Znacie jakieś aplikacje mierzące przyśpieszenie od 0 do 100? Można zrobić porównanie aut:)

Sprawdzę jak bedzie lepsza pogoda. Jaka apka na andku najlepsza do mierzenia przyspieszenia?

Kolega na fotelu obok ze stoperem 

Sama masa kolegi pogorszy wynik:)
Poczytałem http://motosoul.pl/ile-ma-do-setki/ i zainstalowałem Car Performance Meter. W weekend przetestuję.

A przyśpieszenie podawane przez producentów też jest liczone z jedną osoba na pokładzie?
Ja tam zawsze mierzyłem z pasażerem stoperem i przeważnie w seryjnych autach udawało się uzyskać lepszy wynik od podawanego przez producenta.

Ok, tylko wynik na stoperze zależy od tego, co kliknie pasażer a nie od realnej prędkości.
Na bieżąco oglądam kanał Autocentrum i chyba nigdy nie zdarzyło się, żeby prędkość realna była równa tej z licznika, a to już pierwszy błąd pomiaru. Kolejny, to reakcja pasażera. I tym sposobem możesz sobie urwać cenne sekundy.

W sumie prędkość 100 na liczniku to tak naprawdę 90 kilka, gdyż producenci celowo zawyżają wskazywaną przez prędkościomierz wartość. 
Idąc tym tokiem kiedy osiągałem 100km/h to tak naprawdę jeszcze jej nie miałem przez jakiś ułamek na liczniku a stoper był już wyłączany.

video może się da w tyle przyśpieszyć.

Tu jest bliżej 8s. To zupełnie realne, może nawet ciut mniej.

kolega 180KM 1.8T DSG Passatem wg. katalogu ma 7.8, realnie mierząc wg, softu z GPS - 6.8 s

Jakiś kijowy ten GPS, albo z dobrej górki. Szukając potwierdzenia takiego wyniku w internetach nie widzę, raczej właśnie w okolicach 8s.
Do tego tutaj odpada czas zmiany biegów (choć ten akurat osiąga setkę na 3), bo DSG robi to w górę błyskawicznie (i to jedyne, w czym jest dobry).

Ten 1.8T ma raptem coś koło 240nm przy 5,5k obrotów

Zupełnie nieistotne w testach przyspieszenia na optymalnych biegach.

automat ma też straty na momencie większe niż manual

Ze 20 lat temu miał, teraz to jest różnica pomijalna lub żadna.

Znacie jakieś aplikacje mierzące przyśpieszenie od 0 do 100? Można zrobić porównanie aut:)

Car Performance Meter.

A przyśpieszenie podawane przez producentów też jest liczone z jedną osoba na pokładzie?

Z jedną.

Ja tam zawsze mierzyłem z pasażerem stoperem i przeważnie w seryjnych autach udawało się uzyskać lepszy wynik od podawanego przez producenta.

Bo prędkościomierz pokazywał Ci 100km/h w momencie, kiedy jechałeś około 95km/h, a te ostatnie 5km/h w przeciętnym samochodzie robi nawet sekundę różnicy :)


Edit:
Przykłady od Zachara:
Leon X-Perience 2.0 TDI 184KM DSG - 7,0s.
Golf GTI 2.0 TSI 230 hp - 6,5s.
Leon SC FR 1.8 TSI 180 hp - 7,3s.
Golf GTD 2.0 TDI-CR 184 hp 7,1s.
Leon ST FR 1.8 TSI 180 hp 8,2s.
Leon FR 1.8 TSI 180 PS 7,5s.

Leon SC FR 1.8 TSI 180 hp - 7,3s.
Golf GTD 2.0 TDI-CR 184 hp 7,1s.


ciekawe czy automat czy manual bo jak manual to teoria że przez jeden bieg więcej diesel wolniejszy bierze w łeb 

Z tego co pisze @Maveriq o przyśpieszeniu wg Zachara, to disle wcale nie są wolniejsze w sprincie do setki jak @beton. Sam widzisz, że podobne KM i przyśpieszenia są bardzo wyrównane, a nawet disle 180 KM-184 KM są szybsze od każdej jednostki TSI  ze 180-184 KM. 
Wg mnie zejść poniżej 7s w Golfie @zlotnika z 200 KM pod maską jest bardzo realne. A może i uda się bliżej 6s niż 7s.

@krzyss

Golf GTD 2.0 TDI-CR 184 hp 7,1s.

Do 6 pewnie bliżej nie będzie, ale poniżej 7s to na 100%.

@Maveriq

Jakiś kijowy ten GPS, albo z dobrej górki. Szukając potwierdzenia takiego wyniku w internetach nie widzę, raczej właśnie w okolicach 8s.
Do tego tutaj odpada czas zmiany biegów (choć ten akurat osiąga setkę na 3), bo DSG robi to w górę błyskawicznie (i to jedyne, w czym jest dobry).

Nie byłem przy pomiarze, widziałem tylko zapisane wyniki na telefonie (iPhone połączony z urządzeniem wpiętym w slot serwisowy/diagnostyczny).

Pojawiła się taka oferta zakupu Peugouta 5008 w dieslu, czy ktoś może coś więcej powiedzieć. Dla mnie taki potworek z wyglądu trochę. Mamie się podoba.

Jechałem, ale nie dieslem, a THP.
Wygląd, to... jak kto lubi. Mi akurat podoba się, że nie jest zbytnio zaokrąglony (jak większość tego segmentu), a za razem jednak odróżnia się od Tourana.


Bardzo dobre materiały w środku jak na tę klasę i nieźle się prowadzi, nie buja się, jak np. Scenic. I w mieście i na autostradzie prowadzi się bardzo przyjemnie.
Wady? Brak opcji przesuwanych drzwi i bagażnik mógłby być nieco większy.
Jeśli chodzi o technikalia, to przy dieslu nie ma czego się obawiać. Większość technologii pochodzi z udanych 308 i 3008.
Podobnie, jak poprzedni C4 Picasso, który jest jednak nieco praktyczniejszy, ale wewnątrz wykonany zauważalnie taniej.

@Maveriq
Przepraszam zrobiłem pomyłkę, chodzi o 3008 a napisałem 5008. Ten wan akurat ładny, a tutaj rozchodzi się o tego crossovera. W każdym razie mama teraz do wyboru Golfa VI (zawsze chciała mieć Golfa), no i właśnie 3008.

Mi  i tacie bardziej się podobał VW Caddy.

No to w takim porównaniu Golf lepszy (aż mną trzęsie, kiedy to piszę).
Lepszy komfort resorowania a także lepsze prowadzenie i dostęp do napędu 4x4, czego w crossoverze Peugeota brakuje.
Jedynie w mieście 3008 jest łatwiejszy w prowadzeniu, dzięki pozycji kierowcy no i też na oko chyba pakowniejszy.
Takiego 3008 2.0 hdi ma koleżanka od paru lat i jest zachwycona, ale ja bym nie zdzierżył jego kształtu.
Jedno, na co już jilka razy słyszałem narzekania w Golfie VI, to beznadziejnie działające w kopnym śniegu ESP, którego nie da się wyłączyć, a powoduje problemy przy podjeżdżaniu pod górkę. Sam nie doświadczyłem, ale słyszałem już od kilku właścicieli.

Edit: Jak się coś kobiecie z wyglądu spodoba, to nie ma rady. Żona kumpla po zobaczeniu zdjęć zakochała się w VelSatis. On pojechał na drugi koniec PL, kupił i przyprowadził. Jak go zobaczyła na żywo, to usłyszał, że co to jest, nie będzie jeździć taką wielką krową. Po zdjęciu wydawało się Jej dużo mniejsze :)

@maveriq
Golf jak golf każdy widzi, sylwetka się nie starzeje, dość dobrze trzyma cenę, u nas części sporo. Natomiast wiadomo, w Peugoute wyposażenie będzie nieporównywalnie większe, już wczoraj sobie mama z siostrą oglądały to nawigacja jest i pewnie masa innych rzeczy. Tylko właśnie jak to mówi Adam Kornacki z "Zakupu Kotrolowanego" sylwetka podobna do niczego . Pewnie dzisiaj jak będzie czas to się zobaczy co i jak, wuja ma komis. W każdym razie golf też w dieslu. Ja się boje we francuskich autach elektroniki, może to się teraz poprawiło . Kiedyś mieliśmy Peugouta 405, to była porażka od samego początku, psuło się wszystko, ale za to blacha jak nowa do końca.

Jeszcze jest Citroen c5 w kombiaku, ale babą się nie podoba.

Z tą elektroniką to jest tak, że poprawili kabelki i łączenia i już większość problemów zniknęła.
Nadal pozostał problem przedwcześnie przepalających się żarówek w reflektorach halogenowych.
C5 to zupełnie inna liga w porównaniu do aut, o których rozmawiamy.

Poszukiwania nadal trwają, pojawiła się jeszcze do wyboru, KIA Rio, auto stosunkowo nieduże to fakt. Ale nowsze bo 2011 roku z niskim przebiegiem (wiem, wiem...), sprowadzone z Niemiec, nieźle wyposażone, sprawa do przemyślenia. Tata trochę sceptykiem, jeżeli chodzi o japońce, a już nie mówię o KIA. Ale sam zauważył, że Golf te ~130 tys. przebiegu, trochę zużyty, w porównaniu do KIA za mniejsze pieniądze. Chociaż w sumie rywalem dla Golfa to chyba powinien być Ceed.

Niech się Koreańczyków nie boi 
My w domu jeździmy Lanosem z `97 roku i ma się całkiem dobrze. To oczywiście jest przepaść do nowszych modeli, ale naprawdę nie ma się co bać. Dużym plusem są fajne wyposażenia i młodsze roczniki w stosunku do innych marek. Jakość wykończeniowa w modelach z niższej półki oczywiście jest gorsza a użyte materiały mogłyby być lepsze. Ale coś za coś...

kia rio to bardziej coś ala polo lepiej poszukać ceed bardzo dobre samochody najlepiej 1.6 diesel