2010-01-26 22:44
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
8

Klawiatury bezprzewodowe - icon7 i Microsoft

Strona 6 - Podsumowanie

Czy wybralibyście któryś z przedstawionych dziś zestawów do Waszego komputera? O gustach się nie dyskutuje, bo to indywidualna sprawa każdego z nas. Inni większą uwagę przywiązywać będą do walorów eksploatacyjnych, jak wygoda pisania, trzymania myszki czy ilość dodatkowych funkcji multimedialnych i ułatwiających dostęp do aplikacji.
Podsumujmy zatem zestaw pierwszy, czyli icon7 Sentido. Niebanalny design i nowoczesna technologia dotykowa, to niewątpliwie mocne strony tego produktu. Dobra jakość materiałów i ich montażu również nie budzi zastrzeżeń, choć błyszczące, lakierowane powierzchnie chwytu myszy i podpórki pod nadgarstki, mogą wywoływać pocenie dłoni w miejscu styku.
Klawisze pracują dość przyjemnie, choć mogłyby być nieco cichsze. Lubią pewny nacisk, bo ich muskanie nie zawsze reagowało postawieniem żądanego znaku. Niektórzy będą narzekać na niepełny klawisz Enter, ale to już niestety bolączka większości produkowanych dziś klawiatur. Bardzo zadowoleni będą ci, którzy korzystają z komputera, jako odtwarzacza muzyki lub filmów. Dotykowe Volume i funkcje Play, Stop oraz przewijania to wygodna i "bajerancka" usługa. Możliwość programowania klawiszy do naszych potrzeb, na pewno ułatwi nam pracę biurową w domu i przyśpieszy obsługę programów multimedialnych. Niektórych userów może ucieszyć klawisz Fn, który wzorem laptopowych rozwiązań, doskonale może posłużyć nam w "skrótach". Dzięki temu szybko przywołamy kalkulator, pliki Worda, Excela, skrzynkę pocztową itp. Również Sentido dość dobrze sprawdzi się w grach, choć tutaj nieco gorzej jest z myszą.
Laserowy gryzoń z zestawu Sentido pracuje w dwóch rozdzielczościach - 800 DPI, co dla grających w dynamiczne gry może być zbyt małą wartością, ale to standardowy wynik dla większości podobnych, bezprzewodowych urządzeń, więc chyba tylko "zawodowcy" mogliby tu marudzić. W zasadzie partyjka w Crysisa jest zupełnie wykonalna i nie odczujemy zbyt dużych opóźnień w reakcji. Jednak już w pracy, na przykład przy wycinaniu zdjęć lub innych wymagających szybkich przesunięć kursora czynnościach, zauważymy że sensor ma tendencje do sporadycznego gubienia ścieżki. Mimo lekkiej interpolacji, nie będzie ona zbyt kłopotliwa w domowych zastosowaniach. Badanie aplikacją Mouse Rate Test pokazało średnia wartość Frame Rate na poziomie 120 Hz, co jest wartością dość niską, jak na "laser". Ogólnie Sentido polecałbym właśnie da tych, którzy używają komputera do buszowania w sieci, oglądania filmów i słuchania muzyki, sporadycznie lubiących pograć w gry RPG. Edycja teksów, praca z arkuszami, to również dobre zajęcie dla tego zestawu. Mi brakowało tylko bocznych przycisków funkcji przewijania. Co prawda możemy to zadanie powierzyć pracującemu w czterech kierunkach scroll'owi, jednak nie uznałbym tego za wygodny sposób. Plus za możliwość szybkiego przełączenia dla użytkowników leworęcznych.
Szkoda tylko, że zestaw icon7 Sentido jest dość znacznym wydatkiem, by skutecznie konkurować z produktami takich firm, jak Logitech czy Microsoft. W porównywarkach cen możemy już go znaleźć w cenie nieco poniżej 150 PLN, choć przeważnie jego ceny oscylują około 170-180 PLN. Tutaj z pewnością zadecydują osobiste preferencje w wyglądzie i docenienie dobrej jakości materiałów i montażu sprzętu.



Zalety:
- dobrej jakości materiały
- dokładny montaż i spasowanie elementów
- funkcja Fn
- nowoczesna technologia sterowania dotykowego
- mysz przystosowana dla prawo i leworęcznych
- w pełni spolonizowane oprogramowanie
- klawisz uśpienia komputera

Wady:
- klawisze mogłyby być cichsze
- przeciętne zachowanie myszy w grach

Drugi z prezentowanych dziś zestawów ma jeszcze śmielszy design. Może ciekawie prezentować się na biurku z równie odważnie stylizowanym monitorem. Jak wspominałem, mi kojarzył się on z produktem Apple, a sprawca tego była biała kolorystyka podstawy klawiatury, która dość mocno zachodzi na boczne i tylną krawędź. Czy takie połączenie kontrastowych kolorów czerni i bieli z nietypową formą i ergonomiczną "falą" przypadnie Wam do gustu?. Mi Microsoft Wireless Desktop 3000 nawet się podobał, choć na samym początku wpadłem w lekką panikę od nadmiaru informacji znajdujących się na klawiszach, zarówno tych alfa-numerycznych, jak i multimedialnych. Jednak dzięki intuicyjnemu oprogramowaniu szybko uda się nam na pewno ogarnąć wszystkie funkcje. Skoro już o oprogramowaniu mowa, to nagana należy się za polsko-angielski "mix" w niektórych zakładkach, który osobom nieznającym tego języka może utrudnić korzystanie z zasobów zestawu.
Jak na firmowego producenta, otrzymamy w zestawie materiały o bardzo wysokiej jakości, jak również ich spasowanie nie będzie budziło najmniejszych zastrzeżeń. Klawiatura Microsoftu jest też niemal wzorem w działaniu średniej wysokości klawiszy, a ich dźwięk jest bardzo cichy i przyjemnie brzmiący. Minus za mały Enter, ale jak wspominałem, to przypadłość większości oferowanych dziś klawiatur. Producent pomyślał o praktycznym projekcie obudowy, zachowując jednocześnie modne teraz, błyszczące powierzchnie. Tam gdzie są one narażone na dłuższy kontakt z naszymi palcami, pokryte zostały warstwą matowej gumy, dzięki czemu nie będziemy mieli problemu z ciągłym pucowaniem śladów "paluchów". Dość szeroki spód ramki przekształcono w wygodną podstawkę pod nadgarstki.
Praca z WD 3000 to przyjemność. Dzięki ogromnej ilości funkcji i możliwości programowania części przycisków, znajdziemy wygodne narzędzia do obsługi aplikacji Office i podobnych. Również w miarę komfortowo da się na niej pograć, szczególnie na uwypuklonych, nieco większych od reszty klawiszy "strzałkach". Nieco futurystyczna mysz może być w tym pomocna, choć nie spodziewajmy się po niej cudów. Program testujący przydzielił jej niemal identyczną z icon7 wartość Frame Rate - 122 Hz. Mysz przystosowana jest dla użytkowników prawo i leworęcznych. Otrzymamy w niej przyciski funkcji przewijania stron / okienek, rozmieszczone po obu bokach gryzonia.


Jej mocną stroną są doskonałe, całkowicie gumowe boczne chwyty (zachodzące na tył), które pozwalają stabilnie sterować gryzoniem, a ręka nawet przy długim kontakcie z nim, nie poci się nadmiernie.
Zastosowana w niej technologia optyczna BlueTruck, pozwala pracować jej niemal na każdej powierzchni, zachowując w pełni poprawne zachowanie kursora. Ogólnie steruje się nią bardzo spokojnie, choć jej dwa szerokie ślizgacze potrafią stawiać dość duży opór, nawet na teflonowej podkładce.
Za zestaw Microsoftu również zapłacimy około 180 PLN, które jest najczęstszą cena padającą w porównywarkach typu Skąpiec czy Ceneo.




Zalety:
- dobrej jakości materiały
- dokładny montaż i spasowanie elementów
- cicha praca klawiszy
- duża ilość klawiszy funkcyjnych i multimedialnych
- programowane klawisze ulubionych programów (Favorite)
- ciekawy design klawiatury i myszy
- mysz przystosowana dla prawo i leworęcznych
- mysz w technologii BlueTruck (można nią pracować niemal na każdej powierzchni)
- przyciski przewijania stron / okien po obu bokach myszy

Wady:
- niepełna polonizacja oprogramowania
- przeciętne zachowanie myszy w grach

Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć Wam choć trochę oba zestawy, zdając sobie jednak sprawę, że nie ma to jak samemu dotknąć i spróbować popracować. Moim zdaniem, bez względu na to, który produkt z tych dwóch wybierzemy, będziemy zadowoleni z jego eksploatacji. W teście nie jestem Wam w stanie powiedzieć, jak klawisze będą zachowywać się po kilku miesiącach intensywnej eksploatacji, czy napisy na nich będą się ścierać a przyciski myszy nie będą się zacinać. Jednak kupując firmowy sprzęt, mamy spore szanse na to, że posłuży nam on znacznie dłużej niż tania, masowa produkcja, jakiej pełno w każdym sklepie internetowym. Jak mówi minister zdrowia, wybór należy do nas ...

Podziękowania dla firm icon7 i Microsoft Hardware, za udostępnienie sprzętu do testów.


Sponsorami platformy testowej są firmy:

Oraz ...

Strona 6 z 6 <<<123456