2013-01-12 22:32
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
38

HTPC według AMD

Strona 3 - Kilka testów...

Jak już wspominałem, z możliwościami układu A10 5800K mieliśmy już okazję się zapoznać w artykule Lamiego Nowe Horyzonty czyli APU A10-5800K Trinity, jednak nie ma to jak samemu sprawdzić, co nadesłana maszyna prezentacyjna potrafi. Od dłuższego już czasu planowaliśmy uruchomić drugą platformę testową dla układów Intela, by urozmaicić Wam testy procesorów AMD, jednak kryzysowe czasy nie pozwalały zbytnio na większe inwestycje. Wreszcie się udało i w dużej mierze dzięki firmie Gigabyte, dysponujemy już obiema platformami. Dzięki temu będę dziś mógł porównać A10-kę z konkurencyjnym cenowo układem Core i3-3220 (około 440 PLN), pożyczonym od kuzyna, któremu składałem niedawno prosty komputer do Internetu i odtwarzania muzyki (nie lubi laptopów).
Dzięki że mój monitor ma dwa wejścia DVI, mogłem szybko podłączyć oba komputery i szybko przełączać się między nimi, co ułatwiło pracę przy pomiarach.


Wpierw może o wrażeniach z użytkowania takiej stacji multimedialnej. Jako zajadły zwolennik klasycznych PCtów muszę powiedzieć, że... Na takiej platformie pracuje się w zasadzie jak na każdym innym "normalnym" komputerze. Cokolwiek uruchamiamy, używamy i robimy, wszystko otwiera się żwawo i bez zastanawiania. Tutaj na pewno jest spora zasługa zastosowanego dysku SSD, który znacznie zwiększa szybkość ładowania programów, a dość wysoko taktowane cztery rdzenie dbają już o efektywne wykorzystanie możliwości aplikacji. Przy tak wydajnym procesorze APU z dość mocnym GPU w parze cała platforma pobierała od około 42W w stanie względnej bezczynności do maksymalnie około 135-143W w pełnym obciążeniu rdzeni CPU i grafiki. Owe 140W pokazywało się jednak tylko w syntetycznym obciążeniu, bo podczas grania, kiedy procesor korzysta tylko z części swoich zasobów, a w 100% korzysta z wbudowanego GPU, pobór mocy platformy waha się między 85, a 100W.



Nie mogę tu porównać mojej platformy z procesorem założonym Core i3 3220, bo po prostu jest ona dużo bardziej rozbudowana w różne urządzenia (panel multimedialny Antec, karta dźwiękowa Asus Xonar, dwa spore dyski HDD + systemowy OCZ RevoDrive PCIe itp) i sporo dużych wentylatorów, które sumując jako całość komputera, przy stosunkowo niewielkim obciążeniu potrafią zassać zbliżać się do granicy 200W.
Procesor A10 5800K chłodzony jest boxowym coolerem, który z pewnością nie jest ani wzorem wydajności, ani kultury pracy. Pracując pod kontrolą płyty głównej potrafi jednak być dość cichy przy surfowaniu w Internecie czy oglądaniu filmów, ale już przy większym obciążeniu znacznie przyśpiesza, co z pewnością usłyszymy. Oczywiście z boxowym wiatraczkiem Intela też nie jest różowo, ale to przywara chyba wszystkich takich rozwiązań. No ale cooler AMD ma co chłodzić, bo cztery rdzenie plus grafika trochę ciepła potrafią z siebie wyzwolić. Poddany sztucznemu obciążeniu CPU i GPU A10 na swoich sensorach pokazywał temperaturę 65 stopni Celsjusza (program CoreTemp), natomiast grafika pokazywała równiutkie 50 st.C. Jeśli będziemy chcieli skorzystać z literki K w nazwie modelu, a więc z fabrycznie odblokowanego mnożnika, lepiej zaopatrzyć się w wydajniejszy, nisko profilowy cooler z wentylatorem 120mm.



Fani AMD z nostalgią wspominają czasy, kiedy na pytanie "jaki procesor do gier", niemal wszyscy odpowiadali "Athlon 64"... Teraz w komputerach desktop ciężko o podobne opinie, ale w klasie układów dla stacji multimedialnych, takie stwierdzenie znów ma prawdziwy sens. Trinity wywodzi się w prostej linii z architektury Bulldozer, która była tak rewolucyjna, że chyba samo AMD nie do końca ją okiełznało, przynajmniej w pierwszej odsłonie układów FX. Ich druga rewizja jest już staranniej dopracowana, choć nadal odstaje od produktów "niebieskiego" giganta. Za to w zastosowaniach wielowątkowych, dekodowaniu, kodowaniu i tym podobnych, potrafi się zrównać, a nawet przegonić produkty konkurenta. Ogólna opinia układów CPU, jest jednak przeważnie określana przez rynek graczy, bo właśnie tych użytkowników jest najwięcej na opiniotwórczych forach.

Na komputerze nie tylko gramy, więc zobaczmy co zaoferują nam komputery wyposażone w dwa układy o podobnej cenie, ale z różnych "obozów". Oczywiście można tak dobierać programy, by promować jedną z platform, więc z góry będę zaznaczał, która z aplikacji po prostu woli wielowątkowość, a która promuje wydajność pojedynczego rdzenia. Nie jest tajemnicą, że już i3-ki lepiej sobie radzą z aplikacjami biurowymi, ale jeśli stacja ma nam służyć nie tylko do pracy, może więc warto rozważyć kompromis?
Zacznijmy mocnym akcentem AMD, czyli przewagi czterech rdzeni nad dwoma, czyli kompresowaniem dużego pliku programem 7_Zip, który wspiera i chętnie korzysta z wielowątkowości. Tutaj A10 radzi sobie o 22 sekundy lepiej od i3-ki.


Są również programy, które prócz wykorzystania wielu wątków, kochają architekturę Bulldozer, jak choćby szyfrator TrueCrypt. W wbudowanym benchmarku szyfrowania AES dosłownie miażdży dwa rdzenie Intela.


Równie nieżle A10 5800K radzi sobie z konwersją materiału wideo za pomocą programiku MediaCoder.


Za to już montaż kilkunastu filmów nakręcanych aparatem fotograficznym (łączny czas 22 minuty obrazu i dźwięku), windowsowskim programem Movie Maker, to domena Intela.
Są również aplikacje, które jednak wolą wydajność potoku Intela i jego zestaw instrukcji, dodaje "skrzydeł" nawet niższym modelom "niebieskich" procesorów.


Kolejnym standardowym testem do zadań bardziej "profesjonalnych", jest Cinebench R11.5 w wersji 64-bit. Ten program można traktować różnie, bo dla jednych oznacza wynik dla procesora, jako całości (i wtedy A10 wypada całkiem nieźle), inni natomiast będą ten wynik rozkładać na wartości pierwsze, czyli że dwa rdzenie niemal dorównują czterem od AMD, co świadczy o wyższości architektury Core. Interpretację pozostawiam już wam drodzy czytelnicy.



No dobrze. Wiemy już że w domowych i amatorskich zastosowaniach, zależnie czy dobierzemy sobie programy korzystające z większej liczby rdzeni, czy preferujące wyższą wydajność pojedynczego rdzenia, A10 będzie sporo szybsze od cenowego rywala z dwoma rdzeniami, bądź trochę wolniejsze. Jednak teraz przejdziemy do testów, gdzie nawet dwa razy droższy procesor Intela może się zawstydzić, czyli do gier zasilanych wbudowanym układem graficznym. Tutaj już od dawna wiadomo, że Intel póki co nie może zbytnio jeszcze "podskoczyć" Radeonom zaimplementowanym pod czapkę promiennika przez AMD.
Jako że w porządnej stacji multimedialnej powinien być przynajmniej monitor o przekątnej 22-cali, pracujący w rozdzielczości natywnej Full HD, swoje testy przeprowadzę na rozdzielczości 1920 x 1200 punktów mojego 24-calowego ekranu. To spore obciążenie dla wbudowanych IGPU, w zasadzie niepozwalające w większości tytułów na komfortowe granie w więcej, niż ustawieniami Low i wyłączonymi "upiększaczami". Niemniej testy o takiej rozdzielczości pokazują, czy GPU w ogóle nadaje się do gier nawet w niższych ustawieniach. Na pierwszy ogień pójdzie Dirt Showdown. Tutaj Aby nasze dziecko mogło się trochę rozerwać, trzeba by zjechać w rozdzielczości do przynajmniej 1280 pikseli, ale nawet wtedy Core i3 będzie mocno odstawał. Za to sytuacja zmieni się diametralnie, jeśli do naszego HTPC dokupimy kartę graficzną, wtedy "itrójka" pokaże naprawdę pazurki. Jednak w tym teście skupimy się na zastosowaniu układu wbudowanego.


Jeszcze większa przepaść dzielić będzie wbudowane IGPU w grach mocniej korzystających z wielowątkowości. Takim jest najnowszy Max Payne, którym można od biedy pograć w wysokich rozdzielczościach... Oczywiście na APU A10, bo HD 2500 jest tylko w stanie wyświetlić szybszy pokaz slajdów. Tutaj nie ma nic dziwnego, bo nawet dwa razy droższy Core i5 3570K z mocniejszymi czterema rdzeniami i ze swoim znacznie już wydajniejszym GPU HD 4000, wciąż ustępuje wbudowanemu Radeonowi.


Na koniec jeszcze jeden dość wymagający tytuł Battlefield 3. Tutaj sytuacja jest podobna. Ciekawe co zmieni najnowsza, czwarta generacja procesorów Core z układami IGPU GT3 i GT2, które mają znacznie poprawić wydajność generowania obrazu procesorów Intela. Niemniej również AMD planuje już kolejne pokolenie zintegrowanych grafik, więc będzie na pewno ciekawie.

Strona 3 z 4 <<<1234>>>