Asus WL-500g Premium – recenzja

Strona 5 - Testy

Test wydajności oraz zasięgu

Przyszła teraz kolej na krótkie testy wydajnościowe routera. W zasadzie nie oferuje on żadnych rewolucyjnych technologii typu MIMO, przyspieszających transfer danych oraz zwiększających zasięg. Jedynymi tego typu funkcjami w WL-500gP jest AfterBurner i BroadRange. Pierwsza ma na celu zwiększenie wydajności sieci WLAN o 35% w stosunku do standardowej szybkości standardu 802.11g, druga pozwala na zwiększenie zasięgu względem tego standardu. Niestety aby skorzystać z dobrodziejstw drugiej wymagana jest także karta sieciowa, która ją wspiera. Jak już się pewnie domyślacie nie otrzymałem takowej wraz z routerem, więc zmuszony byłem użyć standardowej karty 802.11b/g marki Planet (model WL 8314, 54 Mbps), która z niej nie korzysta... Technologie BroadRange zostawiamy już za sobą i przechodzimy do testów :) Procedura testowa polegała na dwukrotnym kopiowaniu plików o wadze około 118MB w kierunkach WLAN->LAN, LAN->WLAN oraz LAN->LAN. Pod uwagę brany był średni wynik z dwóch prób. Pomiar zasięgu wykonany został oprogramowaniem Net Stumbler.

Wydajność

Jak sami widzicie, wydajność stoi na dosyć dobrym poziomie, zwarzywszy na fakt, że urządzenie nie wykorzystuje żadnych złożonych technologii przyśpieszających transfer, jest to wynik naprawdę przyzwoity. Transfer kształtował się na poziomie 2,2 i 2,3MB/s. Po włączeniu technologii Afterburner wydajność dodatkowo nieco podskoczyła, szczególnie w kierunku LAN-WLAN do 2,6MB/s. Nie jest to może jakiś ogromny skok, ale już zauważalny. Pamiętać należy, że są to maksymalne wskazania z użyciem dwóch komputerów. W przypadku podłączenia do sieci większej ilości maszyn wyniki mogą się znacznie zmniejszyć. Szczególnie gdy nasza sieć będzie intensywnie obciążona.

Zasięg

Zasięg zbadany został w czterech konfiguracjach:

• Odległość routera około 1 metra od komputera.
  
• Odległość routera około 8 metrów od komputera (sygnał musiał się przedrzeć przez ~30 cm ścianę - cegła + szlaka).
  
• Router piętro niżej. Sygnał miał do pokonania jedynie betonowy strop.
  
• Odległość około 4 metrów. Sygnał musiał pokonać trzy ściany (~30 cm każda).
  

W pierwszym przypadku, gdy na drodze sygnału nie znalazły się żadne przeszkody, siła sygnału wahała się w okolicach -54dBm. Nie ma tu oczywiście mowy o jakimkolwiek zrywaniu połączenia. W takim ustawieniu, siec pracowała bezproblemowo z maksymalną wydajnością.

A oto co w tej sytuacji pokazywało oprogramowanie karty.

Tutaj sygnał pokonując na swojej drodze ścianę, stracił nieco na sile. ~-74dBm pozwalało jednak na bezproblemową pracę sieci bez zrywania połączenia.

„Wynik” z oprogramowania karty

Ustawiając WL-500gP piętro niżej ciekaw byłem, jak w takiej sytuacji poradzi sobie „fala”. Pierwsza próba i… -90dBm. Niestety w takim ustawieniu sieć traciła łączność. Były momenty, że była ona niewidoczna i wcale nie można było nawiązać połączenia. Niestety o wydajnej pracy z siecią w takiej konfiguracji router-komputer możemy zapomnieć.

I wynik oprogramowania…

Na koniec wynik z próby, w której sygnał miał do „przeskoczenia” trzy grube ściany. WL-500gP nie sprostał jednak wyzwaniu. Co prawda połączenie zostało nawiązane, jednak już po chwili występowały problemy z siecią (ciągłe gubienie sygnału).

Brak sygnału

Oczywiście są to tylko orientacyjne wyniki zasięgu z wykorzystaniem standardowej karty WLAN. Wynik prawdopodobnie poprawi się gdy w naszym komputerze umieścimy kartę korzystającą z technologii BroadRange. Test ten miał jedynie na celu pokazanie jak zachowuje się WL-500gP z wykorzystaniem standardowych urządzeń klienckich.