@djluke
Trochę widziałem w necie, przyznam szczerze lekkie zaskoczenie z tą Portugalią. Po tych meczach, które dane mi było zobaczyć dzięki uprzejmości Po*ssatu to już nic nie wiem. Będzie ciekawie chyba do samego końca.

Tak BTW ZDF i ARD na satce nadal do oglądania u nas. Bo oficjalny Stream zablokowali.

[size=1]straszny właśnie mieliśmy farta jak Sławek zauważył pod czas karnych! [/size]
Napisałeś, że w drugiej połowie nastawiliśmy się na defensywę, to był właśnie kluczowy błąd. Defensywą powinni grać dopiero gdyby trafili nasi drugą bramkę(okazji mieli kilka ale nie wykorzystali, mam nadzieję, że chłopaki przełamią się z tą celnością). Nie mówiąc o potrzebie wcześniejszej zmiany, która nastąpiła dopiero w dogrywce, jak już wszyscy byli wypompowani.. Temat uważam za zamknięty ponieważ można gdybać i snuć teorie w nieskończoność.


Do reszty! Bardzo cieszę się z wygranej naszej drużyny! 

Temat się dopiero otwiera. Kogo lepiej mieć za przeciwnika? Portugalię, czy Chorwację? Myślę że mamy nieco szczęścia z odpadnięciem Chorwatów. To ewidentnie silniejsza drużyna jak dla mnie.

No jak Portugalia będzie grała jak do tej pory, to mamy spokojnie szansę na półfinał, tylko Lewy z Milikiem muszą zacząć trafiać.

Jak ktoś przytomnie zauważył Lewy i Milik mieli dość ciężki sezon,a Kuba już nie i jego głód piłki objawił się teraz ,na nasze szczęście.

najwiecej sytuacji do strzelenia gola miał Milik ,i ..... eh, dobrze że inni są na fali

N Lewego to nie ma co za dużo liczyć on teraz i tak robi robotę bo odciąga tych co go obstawiają i oddaje piłkę do tych co mają lżej. Wiadomo ze go traktują z większa uwagą.

Tak z innej beczki, Argentyna znów przegrywa finał tym razem w Copa America z Chile po karnych.To ich przegrany 3 czy 4 z rzędu finał dużej imprezy. Messi znów zawodzi, okrutnie nieskuteczny znów jest Higuain. Messi po tym turnieju rezygnuje z gry dla Argentyny. Tak to czasami bywa, że gwiazdy się spalają w kadrze. 

@Lasica
tak..wypada zwrócić honor Krystynie, bo najechałem na niego a Messi wcale nie wypadł lepiej. I na koniec walnął jeszcze focha.

CR7 ma specyficzną manierę ludzi z południa - wybuchy entuzjazmu i złości i tą charakterystyczną mimikę...dla ludzi bardziej stonowanych z północy, jak my, sprawia przez to wrażenie pewnego pajacowania. Z meczu na mecz gra jednak lepiej. 

@Straszny & Lasica Messi po prostu jest tak sfrustrowany, poniekąd Mu się nie dziwię, że palnął pewnie pierwsze co ślina na język... Inna sprawa, że finałów to wygrywać nie potrafią (taki narodowy odpowiednik Benfiki Lizbona ). Zresztą Argentyna w obecnym składzie nie ma na to szans, bo najzwyczajniej w świecie brak im pewnego rodzaju jakości. Nie chcę gloryfikować Messiego, ale niestety sam sobie nie jest w stanie podać sam na sam. Higuain jak zawsze nieskuteczny, nie wiem jak Aguero ale ten to nigdy dla drużyny narodowej nie grał w połowie tak dobrze jak w klubie. Nie oglądałem finału, ale wynik mnie nie zaskoczył. A Messi? Pewnie zdanie zmieni, przecież ma ledwo 29 lat i ostatnia szansa na MŚ przed Nim już za dwa lata, potem rozpadnie się pewnie obecne pokolenie, które teoretycznie ma szansę nawiązać do drużyny z Maradoną w składzie.

Wracając do Euro. Żarty się skończyły i w 1/8 Niemcy już na pełnym gazie (sic!) Belgowie pewnie się wystrzelali, ale jeszcze na Walię starczy. Dziś może być ostatnia niespodzianka, czyli Anglicy odpadną z Islandią, zresztą... co za różnica, kogo Francuzi potem oklepią. Odpadnie jak sądzę z Włochami Hiszpania, bo z obroną Juventusu to musi zagrać w berka takie trio jak Messi+Neymar+Suarez albo Ronaldo+Bale+Benzema. Ostatnia nadzieja to Morata, tylko czy sam Morata w to wierzy?
Polacy z Portugalią nie są bez szans, mimo iż Ronaldo Euro traktuje jak niezbędnik do Złotej Piłki w tym roku i nie odpuści. Zresztą nawet dobrze jakby chciał z Nami zagrać 1 na 1, wtedy Portugalia przepadnie. Poza tym, Milik w końcu musi kiedyś strzelić, Lewy też się na pewno chce przypomnieć Pepe. Jestem dobrej myśli.

Ciekawe to mistrzostwa, nie ma co , brawo Islandia .

A co do Portugalii, Pepe w obronie a z nim to nigdy nie wiadomo kiedy to czerwoną kartkę złapie.

Hehe, chcieli Brexitu to mają

Włosi powinni wygrać z Niemcami karnymi, a wtedy otwiera się przed nami szansa. Spotykamy się z nimi w finale. W drugiej połowie grają gorzej - o ile przejdziemy Portugalię i przetrwamy pierwszą , powinniśmy im dokopać.

No dobra, ale fantazja to podstawa, co? Chociaż... Włosi Francję powinni rozjechać, Walia może zatrzymać Belgów (kiedyś kryzys muszą przejść...) Tak idealnie pod nas ustawionej drabinki Mistrzostw Europy nie będzie już nigdy.

@kotin
mimo wszystko gdybym miał obiektywnie stawiac Portugalia-Polska to nie jestem pewny czy Polska jest faworytem takiego spotkania....

Portugalii jak zaskoczy gra to mogą rozjechać najsilniejszego.

@straszny my generalnie nie jesteśmy faworytami. Z Niemcami nam poszło bo to rasowa drużyna turniejowa, rozkręcają się powoli. Ukraińcy z kolei byli zdenerwowani ostatnią szansą na pokazanie się, a ze Szwajcarami wygraliśmy konsekwencją taktyczną i szczęściem... Nie mamy złej drużyny. Chyba odwrotnie. Jedną z najlepszych w historii, ale faworytem nie jesteśmy. I tak za to co zrobili do tej pory należą się ogromne brawa. Nie będę miał pretensji jak przegrają, ale marzenia warto mieć, a korzystny układ jest faktem.

Trochę szkoda Hiszpanii bo nie grała źle. Miała pecha, że trafiła na Włochów w 1/8 finału.
Natomiast Anglia - nobody expected. Islandia niepozorna ale ukąsiła. Podwójny BREXIT :D tekst mnie rozwalił.

Hiszpania wymaga  świeżej krwi i innego trenera. Dodatkowo są ewidentnie zmęczeni. Długi sezon + LM do samego końca, ewidentnie było to wczoraj widać min np. po Ramosie który maczał paluchy w każdej ze straconych bramek.

Angielski trener też chyba do wymiany. Mają fajne młode pokolenie, ale wczoraj nie było widać żadnego pomysłu na grę. No po prostu nic. Nie przygotowali się do gry zupełnie pod skutecznie broniącego się rywala. Do tego mają słabego bramkarza, i to nie miało szans się udać.

Jestem mocno ciekawy meczu Włochy - Niemcy, trzymam kciuki za Włochów oczywiście. Który zespół nie awansuje będzie mocno pokiereszowany, co ułatwia Francji sprawę. 

Francja powoli wyrasta na faworyta prawej strony drabinki, bo ma stosunkowo najłatwiej. W piłce oczywiście wszystko jest możliwe, ale tym razem moim zdaniem Islandia nie da rady.

Belgia nie będzie miała łatwo z Walią. Grali z nimi dwukrotnie w eliminacjach i zdobyli 1pkt. Walia im nie pozwoli grać tak jak lubią najbardziej czyli z kontrataku.

@Lasica Problem Hiszpanii to brak doboru kadrowego i kiepska atmosfera w kadrze. Del Bosque to facet, który miał samograja a jak trzeba było stworzyć coś swojego to nie potrafił. Na ławie posadził np. Koke, czyli jeden z motorów napędowych 2 zespołu LM, a w składzie biegał sobie taki Nolito (przeciętniak) czy Fabregas po słabym sezonie w Chelsea. Pominę selekcję napastników, no poza błyskiem Moraty to tam nikt się nie nadawał. Powołania za zasługi tak się zemściły. Przykro mi było patrzeć jak taki Iniesta dwoił się i troił, a i tak Włosi byli o krok do przodu.

Angole to jest dla mnie zagadka. Słusznie chyba Lineker (tego nie jestem pewien) powiedział, że to najlepszy zespół na świecie, który nigdy nic nie wygrał. Gwiazdy Premiership pochowały się w trawie, największe rozczarowanie to Kane i mimo wszystko Rooney, lepiej w roli dowódcy spisaliby się już Gerrard czy Lampard. No ale młody team i może jeszcze coś osiągnie, kto wie.

A co dalej? Z jednej strony trzymam kciuki za tak grającą Italię, ale Niemcy ich rozjadą i to właśnie w nich upatruję zwycięzcę Euro. Wybacz Francjo, musisz poczekać na Mundial. Belgowie lekko nie będą z Walią mieli, bo Ci mają ambicję i fenomenalnego Bale'a - do tej pory chyba gracza ME. Tylko jak Belgowie chcą coś ugrać to kiedy jak nie teraz? Przy tej drabince brak ich awansu do finału będzie wielką porażką.

Nie podniecałbym się tak Niemcami, z nikim silnym póki co nie grali, i mam nadzieję że Włosi po raz kolejny odprawią ich z kwitkiem. Mocno na Włochów liczę, grają właściwie bez presji. To sporo daje.

Z Del Bosque też nie do końca się zgodzę. Hiszpania nie raz miała samograja i nic z tego nie wyszło. Udało mu się poukładać ten skład swojego czasu, pogodzić graczy Barcy i Realu, a to łatwe nie było. Tylko trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny niepokonanym ;)

@Lasica No Włosi to akurat zawsze był na wielkich imprezach kat Niemców, ale Oni o tym wiedzą przecież. Italia gra pięknie, ale Niemcy to Niemcy...

Del Bosque nic nie musiał układać, bo dostał rdzeń drużyny - Aragones to zrobił za Niego, a Ten musiał już tylko dokładać pojedyńcze elementy. Zresztą mając taką generację piłkarzy to jest w czym wybierać. No ale odszedł Xavi, nie ma Villi i Torresa, zabrakło Puyola - Del Bosque w dwa lata nie potrafił poukładać składu od nowa. Kiedyś przynajmniej sami Hiszpanie mówili o sobie, że grają jak nigdy a przegrywają jak zawsze, a teraz? Albo brak pomysłu, albo nie ma wykonawców do przyjętej taktyki.