100mm też.
Ewentualnie ten ostatni z resztą mógłby mnie zainteresować.
Szokującej różnicy nie ma, a kupuje bez stabilizacji i mam stabilizację.
http://allegro.pl/minolta-af-50-1-7-rs-i6687401869.html

No właśnie chodzi o to, że  do Sony to trzeba kupić taką link  portretówkę. No, zacny sprzęt, ale ciut drogi jak na amatorskie zabawy. 

Z uniwersalnych, przyjemnych i jasnych zoomów masz np. to link . 

No to w Canonie takiego spacer-zooma wyszarpiesz sobie za tyle link .  

Albo za nieco ponad 1000zł nówkę 85mm ze światłem 1.4 i manualnym focusem.

Dwa aparaty które z tematem mi się skojarzyły:
http://fotoblogia.pl/10135,fujifilm-x100f-nowa-wersja-kompaktowego-apa...
http://maciejgalas.fotoblogia.pl/8862,leica-x-vario-test-kompakt-klasy...


Nie jest to porada żeby kupić, ale żeby poczytać.