2010-03-12 14:15
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
25

Logitech Performance Mouse MX

Strona 4 - Podsumowanie

Przyszedł czas rozstania z myszą Logitech Performance Mouse MX, a powiem że nawet się do niej przywiązałem. Okazała się jeszcze bardziej precyzyjnym narzędziem pracy, niż mój bezprzewodowy, optyczny Natec, którego sobie chwaliłem za średnie rozmiary i przyzwoitą jakość. MX jednak dzięki swojej „pełnej” wielkości, dawał wygodę i podparcie dla dłoni. Może to niezbyt wygodny rozmiar przy podróżowaniu z laptopem, jednak jeśli używamy go przeważnie w domu (bo coraz częściej zastępują klasycznego PC-eta), to polecam właśnie dużego „myszona”.



Wysokiej jakości materiały, dwie prędkości pracy scrolla, świetna optyka Dark Field, pozwalająca na pracę po szklanym blacie biurka (bez użycia podkładki), to tylko niektóre z mocnych stron tego produktu. Dodatkowo plusem będą na pewno bogate jego wyposażenie, czyli ładowarka z sieci elektrycznej, kabelek połączeniowy z komputerem (USB/mini-USB) i zgrabne etui, pozwalające zapanować nad elementami zarówno tymi dużymi, jak i najmniejszymi, czyli odbiornikowi USB, który ledwo wystaje z gniazda podczas pracy komputera. W zasadzie można go nie wyciągać, bo raczej ciężko będzie uszkodzić przez niego prowadnicę portu. Co ważne, odbiornik ten potrafi obsłużyć aż sześć urządzeń jednocześnie, więc dzięki temu prócz samej myszy możemy "podłączyć" do tego klucza klawiaturę, pad i co tam mamy jeszcze ciekawego z interfejsem.



Jeśli chodzi o minusy (bo któż ich nie ma), to uznałbym za nie zbyt blisko rozstawione obok siebie przyciski przewijania i funkcji Zoom. Operując kciukiem, często można przycisnąć przypadkiem nie ten guziczek, który chcemy. Dodatkowo przedni przycisk przewijania, moim zdaniem jest nieco za mocno wysunięty, przez co nawet mojej sporej dłoni, trudno jest do niego sięgnąć bez przekręcania ręki lekko w bok. No chyba że ktoś ma palce pianisty...
Ostatnia wada, którą muszę tu nadmienić, to z pewnością cena tego fajnego produktu. Najniższa kwota, jaką znalazłem za pomocą wyszukiwarek Skąpiec i Ceneo, to 344 PLN, choć najczęściej w bardziej renomowanych sklepach, trzeba przygotować na nią w granicach 360-380 PLN. To sporo pieniędzy, więc trudno będzie oczekiwać kolejek po przeczytaniu tej recenzji. MX to raczej produkt dla kogoś, kto ceni wygodę pracy, ładne rzeczy i zamierza pracować nią naprawdę długo.



Przy klawiaturze Logitech G19, którą prezentowałem Wam wcześniej, nie miałem wątpliwości, że mimo jej wielu zalet, przy cenie za którą ją proponowano (około 650 PLN), przyznanie jej rekomendacji będzie kłopotliwe. Za ta cenę można było już kupić wysokiej klasy zestawy klawiatury i myszy, a czasami zostałoby jeszcze na podkładkę. Z Logitech Performance Mouse MX mam podobny problem, bo 350 zł za gryzonia to sporo kasy, a zarówno w ofercie Logitecha jak i jego konkurencji otrzymamy w tej cenie również całe bezprzewodowe zestawy. Jednak za naprawdę świetne prowadzenie kursora, jej jakość wyśmienitych materiałów składowych i bardzo ciekawy design, postanowiłem przyznać jej Rekomendację IN4. Kto lubi dobre rzeczy i ma pieniądze, na pewno nie będzie żałował zakupu tego „szlachetnego” produktu i z dumą postawi do na szklanym blacie swojego biurka...



ZALETY:
- bardzo wysoka jakość wykonania
- wysokie parametry sensora
- duża precyzja prowadzenia kursora
- wysoka jakość materiałów
- możliwość pracy na szklanych blatach (o grubości powyżej 4mm)
- możliwość jednoczesnej pracy i ładowania (dopinany kabelek USB)
- dwie prędkości przewijania kółkiem scroll
- łatwy do wymiany akumulatorek AA

WADY:
- bardzo wysoka cena
- blisko siebie umieszczone przyciski funkcji przewijania i Zoom


Podziękowania dla firmy LOGITECH za udostępnienie sprzętu do testów.




Sponsorami platformy testowej są firmy:

Oraz ...


Strona 4 z 4 <<<1234