Genius SP-HF500A
Strona 2 - Wygląd
Trzeba przyznać, że Genius zadbał o zabezpieczenie głośników przy transporcie, bo prócz samego kartonu i styropianowych wyprasek, kolumny otulono w foliowe worki i foliowe osłony. Kiedy je zdejmiemy, będziemy wiedzieć dlaczego tak dbano o nie.
Front zestawu SP-HF500A wykonano z eleganckiego, dobrej klasy plastiku na wysoki połysk. To tak popularnie zwany raj dla odcisków palców i wymaga on odpowiedniego traktowania. W przypadku ich nieumiejętnego czyszczenia szorstką tkaniną, łatwo porysować kruczo-czarne lustro i cały efekt dekoracyjny diabli wezmą.
Dodatkowo obie kolumienki nie posiadają siatek chroniących delikatne membrany przetworników. Ciekawskie, młodsze rodzeństwo trzeba zatem trzymać z daleka od głośników, by nie wsadzili palca w to dziwne, okrągłe i ruszające się w rytm muzyki Coś. Jako jedyny dodatek - instrukcja obsługi.
Jak wspominałem, kolumny zostały zbudowane w układzie dwudrożnym, a więc w każdej z nich otrzymamy po kopułkowym głośniku wysokotonowym (1.5 calowe) i "niskotonowym" o średnicy 3 cali. Za tony w niższym paśmie dźwięku, odpowiadać ma system BassReflex, czyli otwór w tylnej ścianie kolumny, przez który wydostaje się ciśnienie akustyczne z obudowy.
Niech Was nie zmyli „srebro” na niskotonowej membranie, bo to nie aluminium, a jedynie srebrzysto-metaliczna powłoka trochę matowego lakieru.
Kolumna prawa różni się od lewej, panelem kontrolnym umieszczonym na błyszczącym froncie. W pierwszym odruchu trochę się pogubiłem, bo kolumny nie są oznaczone, która do jakiej strony należy. Jednak domyśliłem się, że konstruktorzy domyślnie najczęściej opracowują sprzęt dla praworęcznej części ludzkości, więc najprawdopodobniej kolumna wyposażona w pokrętło-włącznik (Volume – I/0), pojedynczy regulator tonów, gniazda dla słuchawek i mikrofonu oraz niebieską diodę LED (Power), jest niewątpliwie prawym kanałem sygnału stereo. Szybki test audio w oprogramowaniu karty graficznej Asus Xonar DX, potwierdził moje przypuszczenia. Jednak nie zaszkodziło by umieścić napisy Left / Right dla mniej „błyskotliwych” użytkowników, na poszczególnych kolumnach.
Producent zachwala swoje głośniki, jako drewniane (wood) i choć nasze wyobrażenie o drewnie zazwyczaj oscyluje wokół litej dechy, to tu oczywiście otrzymamy płytę paździerzową i nic w tym złego, bo to materiał szeroko stosowany u wszystkich producentów, a na pewno wielokrotnie lepszy od pudełek z tworzyw sztucznych (no i ulega szybkiej biodegradacji). Obudowa pokryta została drewnopodobną okleiną w odcieniu olchy miodowej (lub pochodne – stolarzem nie jestem). Tył to już cieńsza, prasowana płyta pokryta czarnym laminatem. Jak zapewne zwrócicie uwagę oglądając zdjęcia, okablowanie kolumn jest stałym ich elementem i nie można ich odpiąć, na co należy wziąć pod uwagę, jeśli będziemy chcieli rozstawiać je ukrywając czarny przewód za sprzętami domowymi.
Długość kabla sygnałowego, który podłączamy do komputera jest porażająca, bo otrzymamy go aż prawie dwa metry (194 cm), za to przewód łączący obie kolumny ma już tylko 140 centymetrów i może trochę ograniczać możliwość rozstawienia zestawu. No ale nie zapominajmy, że SP-HF500A ma być tanie, więc zapewne gdzieś te koszta trzeba było ciąć (?).
(fotk
