Nowy temat na temat światowych trendów w szeroko pojętej branży komputerowej, smartfony i pochodne im technologie (tablety itd) wypierają klasyczne urządzenia komputerowe.

na początek link podany przez Netmana na koniec poprzedniego tematu, w wyniku ekspansji smartfonów kończy się rynek tańszych kompaktów fotograficznych: [LINK]

ps.
ARM roxx

Kilka głosów zakładających koniec ery PC [LINK], [LINK], [LINK], [LINK], [LINK] i jeden głos że to nie prawda [LINK]. Takie są proporcje głosów w necie, w języku polskim, po wpisaniu hasła koniec ery PC.
Jak będzie na prawdę, zobaczymy.
Powtórzę jeszcze link do wynalazku Apple, który jako jedyny ich patent nie budzi mojego sprzeciwu, a podziw [LINK].

@straszny popraw temat bo to jest nie po polsku napisane

@koradon
tak lepiej ?

@straszny no! teraz to idzie zrozumieć o co chodzi. Chociaż ja bym dał jeszcze vol.2 i skrócił to jak się da. Np "Co dalej z x86 i ARM vol.2"

@koradon
dobra dobra, szczególant się znalazł

przy dużej wydajności procesorów jestem za tym, żeby nosić kompa cały czas przy sobie - taka mała poprawa ewolucji, która nie dała nam telepatii: ciągły kontakt z Siecią, pełna inwigilacja, dostęp do całych zasobów ludzkiej wiedzy... jeżeli wojny religijne nas nie wykończą to skończymy jako szczęśliwi niewolnicy

@kotin
Tamten głos na nie jest z 2011 - głosa oddał CEO Della (Michael Dell), który ogłosił erę post-PC jako mrzonkę w 2010 i trzymał się tego do 2012. W styczniu tego roku zmienił zdanie i zaczął restrukturyzację DElla pod mobilną rewolucję.

Akcje firmy zdążyły spaść blisko 50% przez zbyt długie trwanie przy PC-priorytetach u Della. Spadły Dellowi marża, sprzedaż i obroty. [LINK]

@kotin, no nie wiem...

@szczur3k Wszystkiego można użyć mądrze i - mniej mądrze. Patenty i tak nas zniewolą niedługo, z resztą poczytaj dalej:

@straszny jeżeli to prawda, a chyba tak, to ma rację @pi_nio w poscie wyżej.
Z resztą ta mobilna rewolucja powtarza błędy rewolucji x86. Coraz szybsze procesory Qualcoma nie będą jej treścią. Moc przeliczeniowa smartphonów przestanie niedługo mieć znaczenie. Grać, używać programów będziemy niedługo już tylko przez przeglądarkę. Nie będziemy ich nawet instalować, tak jak zaczyna Adobe z creative cloud. Dane będą w chmurze. Ekrany będą nas otaczały nie tylko w postaci domowych telewizorów, ale dostęp do nich będzie zdobyczą cywilizacyjną jak wi fi w kawiarni, więc nawet ludzie z moim wzrokiem nie będą potrzebowali pc, czy tabletu. Telefon da mi poczytać, pograć, podziałać na najbliższym ekranie, w chmurze, przez przeglądarkę z filtrem rodzinnym, lub innym.

@straszny

LUSTRZANKI JUŻ DAWNO NIE SĄ ŚWIATOWYM TRENDEM TYLKO NISZĄ

@krymtON
no trochę takich "szpeców" chodzi, miałem w rodzinie aferę (dzwonili po mnie) bo ... obiektyw odpadł od aparatu i jak to reklamować (szczęśliwy użytkownik nacisnął przycisk zwalniający od korpusu i poruszył słoikiem)


co do trendu - lustrzanki przestały być trendem jeszcze przed epoką "mobile" - już w 2008 ich sprzedaż zaczęła spadać a potem w 2009-2010 wyprzedziły ją wszelkie konstrukcje bezlusterkowe. Sprzedaż luster cały czas spada od tamtego czasu. Wykres jeszcze sprzed 2 lat, teraz zjawisko się nasiliło:



bardzo na temat

Canon obniżył na koniec 2012 prognozy sprzedaży wszystkich typów swoich aparatów fotograficznych, bo ludzie wolą robić zdjęcia smartfonami i coraz mniej chętnie kupują do tego aparaty (tłumaczenie samego Canona) [LINK]

@straszny
Lustrzanki w zasadzie nigdy nie były trendem - jest to towar dość specyficzny, skierowany do konkretnej grupy odbiorców która nigdy z nich nie zrezygnuje. To wcześniejszy boom na nie spowodowany był zagrywkami producentów chcących ich usilnej popularyzacji - dzięki temu mamy ich "zidiocenie" oraz masę osób z lustrami nie wiadomo po co. Ot taki przejaw choroby cywilizacyjnej zwanej "stać mnie".
Bezlusterkowce to w sumie rozwinięcie technologiczne DSLR. Ludzie chcieli cichszych i mniejszych aparatów, producenci mogą zejść z kosztów produkcji i serwisowania.

@djluke
był moment że lustra sprzedawały się świetnie i były jednak "trendy", gdzieś tak w połowie 2000-2010, choć teraz mi też się wydaje że bezlusterkowce na rynku utrzymają się na najdłużej. Wcześniej miałem zastrzeżenia bo wydawało mi się ze żaden wizjer elektroniczny nie daje takiej kontroli nad obrazem jak optyczny obraz przez pryzmatu (choćby własnie ta kontrola płytkiej głębi ostrości), ale różnica wagi, bardzo wysokiej rozdzielczości wyświetlacze nowe skłaniają mnie do zmiany zdania ;).

Miałem w rekach Nex-a 5 i zrobił na mnie doskonałe wrażenie, czułość zdjęć w ciemnych ujęciach, zakres tonalny... rewelacja. Żeby to jeszcze lepiej współpracowało z chmurami/siecią to już byłaby rewelka.

Natomiast kompaktom pojawiają się kolejni bardzo groźni - w najbliższych miesiącach ma wyjść Nokia EOS (połączenie Nokii 925 z Nokia 808 PureView, z optycznym zoomem, optyczną stabilizacją i z tym systemem matrycy 41mpix->7Mpix)

@kotin

Nie będziemy ich nawet instalować, tak jak zaczyna Adobe z creative cloud.

Tylko co jest złego w tym że ludzie uciekają od lustrzanek? Tak jak pisał DJ, focenie lustrzanką w automacie jest jak jazda Ferrari Enzo ze skrzynią automatyczną, niby można ale....

I wszystko jest OK, dopóki taka czy inna durna e-sekta nie zacznie nam wmawiać że aparet w ich telefonie jest lepszy niż lustrzanka Z równym powodzeniem mogliby twierdzić że WV New Beetle z automatem ma lepsze osiągi niż wspomniane Enzo.

@szczur3k
A jakoś klienci wybierają automaty w sportowych wozach
Niektóre da się kupić tylko z automatem, bo klienci wybierali takie 9 na 10 aut (dane z Top Geara)

Powiedz w czym manual jest lepszy od łopatek/tradycyjnego drążka w automacie?

@Netman, a skąd mnie to wiedzieć? Ja nawet nie wiem czy jeszcze powstają sportowe samochody z manualem (bo łopatki to nie jest manualna skrzynia).

To był tylko przykład i ja nie mam nic przeciwko montowaniu automatów w samochodach sportowych tak jak nie mam nic przeciwko programowi auto w lustrzance (z którego sam sporadycznie korzystam).

Jednak jeśli ktoś twierdzi że badziewny aparacik z obiektywem wielkości pinezki w jakimś równie badziewnym jaTelefonie bije na głowę lustrzankę z porządnym szkłem to ja tutaj mogę polecić wyłącznie dobrego specjalistę, i raczej nie fotografa.

@szczur3k
Łopatki, to nie manual, ale działa jak manual, tylko stokroć lepiej od niego
Więc gdyby telefon robił lepsze zdjęcia od lustrzanki, to po co kupować lustrzankę?
Trochę złe porównanie dałeś

Kto niby twierdzi, że telefon jest lepszy od lustrzanki?

@strasznyLustrzanki nie będą bardzo popularne bo są drogie. Aparat plus kilka naprawdę dobrych obiektywów, to kwoty rzędu 5-20 tysięcy. Obiektywy zastępcze w postaci manualnych, wymagają sporo wiedzy od obsługującego.

Rozbudowane kompakty też wymagają wiedzy i umiejętności aby wykorzystać ich zalety. Natomiast większość ludzi ma kłopoty z obsłużeniem bardziej rozbudowanego pilota do telewizora, i to jest większość którym wystarcza byle jaka jakość aparatu ze smartfona. Tanie kompakty tak naprawdę nigdy nie miały racji bytu, bo zdjęcia z nich były równie fatalne jak ze smartfona. Jak komuś wystarczał taki aparat, to i telefon mu wystarczy. On nie widzi różnicy i tyle.

Tymczasem tu nie chodzi wcale o głębie ostrości, wystarczy pojechać np. na turniej bokserski. I popstrykać zdjęcia. Okazuje się, że nawet posiadacze dobrych kompaktów nie byli w stanie wykonać fajnych zdjęć. Za wolne, za wiele szumu, nawet ekran 5" jest za mały i ma zbyt wielkiego laga w porównaniu z optyką. Po prostu praca z kompaktem lub smartfonem równa się, a może coś mi się tam uda złapać, a nie robię zdjęcia temu co chce i jak chce. Raczej lustrzanki nie znikną za szybko z rynku, tak jak i zaawansowane kompakty. Znikną pewnie tanie syfy, które tylko zaśmiecają półki sklepowe.