2014-07-17 20:50
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
7

AMD Memory R9 Gamer Series 16GB 2400 MHz

Strona 3 - Podsumowanie

Spora ilość pamięci może się nam z pewnością przydać, zwłaszcza że dzisiejsze i przyszłe gry zaczynają zajmować coraz więcej miejsca na dyskach, a dane te muszą w końcu zostać przetransportowane przez pamięć i przetrawione przez procesor i GPU... Na razie takie gry, jak Battlefeld 4 (nie mam jej niestety w swoich zasobach, a z piratów nie korzystam w oficjalnych testach), potrafią wykorzystać spore zasoby pojemności modułów pamięci. Różnice w ich wydajności nie wydają się zbyt duże, ale nawet dwie do trzech klatek na sekundę przy wysokich ustawieniach detali i rozdzielczości, mogą mieć nawet wymierne różnice znaczenie w liczbie minimalnych FPS'ów, które często decydują o ogólnym wrażeniu płynności gry.


Moduły w zestawie AMD R9 Gamer Edition 16GB 2400 MHz mają standardowe wymiary swoich radiatorów, niewiele wystających poza obrys płytki PCB. To ich niewątpliwa zaleta przy takim chłodzeniu, jakim na przykład ja dysponuję. Jeszcze stosunkowo niedawno przy produktach o prędkościach 1600/1833 MHz dostarczano wielkie, rozłożyste radiatory, które marketing rozdmuchiwał dodatkowo, jako gwarantujące super stabilność i zapas chłodzenia w razie zabaw OC... Owszem sam proces technologiczny układów pamięci DDR3 stale minimalizował ich zapotrzebowanie na energię elektryczną i pozwalał osiągnąć wyższe efektywne taktowania, Ale jak z pewnością wielu z was już zauważyło, stabilnie grać się da nawet na tańszych GoodRam'ach, niemniej jednak dyskretne wartości CL i Ras mogą i mają znaczenie w minimalnych prędkościach wyświetlanego obrazu na naszych ekranach. Jak to się mówi, mała rzecz a cieszy, zwłaszcza że często wydajemy spore ilości pieniędzy, na wydajniejszy procesor, czy kartę graficzną, który średnio w grach przyniesie nam od 10 do 15 FPS przyrostu wydajności... a w tym przypadku zysk 2-3 klatek wynikłych z szybszych pamięci stanowić już mogą więc wartość dodatnią rzędu około 10%. To nie jest mało.

Oczywiście na grach się świat nie kończy i korzyści z szybszych modułów pamięci możemy zanotować w aplikacjach użytkowych. Nie są to może porażające różnice, ale informatycy coraz chętniej sięgają do gotowych, przygotowanych dla nich gotowych narzędzi korzystających z rozwiązań takich korporacji, jak AMD (np. Mantle), czy nVidia (np. CUDA) i te w niedalekiej przyszłości mają właśnie wykorzystywać duże możliwości przepustowości kart graficznych i szybkich modułów pamięci.

Lobby "komputerowe" wywiera na producentów mocne naciski, by wdrażać jak najszybciej moduły DDR czwartej generacji, ale... Moim zdaniem jest to tylko sztuka dla sztuki, bo korzyści z wykonania "kości" pamięci w niższych procesach produkcyjnych można byłoby realizować jeszcze w modelach DDR3 (obniżenie wartości napięcia zasilania, zwiększenia prędkości efektywnej układów). Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze, gdyż nowy standard oznacza odpowiednie (płatne) certyfikowanie, wymuszenie kupna płyt głównych zgodnych z nowym standardem i w końcu produkcja "najnowszych", "najnowocześniejszych", "najszybszych" modułów pamięci, będzie jedyną słuszną i rozwojową decyzją szefów koncernów.

Póki więc mogę, staram się przyśpieszyć moją platformę i każdemu co zapyta powiem, że największe przyśpieszenie w pracy swojego komputera da wprowadzenie systemowego dysku SSD (dla ogólnej poprawy wydajności). Nie zaszkodzi oczywiście zmiana procesora na szybszy i wstawienie mocniejszej karty graficznej, ale czemu dopełnieniem tego nie ma być włożenie szybszego układu pamięci RAM? W końcu nasz komputer jest tak szybki, jak jego najwolniejszy element... Niech więc nie będzie nim właśnie moduł pamięci, zwłaszcza że nie kosztuje on teraz aż tak wiele.

Być może niektórzy z was oczekują tutaj jakiś prób overclockingu tych pamięci, ale ja nie jestem overclockerem i po prostu nie chce partaczyć tej sztuki. Myślę jednak, że seria R9 stworzona została do zapewnienie wysokiej stabilności działania przy maksymalnych ustawieniach, więc ten temat pozwolę sobie pominąć.

Mi moduły AMD R9 Gamer Edition 16GB 2400 MHz przypadły do gustu, mimo że nie posiadam obecnie głównej platformy testowej na płycie i procesorze AMD. Z układem Intela również spisują się doskonale i całość jest mega stabilna. Na platformach AMD pomocna będzie kompatybilność z ustawieniami AMP, a w innym przypadku profilu XMP. Za wszystko to w zestawie 16GB trzeba będzie zapłacić 689 PLN. Dla porównania podobnej klasy moduły Patriot Viper 3 to wydatek 715 PLN, ale oczywiście można też znaleźć tańsze np. Kingstony serii HyperX.

Pamiętajmy jednak, że AMD R9 Gamer Edition powstało w założeniu wykorzystania na płytach dla procesorów AMD, dając nam pełną zgodność z systemami i technologiami na nich zawartymi. Za ich pomocą AMD chce pokazać, że możemy zbudować sobie kompletny komputer sygnowany podzespołami z ich logo, dając gwarancję stabilnej pracy.


Za kompaktowe rozmiary, błyskawiczne wstawanie systemu i mniejsze lub większe korzyści w działaniu aplikacji potrafiących wykorzystać zalety szybkich modułów R9 Gamer Edition, przyznam im odznaczenie



ZALETY:
- standardowe wymiary radiatorów (bezkolizyjne z dużymi zestawami coolerów CPU)
- wyższa wydajność programów korzystających z większej przepustowości wymiany danych
- bardzo stabilne działanie w maksymalnym ustawieniu 2400 MHz
- estetycznie wykonany design serii (dla estetów)
- wykonanie firmowane przez koncern Patriot
- cena na akceptowalnym poziomie


WADY:
- na niektórych płytach (jak moja Gigabyte), wystąpiła konieczność ręcznego ustawienia napięcia zasilania




Podziękowania dla firmy AMD, za udostępnienie sprzętu do testów.



Sponsorem platformy testowej jest firma:

oraz


Strona 3 z 3 <<<123