@beton to co mówisz jest prawdą, tylko że rynek się nasycił już parę lat temu, a teraz po prostu widzą spadki po nasyceniu. Czyli coś jest tego powodem. Oczywiście aparaty w telefonach (Tak BTW Nokia 1020... wow)

@NetmanKażdym, powtarzam każdym aparatem zrobię fotkę w takich warunkach i to o wiele ładniejszą. Wystarczy byle statyw, czy kawałek murka. Do tego balans kolorów będzie ludzki a nie zielony siny.

@1084
...bo każdy nosi statyw w kieszeni wraz z aparatem.

Wytłumacz nam proszę, jak kompakt z fizycznie dużo mniejszą matrycą oraz dużo ciemniejszym obiektywem robi lepsze zdjęcia w słabych warunkach oświetleniowych?

Tak się upierasz, czy naprawdę ciężko Ci zajść do kogoś, kto ma topowy tel i pocykać zdjęcia kompaktem i telefonem aby później porównać fotki?

/edit
S4 vs lustrzanka na automacie
[LINK]

Szkoda, że nie kompakt, można byłoby lepiej porównać... no i S4 < 1020

@1084 @Netman nie ma się o co spierać, 90% użytkowników robiło na kompaktach zdjęcia w trybie auto i mając taki sam tryb w telefonie robią dokładnie to samo. Jakbyś im dał w ręce lustrzankę to pewnie też by robili głównie na auto.

A co robi dobre zdjęcia? Nie ma znaczenia. Znaczenie ma wybór konsumenta, a ten się chyba już dokonał. (jest to dokładnie działanie wolnego rynku który tak kocha 1084 )

@koradon
Tylko co ma lustrzanka do tego? Tani kompakt, to tani kompakt, mówimy o konkretnym segmencie rynku foto.

@Netman o rany, przeczytaj całość jeszcze raz to sie dowiesz czemu pod koniec mojego wywodu dałem tam jeszcze lustrzankę.

Jeszcze raz prościej:
90% użytkowników chce kliknąć przycisk i mieć zdjęcie. Robili tak na kompaktach i robią tak na telefonach (dlatego że mają gdzieś jakość zdjęcia dopóki wszystko widać). Skoro maja jakąś funkcjonalność zawsze w kieszeni (telefon) to kompakty leżą w szufladach. Tyle. Jakbyś im dał lustrzankę też 90% zdjęć robili by na auto pomimo że łatwo mogli by mieć o wiele lepsze efekty (ale im wystarcza Auto).

Koniec wywodu

@koradon
Przecież kompakty są od tego, aby 'naciskać przycisk', więc o co chodzi?

A co robi dobre zdjęcia? Nie ma znaczenia.

@Netman kurdę, popieram twoja teorię a Ty ciągle masz do mnie jakieś wonty...

Oczywiście, że jakość na auto ma znaczenie... tak samo jak automatyczne poprawianie zdjęć (google+ np) czy geotagowanie. Ale weź pod uwagę że większość ludzi nie wrzuca fotek z SGS2/3/4 tylko bardziej budżetowych Androidów no i kolejnych iPhonów. Ich zdjęcia są tak dobre że nie trzeba nosić kompaktu. Więc tego nie robią

@straszny

Rynek komputerów PC jest nasycony od lat. Mało kto już dziś kupuje typowy gotowy i standardowy zestaw komputerowy PC od producenta np. HP, bo woli sam go złożyć. Coraz częściej wymienia się też podzespoły ze starych na nowe. Jedni wymieniają po kilku latach, inni po czasie trwania gwarancji, a jeszcze inni znacznie częściej w czasie trwania gwarancji nawet po roku i bywa mniej i w tym czasie odsprzedaje zainteresowanemu. Na pewno sprzedaż komputerów PC z tabletami będzie w 2014r. na podobnym poziomie. Ludzie jeszcze nie wyrzucają na złom komputerów PC, bo jest kompletnie przestarzały. Niedawno były wynniki badań, że w Polsce się poprawia po 10 latach, bo niemal każdy ma w domu komputer i internet. Oczywiście to wszystko dzięki spadkom cen sprzętu i usług dostępu do internetu w latach 2004-2013r. w porównaniu do lat 1994-2003r. W między czasie też spadały ceny przeciętnych laptopów zwłaszcza w latach 2004-2013r. Komu przeszkadzał tradycyjny desktop PC to wolił laptopa, który umożliwił mobilność. 8 lat temu zacząłem często korzystać z internetu z telefonu komórkowego (Siemens CX65) - pomimo ograniczeń to można było coś tam sprawdzić i przeczytać. Teraz telefony komórkowe, a raczej obecne smartfony są coraz funkcjonalsze i wygodniejsze niż to co było z ponad 10 lat temu. Mamy większe wyświetlacze i rozdzielczość oraz więcej pamięci ram, pamięci flash oraz moc także wzrosła CPU, a tym samym poprawiła się też wielozadaniowość. Nie ma się co dziwić, że tablety i smartfony zabrały nieco kawałek tortu popularności komputerów desktop i laptopów na korzyść podstawowych zastosowań. a teraz najnowsze telefony komórkowe z dobrym aparatem fotograficznym odbiorą rynek tanich i prostych kompaktów. Być może te wszystkie urządzenia będą jeszcze w domach współpracowały ze sobą aż do końca 2020r.

Wracajac do tanich kompaktów np. do 1000 zł to wystarczy, że będą miały większą matrycę. Przecież to da się zrobić. Do tego w miarę dobry obiektyw, duży zoom optyczny, stabilizacja i dobra lampa błyskowa, a wszystko w małym rozmiarze. To powinno zrobić lepsze zdjęcie i tak od najlepszego aparatu w smartfonie. Chyba, że będzie tak, że rynek tanich i dobrych aparatów typu kompakt przejmną aparaty z wymiennym obiektywem z minimum zoomu optycznego z większą matrycą bez lustra, ale w rozmiarze małego kompaktu. Sam myślę o takim aparacie fotograficznym dla siebie, bo go łatwo schować do kieszeni spodni czy kurtki. A rynek średni i poziom wysoki to tylko lustrzanki z całą serią akcesorii.

@Netman No właśnie jakoś nie każdy.

@koradonNo nie parę lat temu. Może rok może dwa ale nie więcej.

@Netman

jak kompakt z fizycznie dużo mniejszą matrycą oraz dużo ciemniejszym obiektywem

@beton nie nasycenie rynku, nasycenie rynku było już dawno. Aparaty cyfrowe (nawet tanie) to czasy mojego gimnazjum/liceum a było to parę lat temu. Teraz spadki są spowodowane własnie smartfonami a nie nasyceniem które, powtórzę jeszcze raz, już było.

@koradon
Również uważam, że nasycenie już za nami.
Tanie pstrykadła mamy od wielu lat, a że mało kosztują oraz spełniają dość istotną funkcję - robienie zdjęć, to niemal każdy ma taki w domu.

Ludziom po prostu tanie kompakty stają się zbędne.

@Netman

Ja mam ze 4 Ciągle ojciec dostaje w prezencie i albo leżą, albo rozdajemy po rodzinie Jedyny, z którego korzystam i jest przydatny to wodoodporny/wstrząsoodporny Olympus Tough. Idealny do nurkowania, na narty, na plażę itp

@TonySoprano to może ufunduj z jednego nagrodę w następnym konkursie

@koradon Dawno tzn kiedy? Ja twierdzę że tak jak pisałem rynek nasycił się jakieś 2 lata temu. W 2007 roku kupiłem FinePixa S6500 z matrycą 6,3MPx i bez stabilizacji. W tym czasie wiele kompaktów wyglądało podobnie. Tym bardziej tanich. Małe matryce 4,5-6 MPx brak stabilizacji, małe wyświetlacze itd. Jak najbardziej są powody aby taki aparat wymienić. Co uczyniłem około 2009 roku. Dopiero w tym czasie kompakty dorosły. I mniej więcej wtedy rynek zaczął się nasycać co nie stało sie w 2 czy 5 miesięcy.

@beton
w ten sposób patrząc mam wrażenie że zmienisz zdanie w momencie kiedy nie będzie już ani jednego automatu na ziemii To jak z tym nieszczęsnym portem COM, który ciągle chciałem widzieć w nowoczesnych płytach głównych...

Serio - ludzie nie chcą automatów, chcą smartfony. Rynek wcale się nie nasycił. Serwisy jak Flickr (polecam btw: hostują do 1 terabajta zdjęc, bez kompresji) przeżywają niesamowity rozkwit. Ludzie rbbią mnóstwo zdjęć i filmów i bardzo chętnie się nimi dzielą. Ilośc zdjęc hostowanych w sieci rośnie cały czas lawinowo. Tyle że konsumenci nie robią ich na kompaktowych osobnych aparatach. Nie chcą bo są niewygodne. Kompakty nie mają pełnego OSa, nie mają alternatywnych interfejsów, nie mają chmury, rzadko mają łączność 3G i mają zbyt małe ekrany do prezentacji zdjęć. No i są tym "drugim" urzadzeniem. Jak player mp3.

@beton wiesz 2 lata dzisiaj to jest przepaść, dwa lata temu bodajże królował SGS2, a teraz mamy 4

Do tego kompakty nie osiągną takiej funkcjonalności (obecnej oraz przyszłej) jak aparat w telefonie, gdyż wiele ciekawych funkcji potrzebuje po prostu mocy obliczeniowej.

Przykłady z S4
[LINK]
[LINK]
[LINK]

Albo chociażby taka prosta rzecz, a jak funkcjonalna - tap to focus

@straszny

Nie chcą bo są niewygodne.

@1084 Skoro się nie nadaje, to dlaczego połowa rodaków ją zjada?