2014-08-30 15:36
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
5

ROCCAT Kone Pure Optical

Strona 2 - Wygląd 2

Czas podłączyć gryzonia Roccat Kone Pure Optical do komputera. Zanim to jednak zrobię, napisze jeszcze parę słów o podkładce Roccat Siru w wersji kolorystycznej Cryptic Blue, która otrzymałem w zestawie do testów gryzonia. Elegancko opakowana podkładka o wymiarach 340mm x 250mm x 0.45mm, jest jedna z najcieńszych powłok roboczych dla myszek. Wyprodukowano ją ze specjalnego, cieniutkiego tworzywa sztucznego, które mimo swojej dość porowatej powierzchni, zapewnia jednocześnie lekki ruch dla teflonowych ślizgaczy, jak i dobrze skanowalną powierzchnię dla laserowych i optycznych sensorów.






Całość podklejono antypoślizgowym podkładem, który podobnie do telefonicznych podkładek samochodowych Gecko, aż klei się do powierzchni biurka, zapobiegając jego samoistnego przesuwania się w ferworze walki.



Teraz możemy wrócić do gryzonia Kone Pure Optical, który po włączeniu komputera trochę ożywi się kolorystycznie. Ale bez przesady, bo tutaj nie będziemy mieli podświetlenia podkładki w postaci jakiś świecących spodów, frontowych reflektorów i innych fajerwerków. Jedyne co nam rozjaśni mrok pokoju, to tygrysie logo na górnym chwycie.

Kolory lub całkowite wyłączenie podświetlenia można zmieniać z poziomu oprogramowania Roccata, a bawić się tym można w zakresie (przynajmniej teoretycznym), 16.8 miliona kolorów. Całość gotowa do pracy na podkładce Siru prezentuje się dość ciekawie i o wiele delikatniej, niż gamingowy produkt Ozone Smog, który używałem sobie ostatnio.



Oprogramowanie Mouse Setings jest dość mocno rozbudowane, ale można się w nim dość szybko połapać. Pierwsza zakładka pozwala na kontrolę ustawień sensora optycznego i parametry jego pracy. Można sobie przygotować również parametr ustawień czułości DPI dla szybkiej zmiany przyciskami koło scrolla.

Druga zakładka to opcje przypisywania określonych funkcji każdego z siedmiu przycisków gryzonia. Mało tego można owe ustawienia przypisać do określonej w spisie gry. Po pierwszym otwarciu tej zakładki można dostać zawrotu głowy...


Trzecia zakładka reguluje kolor i sposób podświetlenia oraz parametry akceleracji. Dla każdego z pięciu profili, które mysz może zapamiętać, ustawić możemy również określony kolor podświetlenia, co może być pomocne przy szybkim rozpoznaniu, co obecnie mamy uruchomione pod ręką. Mało tego, Kone Pure może do nas mówić!. Głosowo poda nam (np. w języku angielskim), ustawioną właśnie wartość DPI lub numer profilu. Na poczatku przy głośniej ustawionym audio, można się zdziwić :D Z Listy głosowych komunikatów można wybrać, o czym mysz ma nas informować lub całkiem wyłączyć tą usługę.

Czwarta zakładka to w zasadzie dział sterowania systemem R.A.D. W zasadzie można traktować tą usługę, jako ciekawostkę, bo aplikacja ta zlicza nasze ilości kliknięć, gwałtownych ruchów i Bóg wie co jeszcze przeliczając to na ilość punktów AIMO. Czym większa ilość tych punktów, tym rośnie nasza pozycja w zarejestrowanej społeczności Roccat i przy okazji odblokowuje nam różne bonusy oprogramowania. Po co, mnie nie pytajcie, ale może to komuś poprawi samopoczucie.

Ostatnia zakładka to narzędzie do wsparcia technicznego. Dzięki niemu możemy sprawdzić, czy nie ma na stronie producenta najnowszego oprogramowania firmware dla naszej myszy. Jeśli takowe się pojawi, aplikacja pomoże nam je ściągnąć i zainstalować poprawki dla samego programu do obsługi Kone Pure, jak i działania sensora i innej elektroniki.

Swoją drogą gdzie te czasy, gdy przy myszy dokonywało się w zasadzie tylko jej zewnętrznego czyszczenia oraz kulki i rolek :)

Strona 2 z 3 <<<123>>>