2018-02-05 21:10
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

CM Mastermouse LITE S i CMStorm Speed-RX S

Strona 2 - CMStorm Speed-RX S

Jak widzicie w tytule, prócz samej myszy CM Mastermouse LITE S, dziś testujemy również podkładkę CMStorm Speed-RX S. Marka CMStorm należy do CoolerMaster’a i stworzona została dla produktów przeznaczonych dla graczy. Mmimo, że testowana dziś mysz nie jest dla nich przeznaczona, to podkładka z literką S w oznaczeniu (oznacza Small - Mała, bo jej wymiary wynoszą 250 x 210 x 5 milimetrów), więc świetnie nadaje się do takich zastosowań.
Zanim więc przejdziemy do testowania samego gryzonia, rzućmy okiem na ten kawałek powierzchni do pracy i zabawy. CMStorm Speed-RX S trochę się różni od większości tekstylnych podkładek, bo jest ona przyjemnie, mięsiście gruba. Całość z piankową wyściółką daje nam aż 5 milimetrów grubości i wierzcie mi, to naprawdę się czuje. Kiedy nasz nadgarstek podczas prasy lub zabawy na komputerze, wiele godzin podpiera się o krawędź podkładki, to odczuwalną jej miękkość (sprężystość), przynosi prawdziwą ulgę. O teksturze powierzchni roboczej (Duratloth), możemy się już przekonać na próbce przyklejonej do jej opakowania.




Nieduże rozmiary zupełnie wystarczą do poruszania się po edytorze tekstu, surfowania w Internecie itp. W grach sugerowałbym raczej zwrócenie uwagi na produkty oznaczone literka mi M (Midle) lub L (Large), szczególnie gdy nasza mysz nie przekracza wartości 2000 DPI. Nagłe zwroty w akcji rozgrywki mogą zakończyć się szybko na krawędzi podkładki, co zazwyczaj oznacza spadek odczytu sensora myszy. Skoro już o krawędziach mowa, to jej brzegi nie są obszyte, ale solidne klejenie, przynajmniej przez czas testów, nie powodowało strzępienia materiału.




Strona 2 z 3 <<<123>>>