2015-10-18 21:50
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

SteelSeries RIVAL Fnatic Optical i podkładka DEX

Strona 2 - Testy

Ja miałem ułatwione zadanie, bo na co dzień korzystam z słuchawek firmy SteelSeries, więc mój komputer został zaopatrzony w aplikację Engine3. Po podłączeniu myszki nowe urządzenie zostało natychmiast wykryte.


RIVAL Fnatic zgodnie z modą otrzymał podświetlenie, choć jest ono bardzo dyskretne i ogranicza się do Loga na górnym chwycie oraz scrolla. Za pomocą oprogramowania możemy zmieniać kolory iluminacji, osobno dla loga i osobno dla rolki. O ile kolorystyka znaku teamu jest dobrze odzwierciedlona, to w rolce traci ona większy sens. LED podświetlający kółko jest tak jasny, że barwa odzwierciedlona zostaje tylko na boczkach przycisków, a jego centrum wydaje się po prostu niemal biały, co najwyżej żółty. Warto to poprawić. Dla przykładu poniżej zdjęcia z ustawionym kolorem czerwonym...


A tu w zbliżeniu niebieski...

No ale to szczegóły. Ogólnie mysz robi dobre wrażenie, a materiały z których została wykonana, nie budzą zastrzeżeń.



Oprogramowanie nie jest zbyt skomplikowane, więc nawet nieobeznani w języku angielskim, powinni sobie dać radę w rozszyfrowaniu funkcji i możliwości ustawień gryzonia. Mysz na głównej stronie możemy sobie obrócić dla łatwiejszego zobrazowania bocznych przycisków...


Po lewej stronie z "tabeli" wybieramy programowalne funkcje dla poszczególnych przycisków. Można na przykład przydzielić im zadania sterowania multimediami określonego programu, makra itp...



Środek odpowiada za ustawienia iluminacji. Jak łatwo się zorientować z grafiki, tutaj właśnie ustawiamy barwy dla rolki scrolla i loga Fnatic.

Prawa strona aplikacji rządzi ustawieniami dla dwóch wariantów programowania wartości DPI. Możemy ją ustawiać w zakresie od 50 do 6500 DPI, co 50 DPI.

Warto jeszcze wspomnieć, że gracze podróżujący ze swoimi akcesoriami po różnych turniejach, ale nie "tachający" ze sobą komputera, otrzymają synchronizację poprzez "chmurę", dzięki temu ustawienia Rivala będą mieli zawsze przy sobie.
Czas na sprawdzenie działania sensora Pixart PMW3310, stanowiącego serce tej myszy. Już pierwszy z testów syntetycznych MouseRateChecker potwierdza wysoka jakość sygnału. Jest on niemal niewzruszony i na stałym poziomie.

To samo potwierdza bardziej rozbudowana aplikacja VMouse Benchmark...

Kreślenie szybkich owali w rozdzielczości 1000 DPI również nie wypada źle w przypadku RIVAL'a. Jest to jedna z precyzyjniejszych myszy, jakie miałem ostatnio w rękach.

Również w teście zmiany rozdzielczości widać, że mimo iż ze wzrostem czułości sensora, sygnał zostawia wolne pola, to prowadzenie sygnału jest równomierne. Dla najczęściej stosowanych wartościach 800, 1200 i 1600 DPI jakość sygnału jest wzorowa.

Strona 2 z 4 <<<1234>>>