2010-01-26 22:44
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
8

Klawiatury bezprzewodowe - icon7 i Microsoft

Strona 2 - Icon 7 Sentido - klawiatura

Na pierwszy ogień zaprezentuję Wam ciekawy zestaw Sentido firmy icon7, której gadżety już nie raz mieliśmy przyjemność prezentować na naszych łamach. Producent ten celuje w średni i wyższy segment rynku komputerowego, a ich akcesoria zdobywały prestiżowe nagrody za niebanalną stylistykę, jak choćby RedDot Design 2009 dla gamingowej myszy Z500.
Prezentowany dziś produkt również zaprojektowano niebanalnie, co widać już na opakowaniu. Sam kartonik to również niecodzienny projekt, bo ścięta, prawa krawędź, eksponuje nam całe oblicze bezprzewodowej myszy. Dzięki temu w łatwy sposób możemy przymierzyć gryzonia do dłoni, bez konieczności zrywania plomby zabezpieczającej wieko pudełka.


Na odwrocie znajdziemy opis funkcji i technologii, z których można tu wymienić choćby EasyTouch - dotykowe sterowanie niektórymi funkcjami multimediów, EnergyMax – system oszczędzania energii pozwalający pracować na jednym komplecie baterii do 12 miesięcy czy wsparcie dla internetowej telefonii Voip.



W środku prócz klawiatury i myszy, znajdziemy jeszcze klucz USB stanowiący odbiornik sygnału radiowego w paśmie 2.4 GHz, instrukcję obsługi i płytę CD ze sterownikami.


Bliższą znajomość z produktem icon7 zacznę może od klawiatury. Wykonano ją z dobrej jakości plastiku w grafitowym odcieniu, a część elementów jej ramki, pokryto szarym, metalicznym lakierem. Kształt Sentido może się podobać, bo zgodnie z ogólnie obowiązującym obecnie trendem, nie znajdziemy w niej ostrych kątów. Miłośnicy płaskich, „laptopowych” klawiszy nie będą mieli co tu szukać, bo Sentido jest reprezentantem średniej wysokości kluczy, a ich skok jest dość duży. Tego rodzaju klawisze dedykowałbym osobom, które piszą w sposób „fizyczny”, a więc dość pewnie i mocno uderzających w poszczególne literki. Piszący w delikatny, muskający klawisze sposób mogą mieć tutaj problemy, bo na przykład mi, jako przyzwyczajonemu do płaskiej klawiatury o krótkim skoku klawisza, często zdarzało się „połykać” poszczególne, nie dociśnięte znaki. Ogólnie dźwięk pracujących klawiszy jest dość przyjemny dla ucha (nie słychać rozchybotanego klepania), jednak mógłby być on bardziej cichy. Według mojego gustu, za pracę mechanizmu klawiszy przyznałbym 7/10 z możliwych punktów.
Duży plus za użycie klawisza Fn, niemal żywcem przeniesionego z laptopów. Pozwala on na szybkie włączanie aplikacji, jak choćby używany przeze mnie kalkulator (Fn + F1) w obliczeniach surowców przewożonych miedzy planetami w Ogame :)
Dół obudowy Sentido tworzy podpórkę dla nadgarstków, jednak dość szeroki pas ramki pokryty lakierem (na wysoki połysk), szybko powoduje uczucie wilgotnienia nasady dłoni.




Już na pierwszy rzut oka naszą uwagę zwrócą pomarańczowe znaki na krawędziach klawiatury. Z lewej strony, na długim pasku umieszczono dotykowy czujnik regulacji dźwięku i przycisk funkcji wyłączenia głosu, co może być przydatne w nagłych sytuacjach.



Po instalacji sterowników, każde przesunięcie palca będzie skutkowało zmianą głośności dźwięku, a na ekranie zobaczymy jej graficznie przedstawiony poziom. Podobnie zadziała funkcja Mute, odcinając źródło dźwięku i informując nas o tym za pomocą przekreślonej ikony.




Druga strona klawiatury Sentido tworzy panel sterowania odtwarzaczem multimedialnym. Domyślenie jest nim Windows Media Player. Za jego pomocą otrzymamy szybki dostęp do funkcji Play, Stop, Pause i przewijania utworów.




W górnej części icon7 znajdziemy dotykowe klawisze funkcji, z których ciekawszymi są na pewno te ułatwiające korzystanie z telefonii Voip. Nie będę tutaj przytaczał instrukcji obsługi, ale jak się później zorientujecie przy okazji prezentacji aplikacji zarządzającej zasobami tego sprzętu, część klawiszy funkcyjnych jest programowalna, więc można zmieniać ich przeznaczenie.



Tuż nad przyciskami numerycznymi znalazło się miejsce na dwa spore guziki przedzielone diodą LED. Owa dioda pełni rolę wskaźnika kondycji baterii zasilających klawiaturę (aby sprawdzić stan baterii, wciskamy prawy przycisk / w razie krytycznego poziomu, dioda sama zacznie migać czerwonym światłem), oraz daje nam znaki podczas dostrajania jej z kluczem-odbiornikiem USB. Może jestem tradycjonalistą, ale mi brakowało diod od wskazań włączonych funkcji CapLock, Num i Scroll. Niestety, energooszczędność dominuje w urządzeniach zasilanych bateriami.


Na odwrocie Sentido znajdziemy tabliczkę znamionową, klapkę zamykającą pojemnik na baterie (2 x paluszki AA) i przycisk resetowania połączenia z kluczem USB. Przednie nóżki wykonano z bliżej nieokreślonej, dość twardej w dotyku masy plastycznej, przez co nie zapewniają one dobrej przyczepności do blatu biurka. Lepiej, by producent szybko zamienił ten materiał na gumową piankę lub silikonowe wkładki, które będą miały tendencje do „przyssania” się do podłoża gwarantując nam stabilność położenia klawiatury podczas szybkiego pisania.





Klika suchych danych ze strony producenta:

Strona 2 z 6 <<<123456>>>