2013-04-11 21:29
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
7

Monitor Philips Brilliance P-Line 235PQ2

Strona 3 - Podsumowanie

Jako posiadacz dość dobrego monitora HP LP2475w z matrycą H-IPS stałem się dość wybredny, jeśli chodzi o obraz na monitorze komputera, przed którym spędzam większość czasu. Praca w redakcji i rozrywka, którą wypełniają "czołgi" spowodowała to, że gdy siadam przed monitorem o matrycy TN, to coś mi cały czas nie pasuje i przeszkadza przy pracy.
W przypadku Philips'a Brilliance P-line 235PQ2 nie mogę powiedzieć, że obraz jest gorszy od mojego HP-ka, ale na pewno jest inny. Producent nie określił dokładnie, jakiej matrycy IPS użył w tym produkcie, ale udało się na, ustalić, że jest to E-IPS. Poza tym już sam rodzaj podświetlenia daje też delikatną różnicę przy porównaniu obu ekranów. Światło emitowane przed diody LED jest bardziej "zimne", podczas gdy katody dają bardziej "ciepłe" pasmo światła, wpadające lekko w słoneczną żółć (przynajmniej tak to widzi moje oko). Jednak technologia LED użyta w Philipsie ma tą zaletę, że pożera znacznie mniej prądu i teoretycznie ma szanse "żyć" znacznie dłużej od starszego systemu podświetlania matrycy. Katoda przez godziny swojej pracy wypala się, blednąc, aż po czarny kres swojego życia. Dioda LED powinna żyć pełnym blaskiem około 30 lat, choć nigdy nie wiadomo, jak będzie z elektroniką je obsługującą. Niemniej pożera ona znacznie mniej prądu, co np. w sprzęcie mobilnym przekłada się na dłuższą pracę na baterii i pozwala budować delikatniejsze, cieńsze obudowy, bo nie zajmują one tyle miejsca we wnętrzu pokrywy laptopa czy kadłubku tabletu.
Starałem się na Philipsie uzyskać obraz jak najbardziej zbliżony do tego, jaki mam ustawiony na HP-ku, a więc jaki mi najbardziej odpowiada. U siebie mam ustawioną jasność na 10% przy kontraście na poziomie 80%. Efekt zbliżony do tych ustawień 235PQ2 osiągnął na ustawieniach 26/80%.


Przy takich parametrach biel na stronach Web nie była rażąca, ale też nie straszyła szarością. Czerń trochę srebrzy, ale to w przypadku matryc IPS jest normalne. HP nieco lepiej tutaj wypada, jednak przy umiejętnym posługiwaniu się natężeniem podświetlenia ekranu, szybko znajdziemy zadowalający nas jego poziom, jak się przekonamy, nieosiągalny przy ekranie TN (mimo że najnowsze TN-ki zrobiły spory postęp w swojej technologii obrazu).
Ja potrzebowałem trochę czasu, by przyzwyczaić się do rozdzielczości 1920 x 1080 punktów, bo nieco brakowało mi ekranu (przyzwyczajony jestem do 24-cali w 1920 x 1200), jednak dość szybko przestawiłem się na nową rzeczywistość, godząc się z koniecznością częstszego korzystania z rolki scroll'a.


Na domowe warunki pracy i zabawy, realizowanie pasji w fotografice, oglądania filmów i grania w dynamiczne tytuły, Philips Brilliance 235PQ2 nadaje się doskonale. Nawet jeśli nie będziemy zbyt ekologiczni, to niecałe 30W potrzebne do jego zasilania można uznać za wynik godny uwagi. W trybie Eco zjedziemy poniżej 20W, a przy włączeniu funkcji PowerSensor można się obejść bez wyłączania monitora, gdy zawołają nas na kolację...


W grach 235PQ2 też spisywać się będzie doskonale, a czas reakcji matrycy na poziomie 14 ms (BTB / 7 ms GTG), nie daje nam niepożądanego efektu smużenia. Potwierdzają to testy programem PixPerAn. Nawet przy najwyższej prędkości przemieszczającego się punktu "wyścigówki", zarys pojazdu za nią nie pozostawał duży.




W zasadzie jeśli miałbym się przyczepić do czegoś w tym modelu, to chyba tylko do sterowania Menu OSD za pomocą niepodświetlonych "przycisków" dotykowych. Wieczorem są praktycznie niewidoczne, a i ich czułość jest dość dyskusyjna (trzeba mocno przyciskać miejsce ich lokalizacji).
Pewnym ułatwieniem może być oprogramowanie SmartControl Premium, które pozwoli nam obsługiwać funkcje monitora z poziomu systemu operacyjnego.


Za to świetny jest system zawieszenia ekranu, który można precyzyjnie i w sporym zakresie ustawić. A ile trzeba zapłacić za przyjemność posiadania matrycy IPS? Tutaj jest mały problem, bo w zasadzie model ten tak szybko znika ze sklepów, że nie znalazłem go w internetowej ofercie. Jego cena oscyluje około kwoty 1200 PLN, a więc na średnim poziomie. Można kupić taniej modele firmy BenQ z matrycą IPS, można też szukać czegoś droższego. W przypadku Philipsa otrzymamy całkiem sporo, a o walorach designu, musicie już zadecydować sami.

UPDATE - Nie wiem czy to wyprzedaż, czy też Philips ruszył z cięciem cen, ale model ten można nabyć w rewelacyjnej cenie w sklepie Net-s za 672 PLN.


ZALETY:
- niskie zużycie prądu
- matryca IPS
- dobra jakość obrazu
- ECO-funkcja wykrywania obecności użytkownika (PowerSensor)
- porty DVI, D-Sub i DisplayPort


WADY:
- brak polskiego języka w Menu OSD
- trudna obsługa dotykowych przycisków Menu OSD wieczorem (niepodświetlone)


Podziękowania dla firmy Philips, za udostępnienie sprzętu do testów.



Sponsorami platformy testowej jest firma:

Strona 3 z 3 <<<123