@Cursed
sorry, powinienem uzupełnić że chodzi mi o podatek VAT. Poza tym jestem jeszcze za podatkiem liniowym dla firm.

całkowicie sie zgadzam z tymi zestawieniami, ale dotyczą one kraju jak USA, Wielka Brytania. Nam trzeba wzbogacenia się, i to nie tyle kulturowego tylko zdecydowanie finansowego. 

Polacy najpierw muszą się wzbogacić żeby było co rozdawać. Więc najpierw - jak najrówniejsze i możliwie niskie (ale wiem że tu się nie da poszaleć), a po 3-4 krotnym średnim wzbogaceniu obywateli możemy wprowadzać (a wydaje mi się że powinniśmy nawet) wielostopniową skalę podatkową, tyle że z dużą kwota wolną od podatku. 

@straszny
Na załączonym obrazku (wrzucę jeszcze raz, a co mi tam ;p)

widać wyraźnie że to właśnie równy dla wszystkich VAT jest de facto wyższy dla najbiedniejszych niż dla najbogatszych

Ale jak nie widać to rozpiszę:
Podatki najbiedniejszych to 0,366 ich dochodu.
Podatki pośrednie to 3400/(3400+1300)=0,72 podatków ogólem
Czyli p pośrednie to 0,72*0,366=26,5% dochodów najbiedniejszych

Podatki najbogatszych to 0,355 ich dochodu.
Dla nich podatki pośrednie to 8700/(8700+19900) =0,304 podatków ogólem
Czyli p pośrednie to 0,304*0,355=10,8% dochodów najbogatszych.

Zresztą na logikę: Jak to jest że najbogatsi mają niższy udział podatków ogółem w dochodach mimo że płacą znacznie wyższy PIT? Ano tak to że nadrabiają płacąc stosunkowo mało równego dla wszystkich VAT.

@Cursed

pewna nierówność będzie zawsze, jej usunięcie tak do końca to chyba w sumie jest niemożliwe. Przecież usunięcie całkowitej nierówności podatkowej oznacza że mało opłaca się bogacić. Tak jak i to że państwo ostro stawiające sie przeciwko łatwemu bogaceniu klasy średniej/wyższej  po prostu będzie miało te klasy przeciwko sobie. 

zreszta te nasze rozważania i tak za 20-30 lat staną się czysto akademickie bo robotyzacja już teraz odbiera pracę w szybkim tempie, które już tylko będzie rosnąć

Polacy najpierw muszą się wzbogacić żeby było co rozdawać. Więc najpierw - jak najrówniejsze i możliwie niskie (ale wiem że tu się nie da poszaleć), a po 3-4 krotnym średnim wzbogaceniu obywateli możemy wprowadzać (a wydaje mi się że powinniśmy nawet) wielostopniową skalę podatkową, tyle że z dużą kwota wolną od podatku. 

No ok, z tym mogę się zgodzić.
Tylko to jest tak że piszesz:
1. Progresywny nie bo Polacy muszą się bogacić
2. Likwidacja PIT nie bo jednak 'ogranicza korporacjonizm'

No to albo albo 

pewna nierówność będzie zawsze, jej usunięcie tak do końca to chyba w sumie jest niemożliwe. 

Niemożliwe? Nie, Brytyjczycy zrobili dobrą robotę i jak widać podatki biednych i bogatych są bardzo zbliżone.
No przynajmniej jeżeli idzie o gospodarstwa domowe

Przecież usunięcie całkowitej nierówności podatkowej oznacza że mało opłaca się bogacić. 

Nie, oznacza to że zawsze tam samo opłaca się bogacić ;]

Tak jak i to że państwo ostro stawiające sie przeciwko łatwemu bogaceniu klasy średniej/wyższej  po prostu będzie miało te klasy przeciwko sobie. 

No to już sam sobie odpowiedz na pytanie: czy najbogatsi są przeciwko państwu w Belgii czy Szwecji.

@Cursed
u nas jest jeszcze za mało korporacjonizmu, państowe "niby-narodowe" molochy zarządzane przez polityków to jak dinozaury jakieś. 

Jak tego korporacjonizmu będzie dużo, będzie z czym walczyć ;)

No właśnie, czyli należy popierać likwidację PIT.
Zapisz sobie żebyś następnym razem na Kukiza głosował a nie jakieś liniowce ;p

Widzieliście ten 'Pucz'? To dopiero propaganda i pranie mózgu 

@Cursed
na Kukiza nie jestem pewny czy chciałbym zagłosować - siedzi u niego za dużo niejednorodnych ludzi z którymi absolutnie nie jest mi po drodze (np narodowcy), do tego sam Paweł Kukiz wiele lat był najzwyczajniej w świecie alkoholikiem. To nie są predyspozycje do budowania dużej polityki. Polityka to miejsce dla ludzi o wyjątkowo mocnych nerwach - dla osób jak Kaczyński, jak Tusk, Schetyna. Resztę ten polityczny świat przemieli i wypluje zdezelowanych. 

Sam Paweł Kukiz przestał podobać mi się całkiem niedawno - jak najpierw poleciał koncertowac na Majdanie i darł się na całe gardło Chwała Ukrainie, a potem na nią ostro najeżdzał w Polsce, przedrzeźniając zresztą to ulubione przez Ukraińców zawołanie, po tym jak zobaczył ze większośc jego elektoratu jest delikatnie mówiąc - niechętna Ukraińcom. Albo wspieramy bratni naród I Rzeczypospolitej albo dystansujemy się od niego. Nie da się tego i tego na raz. 

wg mnie wzbogacenie Polski wschodniej - to jest zadanie dla normalnego rządu - rozbudzenie ochoty do prowadzenia firm, do przedsiębiorczości, do samorządności. Tego Polsce brakuje - że połowa narodu jest totalnie pasywna i socjalnie bardzo roszczeniowa. Ilość polskich firm per capita na zachodzie Polski a Wschodzie - przepaść. 

takie moje lubelskie po 50% wzroście (!) ledwo dorówna do dzisiejszego poznańskiego.... http://www.pope2016.com/Data/Files/_public/infografiki/pl/pkb2014_w_wo...

zresztą widziałeś jak głosuje Polska? Podział zaborów wciąz totalnie aktualny - zachodnie zabory głosują liberalniej, wschodni zabór - zawsze socjalniej.  Gdzieś mam takiego fajnego linka... zaraz poszukam.

W Rosji można znów legalnie bić żonę:
http://kobieta.wp.pl/przemoc-domowa-nie-bedzie-przestepstwem-w-rosji-r...

@kotin
Nie od dziś wiadomo że Rosja to nie kraj tylko stan umysłu.

@Cursed
Ale nierównego VATu nie ma jak za bardzo zrobić - bo jak? Bogatsi płaciliby więcej za chleb w Biedronce? Czy w ogóle nie byliby tam wpuszczani, a jedynie do sklepów z w wyższym VATem?
Jedyna nadzieja w tym że bogatsi więcej kupują = więcej fizycznie tego VATu płacą.

@djluke
Nie nie, VAT jest dobrze, VAT zostaw w spokoju. ;]
VAT powinien być równy dla wszystkich, wyliczyłem to że biedniejsi go płacą więcej niż bogaci by pokazać co by się działo gdyby wprowadzić 'jedną stawkę podatku równą dla wszystkich'

Ok, może tak będzie jaśniej:
28600 funtów to 0,355 dochodu najbogatszych Brytyjczyków, tzn że ich dochód to 80563,38
4700 funtów to 0,366 dochodu najbiedniejszych Brytyjczyków, tzn że ich dochód to 12841,53

Gdyby najbogatszych opodatkować takim samym podatkiem dochodowym co najbiedniejszych, czyli 1300/4700 *0,366=10,12%
To ich podatek dochodowy wyniósłby 0,1012*80563,38=8155,75
Do tego doszłoby 10,8% dochodów jako podatek VAT z wcześniej czyli razem ~20,92% dochodu oddawane państwu jako podatek
Przy 35,5% oddawanym przez biednych.

Dobra, nie wiem czy wyszło jaśniej 

Sęk w tym że nie bardzo istotne jest czy poszczególny podatek obciąża wszystkich równo.
Jeżeli chcemy faktycznie równych podatków dla wszystkich należy rekompensować to, że biedni w sposób naturalny płacą więcej VAT, przez wyższe opodatkowanie innymi podatkami najbogatszych.

straszny 

robotyzacja już teraz odbiera pracę w szybkim tempie, które już tylko będzie rosnąć

Nie zabierze. To tak jakbyś napisał, że po powstaniu samochodów kołodzieje stracili pracę. Tak, ale powstało w to miejsce 10 innych zawodów wyspecjalizowanych. 
Takie roboty trzeba będzie wdrożyć, zaprogramować, konserwować, naprawiać itd. To kolejne miejsca pracy. Po prostu z zajęć żmudnych i czynności ciągle powtarzanych ludzie przejdą na stanowiska bardziej kreatywne. 
Pozostaną ci bardziej tępi, którzy kulali beczki. Ale i dla nich jest wieki rynek pracy. Potrzebni są służący, lokaje, pokojówki, kamerdynerzy. 
Dzisiaj raz, że mało kogo stać na taki wydatek, jak i to, że po komunie utarło się, że bycie np. lokajem to poniżenie. Co jest całkowitą bzdurą. 

@1084
Tylko na początku, bo roboty bedą w duzym stopniu samonaprawialne. Przyjeżdza ekipa robotów i naprawia. Robot odstawia się do stacji itd.

o tym jest mnóstwo wykładów TEDa czy generalnie ekonomistów-technologów. Idzie epoka w której kapitalizm nie ma żadnego sensu. Nigdy w historii człowiek nie miał za pomoc inteligentnego mechanizmu z możliwościa autokreacji. Albo miał skończony zasób niewolników albo maszyny mechaniczne/parowe/elektryczne. 

zresztą tak samo wygląda amerykańska koncepcja floto-powietrzna na 2050-2100. Całkowita eliminacja ludzi z pola walki. W powietrzu drono-sfera, z tysięcy dron, które lądują na podwodnych lotniskowcach, wynurzających się tylko dla zebrania dron. Zanurzają się, naprawią je, uzupełniają paliwo i amunicję i wzbijają z powrotem w powietrze.

Amerykański F-35 jest ostatnim samolotem bojowym jaki wdrożyła US Air Force. Nie projektują juz nastepnych, potem bedą tylko drony/roboty (!). 

straszny   Hehehe tyle tylko, że taka koncepcja zakłada błędnie, że za 100 lat ludzie będą tacy sami. A tymczasem wystarczy aby zwykłe możliwości smart fonów zintegrowano z mózgiem i już zmieniają się całkowicie możliwości człowieka. 

Przyjeżdza ekipa robotów i naprawia.

Na razie to Ikea zrezygnowała z automatów do sprzedaży hot-dogów, napojów itd. Po kilkumiesięcznych testach okazało się, że ludzie niechętnie kupują za ich pomocą, poza tym były bardziej zawodne od ludzi. 

No i ekipa robotów która przyjeżdża może mieć wypadek, może się zepsuć po drodze , może ktoś przejąć sobie nad nią kontrolę i ukraść. I może trafić na miliony różnych sytuacji, których niema zaprogramowanych. Byle automaty do sprzedaży mają problem z czymkolwiek i bez  pani podchodzącej co i rusz do takiego automatu nic nie działa. 

W powietrzu drono-sfera, z tysięcy dron, które lądują na podwodnych lotniskowcach, wynurzających się tylko dla zebrania dron. Zanurzają się, naprawią je, uzupełniają paliwo i amunicję i wzbijają z powrotem w powietrze.

I jeden mocniejszy impuls elektromagnetyczny czyści pole walki z wszystkich dronów. Ustawiasz jakieś wabiki i jak zostaną zaatakowane wywalasz w drony mikrofale czy podobne i po temacie. 

Na razie ani pojazdy, ani okręty nie są jeszcze wyposażone w środki walki z dronami. Ale to tylko kwestia czasu. Stosunkowo łatwo jest nawet domowymi sposobami skonstruować broń niszczącą elektronikę drona na odległość. 
A z racji gabarytów, jest problem z ekranowaniem na tyle, aby zmniejszyć podatność. 



Poza tym naprawdę chciałbyś jechać autonomicznym pojazdem zgodnie z przepisami? Naprawdę? 

@1084

Poza tym naprawdę chciałbyś jechać autonomicznym pojazdem zgodnie z przepisami? Naprawdę?

bardzo. Jechac to złe słowo na czas pracy albo odpoczynku jaki wtedy sobie zorganizujemy.

I jeden mocniejszy impuls

to genialne że jestes w stanie zaprojektowac pole walki przeciwników US Air Force na 2050.. Marnujesz się.

wypowiedź Sekretarza Stanu US - F35 ostatnim samolotem jaki armia amerykańska kupi, potem tylko roboty  . Idiota pewnie, bo nie wie że jeden mocniejszy impuls .... 

@1084 robotyzacja to przyszłość Link. Tylko względy finansowe powodują, że jest ich u nas niewiele. W zakładzie gdzie pracuję mamy już 3 sztuki, które obsługuje 2 ludzi. Zastąpiły kilkanaście osób, pracują 24/7.

straszny  

bardzo. Jechac to złe słowo na czas pracy albo odpoczynku jaki wtedy sobie zorganizujemy.

To życzę ci powodzenia. Bo ja by nie chciał jechać 2x dłużej niż autobusem. Sam też nie lubię prowadzić, ale wolałbym mieć od tego po prostu kierowcę. 

to genialne że jestes w stanie zaprojektowac pole walki przeciwników US Air Force na 2050.. Marnujesz się.

Ja? Rosjanie już mają tego typu broń. Zresztą amerykanie też już swoje robią. Wirkatory teraz reditrony. Bije ci 1 terawat 
mikrofal i robi spustoszenie w całej elektronice. Dopiero powstają systemy takie jak Rostec, więc jeszcze nie raz pewnie zmieni się sposób działania i cele.  

Zobacz co się działo z RQ-11B na Ukrainie. Kilka lat i dron całkowicie nieprzydatny na polu walki. 

US - F35 ostatnim samolotem jaki armia amerykańska kupi,  potem tylko roboty

No pewnie, przecież nie małe drony, a spore jednostki, po prostu bezzałogowe myśliwce. Jasne, że lepsze przyspieszenie, manewrowość itd. Wszytko jest ok. o ile można tym sterować, lub autonomiczność nie zawiedzie. 


Impulsy służą do niszczenia NIEWIELKICH dronów a nie samolotów. 

kruser  Tak, tak jak koparka zastąpiła kilkanaście lub kilkadziesiąt osób z łopatami. Tyle, że wygenerowała kolejne miejsca pracy. To bardzo dobrze, że zastępuje się różne czynności takie jak montaż, składanie itd. maszynami. Robimy tak od ponad 200 lat i jakoś pracy nie brakuje. Jedyne co blokuje zatrudnienie to koszta. 

Ile osób dzisiaj stać na prywatnego kucharza? Tylko bogatych. A na guwernantki, pokojówki itd?  
Miejsc pracy jest bardzo, bardzo dużo, tylko ludzie są bardzo biedni i nie stać ich na zatrudnianie innych. 
Czemu zatrudniamy głownie panie z Ukrainy w charakterze pokojówki? Bo jest tania.  

I jeszcze jedna sprawa, wszytki kraje które sprowadzają sobie imigrantów, potrzebują rąk do pracy. Nawet u nas jest za  mało ludzi do pracy, w marketach już zatrudniają kogo popadnie. 

@1084

Nie będzie tysięcy nowych zawodów - będzie głównie eliminowanie człowieka i niewielka rekompensata w dziedzinach specjalistycznych. Dość mylnie wielu zakłada że tu chodzi tylko o prace produkcyjne, zastępowanie ludzi przez AI będzie miało dużo większy rozmach.
Ogrom prac urzędniczych, administracyjnych, transportowych (autonomiczne samochody) to będzie początek. Przewiduje się 35%-50% zastąpienie ludzi przez roboty i AI w ciągu 20 lat. Szkoda że nie mogę znaleźć zgrabnego podsumowania konferencji w Davos na ten temat :(
Przemysł 4.0 to jedno z największych obecnych wyzwań.

M.in. przez to zaczyna się myśleć o wypłacaniu ludziom miesięcznej kwoty za nic.

EDIT: Co do rasizmu i ksenofobii której ponoć nie ma - zapraszam was na taką popularną stronę wykop.pl - trzeba mieć konto bo wtedy widoczne są treści z paru tagów.
Ogólnie - czarny/ciapaty to człowiek gorszy, głupszy i w dodatku przestępca. Wchodzą na główną już najgłupsze "fejki".
Inna sprawa że osobiście za wzrost tego typu postaw winię głównie propagandę która miała temu przeciwdziałać - wykreowano problem.

aY227 Kino miało zabić teatr, e-booki książki, fabryki zabrać pracę i takie gadki są cały czas. I jakoś ilość zawodów stale rośnie. 

Jakoś mimo postępującej robotyzacji, automatyzacji itd. itp. nadal ściąga się imigrantów, bo brak rak do pracy. 

Poza tym ilość błędów w oprogramowaniu i urządzeniach jest cały czas tak bardzo zatrważająca i potrafią się one tak bardzo nieoczekiwanie ujawnić, że większa autonomia maszyn jest bardzo problematyczna. 

Głupiego systemu operacyjnego nikomu nie udało się napisać od a do z bez problemów, poprawek itd. 

M.in. przez to zaczyna się myśleć o wypłacaniu ludziom miesięcznej kwoty za nic.

i dlatego zamiast znaleźć kogoś kto ci tanio pomaluje ścianę albo poda herbatę musisz płacić majątek, bo nikomu się nie opłaca iść do pracy. 

@1084

Nie, nie zrozumiemy się w tym temacie :)
Ty widzisz to jako krok naprzód, ja widzę miliony bezrobotnych i głodnych ludzi.
Według mnie, nie będzie to w żaden sposób porównywalne z poprzednimi rewolucjami przemysłowymi.

Głupiego systemu operacyjnego nikomu nie udało się napisać od a do z bez problemów, poprawek itd.

Tak.. głupiego systemu operacyjnego :D

i dlatego zamiast znaleźć kogoś kto ci tanio pomaluje ścianę albo poda herbatę musisz płacić majątek, bo nikomu się nie opłaca iść do pracy. 

Sam też nie lubię prowadzić, ale wolałbym mieć od tego po prostu kierowcę. 

Czemu zatrudniamy głownie panie z Ukrainy w charakterze pokojówki?

Mam dziwne wrażenie że marzą ci się czasy szlachty, służących albo i niewolników - nie, nie da się tego teraz wprowadzić. Inaczej niż siłą lub nędzą... także dobre czasy dla ciebie bo wg. mnie ogromna "nędza" nastanie.
Będziesz miał tanich służących. (szczególnie jeśli zarobisz na niszczeniu dronów USAF)