AOC i2757Fm - Design ponad wszystko

Strona 2 - Wygląd 2

Zanim przejdziemy do omawiania szczegółów technicznych, zostańmy jeszcze przez chwilę przy froncie monitora AOC i2757Fm, bo w tego typu wyrobach liczą się właśnie szczegóły jego wyglądu. Dół monitora ozdabia listwa ze szczotkowanego aluminium z niklowanym logo AOC.

Po prawej stronie umieszczono na listwie sensory sterujące dotykowymi "przyciskami" sterowania Menu OSD.

Już wielokrotnie miałem do czynienia z tego typu rozwiązaniem i muszę przyznać, że u AOC jest ono bardzo dobrze rozwiązane. O szczegółach opowiem trochę niżej, a na razie wspomnę tylko tyle, że w czasie "spoczynku" monitora, dioda LED świeci światłem pomarańczowym, natomiast po jego wzbudzeniu, oczko zmienia się na barwę niebieską.

Górna część monitora, to głównie ekran bazujący na matrycy... IPS. To obok matryc VA najbardziej pożądany rodzaj matryc monitorów LCD. Obraz ju w standardowych opcjach był niezłej jakości, choć w porównaniu z moim HP LP2475W czegoś mu jeszcze brakowało do szczęścia. Być może to "wina" innego systemu podświetlenia matrycy, bo u mnie jest to wciąż "zimna katoda", a w produkcie AOC to już "zimne" diody LED, co u znawców tworzy dwa obozy. Jedni twierdzą, że IPS z katodami dawało lepszą, cieplejszą paletę barw, nie wchodzącą w "niebieski" (czytaj zimny), przedział barwy światła, jakim określa się większość diod LED. Są jednak diody opiniowane w zakresie barwy "sun light", które dają cieplejszy zakres światła, ale mi trudno jest ustalić ze źródeł fabrycznych, które z nich użyto do podświetlenia matryc, więc szczegóły w tym temacie jestem zmuszony pominąć. Jednak jeśli mogę zamieścić tu swoje zdanie, obraz modelu 12757Fm uznałbym za całkiem niezły i nawet zbliżony do tego, jaki mam na co dzień w starszym technologicznie produkcie HP. Jednym słowem, podobał mi się.
Rameczka tworzy wokół ekranu specyficzny rodzaj ochrony, ale ogólnie nie szpeci wyglądu całości. W szparce miedzy elementami z czasem może gromadzić się trochę kurzu, ale całość formy może się podobać większości potencjalnych userów.

Dzięki temu rozwiązaniu całość monitora wydaje się właśnie niezwykle lekka, płaska, niemal eteryczna.

Doszliśmy do boku monitora, więc czas wspomnieć o możliwości jego regulacji. Tutaj nie ma dużo możliwości, bo regulacji góra/dół nie ma w praktyce w ogóle. Jedynie możemy pochylać ekran w zakresie od -5 do 15 stopni. Jednak dla monitora multimedialnego w salonie, nie ma to dużego znaczenia.

W porównaniu z AOC 12757Fm mój 24-calowy monitor wyglądał dość skromnie i ciężko. Szkoda tylko, że tej wielkości monitor nie daje rozdzielczości wyższej, niż 1920 x 1080 punktów. No cóż, rozdzielczość HD wciąż jest jeszcze najbardziej popularna. Windows 8 sam znalazł bez problemu najnowszy sterownik i nie trzeba było go uzupełniać z płyty CD.

Samo użytkowanie monitora jest przyjemne. Większość wskazań technicznych pokazywana jest przez urządzenie za delikatnym przyciśnięciem "klawiszy" funkcyjnych. Dotykowe sensory pracują bardzo precyzyjne i wystarczy lekkie dotknięcie w rejonie narysowanej ikony, by ekran zareagował na polecenie. Jedyne zastrzeżenie należy się kłopotliwej obsłudze w zaciemnionym pokoju, bo "ikony" funkcji nie posiadają podświetlenia.
Szybki dostęp uzyskamy do funkcji Clear Vision, którą możemy wyostrzyć obraz (wpływ na kontrast obrazu).

To samo dotyczy wskazań dla poziomu głośności wbudowanych głośników stereo (no cóż, tego typu urządzenia w monitorach mogą tylko zapewnić zastępcze źródło dla dźwięków systemowych) i rodzaju połączenia z komputerem.

Jak zapewne zauważyliście, produkt firmy AOC ma menu w języku polskim. To duży plus, który trzeba podkreślić choćby przy porównaniu do produktów koncernu Philips. W ogóle Menu OSD w wykonaniu AOC różni się od tych, które widziałem do tej pory. Jest dość szeroki, ale przez to bardzo przejrzysty, a dzięki dobrze dobranej ikonografii poszczególnych działów, łatwo trafić na pożądany dział.