Transcend DrivePro 200

Strona 3 - Podsumowanie

Rejestrator zapisuje pliki w formacie H264 w pliczkach po (ustawienia domyślne) około 346 KB (3 minuty), co ułatwiać nam będzie późniejszy, ewentualny montaż filmu. W opcjach możemy ustawić czas zapisu dla poszczególnych plików w zakresie 1, 3 i 5 minut materiału. Rejestrator pracuje w "zapętleniu", więc gdy karta osiągnie kres swojej pojemności, urządzenie zacznie wymazywać pierwsze zapisane pliki i tak w kółko. Na dołączonej karcie 16 GB czas zapełnienia jej całej pojemności wynosi około 2.5 godziny w jakości 1080p.

Zanim przejdę do podsumowania naszej znajomości z kamerką DrivePro 200, rzućmy okiem na jej menu. Jest ono mimo braku języka polskiego bardzo intuicyjne i szybko zorientujemy się co do czego służy. Sterujemy za pomocą przycisków "góra/dół" i poszukiwaną pozycje potwierdzamy OK. Jeśli się zagalopujemy, wystarczy wcisnąć zakrzywioną strzałkę, by powrócić do poprzedniej listy funkcji/poleceń. Po pierwszym odpaleniu będziemy mogli sterowanie potrenować przy nastawieniu daty i godziny, bo mamy możliwość zapisu materiału filmowego z tymi parametrami (można je również wyłączyć).

Obraz rejestrowany przez kamerkę jest lekko zakrzywiony, ale to specjalny efekt soczewki, która pozwala nam rejestrować kąt 160 stopni na boki i niemal 120 od dołu do góry. Po załączeniu wygląda to tak:

Nie wspomniałem jeszcze o możliwości włączenia w Transcend DrivePro 200 funkcji łączności WiFi, za pomocą której możemy połączyć się z naszym smartfonem lub tabletem (systemy operacyjne Android APP lub iOS - aplikacje można pobrać za darmo z internetu), by zobaczyć bezpośredni, zdalny podgląd obrazu lub zapisać go na urządzeniu zewnętrznym. Może to okazać się świetne w przypadku np. podczepienia kamerki do latającego Drona (jeśli ten będzie miał zasilanie 12V lub uniesie stosowny akumulator). O włączonej funkcji bezprzewodowej łączności poinformuje nas ikonka na ekranie. Mi niestety nie udało się wypróbować działania tej funkcji, ponieważ dla Lumii działającej pod kontrolą systemu Windows, nie ma jeszcze dostępnej aplikacji. A szkoda bo tego typu system może znacznie uprościć zapis dowodów rzeczowych przy stłuczce czy wypadku drogowym.


W Menu możemy zarządzać i przeglądać zarejestrowane pliki zarówno w dziale "ogólnym", jak i tych utrwalonych w trybie Emergency. Jak wspominałem tryb ten uruchamiany jest automatycznie przez G-sensor w momencie gwałtownego hamowania lub uderzenia albo można uruchomić go ręcznie czerwonym przyciskiem na obudowie. Pliki Emergency nie ulegają zamazywaniu przy zapętlonym nagrywaniu materiału i przechowywane są w osobnym folderze (Protected Files).



Rzućmy jeszcze okiem na niedużą galerię menu tego urządzenia.





Jakość rejestrowanego dźwięku nie jest może najwyższa i ma tendencje do zbierania zakłóceń z otoczenia, co czasami przeistacza się w mix odgłosów, z którymi elektronika modelu 200 nie bardzo jest sobie w stanie poradzić (na przykład rozmowa i szum opon jadących po kostce). Niemniej wyraźnie wypowiadane słowa nawet w tle grającego radia będzie zarejestrowane i gotowe do wykorzystania (jak w filmie na poprzedniej stronie słychać). Mikrofon jest również czuły na powiewy wiatru, więc jeśli będziemy chcieli zastosować rejestrator na quadzie lub motocyklu, lepiej w ogóle zrezygnować przy montażu z oryginalnej ścieżki dźwiękowej.
Z obrazu jestem w zasadzie zupełnie zadowolony, choć w słoneczne dni kolory są lekko wyblakłe, niemniej ich ostrość i odwzorowanie szczegółów godna jest pochwały. Podoba mi się również niezła stabilizacja obrazu, która pozwala na zapis filmów kręconych z wiotkiej, niestabilnej szyby motocykla. Jeśli chodzi o minusy DrivePro 200, to na pewno będzie to brak wbudowanego akumulatorka, co uniemożliwia nakręcanie filmów poza pojazdem oraz w razie poruszenia wtyczką w gnieździe zapalniczki, kiedy zabraknie choć na ułamek sekundy prądu, kamerka się wyłączy. Dodatkowo zaliczyłbym do tego brak w zestawie uchwytu z przyssawką. Jego zakup będzie nas kosztował dodatkowe 68 PLN, co nie jest kwotą małą. Sam rejestrator to wydatek 385 PLN (najniższa kwota znaleziona w porównywarkach cen), więc jeśli doliczymy do tego bardziej uniwersalny uchwyt, wydać będziemy musieli około 450 złotych. Mój budżet jest więc zatem poważnie przekroczony, co nie oznacza, że nie chciałbym mieć tej kamerki na własność. niestety będę musiał zrezygnować z dobrodziejstw łączności WiFi i rozejrzę się bardziej za czymś w pokroju sprzętu Xblitz PLATINUM (cena około 260 PLN), która daje możliwość zapisu obrazu FullHD 1080p, ma ekran 2.7-cala i G-sensor. I w zasadzie nic poza tym, no ale coś za coś...
Niemniej za jakość nagrań i możliwość zastosowań łączności WiFi, przyznam rejestratorowi Transcend Drivepro 200 odznaczenie Best Buy...

Plusy:
- dobra jakość zapisywanego materiału wideo (przy ustawieniu 1080p)
- niezła stabilizacja obrazu
- dość szeroki kąt rejestracji obrazu (160 stopni)
- funkcja zapisu alarmowego Emergency (automatyka G-sensor)
- bezprzewodowa łączność WiFi z komputerami, smartfonami i tabletami na systemach iOS oraz Android (darmowe aplikacje do pobrania)

Minusy:
- brak w wyposażeniu standardowym, uniwersalnego uchwytu z przyssawką
- brak aplikacji zdalnej łączności WiFi dla urządzeń z systemem Windows
- brak wbudowanej baterii


Podziękowania dla firmy TRANSCEND, za udostępnienie sprzętu do testów.