@MrRazoR
popatrz na ceny srebra, platyny, albo na przykład na ceny tony pszenicy [LINK]. Wszystkie surowce spadają.

Wielu analityków uważa że to odwrócenie trendu - może trwać paredziesiąt lat. Nie wiem czy Twoje wnuki dożyją cen tegoż złota tak wysokich jak w tamtym roku były. Wg mnie, nie.

@strasznyObawiam się, że będzie dokładnie odwrotnie. To zachód jeszcze bardziej dostanie po tyłku. Chiny są akurat na pozycji kupującego złoto i miedź, kupują żywność. Oni sprzedają przetworzone produkty. Polska która sprzedaje miedź oberwie bardzo po tyłku. Będzie się bardziej opłacało kupić miedź za granicą niż wydobywać u nas. Już ceny złota są poniżej kosztów wydobycia. Kilka miesięcy takiego stanu rzeczy i zaczną padać koncerny wydobywcze. Wtedy znowu złoto poszybuje w górę. Chiński Bank centralny będzie wstrzykiwał w rynek trochę kasy, ale wcale nie tak gwałtownie jak by się to mogło wydawać.

Sporo interesujących artykułów jest na Baidu. Tylko proponuję tłumaczyć na angielski, bo na nasz straszną sieczkę robi. Czasami przeglądam jakiś przy okazji wyszukiwania newsów.

@1084
wciąz czekam na link o genialnej myśli że Chiny jakimś cudem swoim państwowym bankom dają bankrutowac....

nie wiem czy rozumiesz dlaczego te wszystkie surowce spadają. USA przestało drukować dolary. Koniec ze sztuczna hossą na surowcach i metalach szlachetnych, koniec z kolosalnymi cenami metali, ropy, zbóż itd. Odwracają ponad 10 lat złej polityki finansowej.

Polska straci na początku bo przestanie sprzedawać miedź Chinom, które w najbliższych latach oberwą gigantycznym kryzysem, potem zyska potęznie bo to polskie firmy przejmą produkcję z dalekiego wschodu. I polska miedź będzie przetwarzana w Polsce (i krajach sąsiednich). A Chiny nie kupują miedzi bo coraz mniej same produkują.

Sporo interesujących artykułów jest na Baidu

na pewno, szczególnie dlatego że Bajdu pozwola na pełną cenzurę komunistom. Nie ma tam ani słowa niezgodnego z linią partii. Nawet za to pozwy mieli w USA.

@strasznyPolska jest już tak bardzo zadłużona, że jak firmy wydobywcze dostaną po tyłku, to może się to skończyć całkowitym krachem. ZUS jest u nas bankrutem, zresztą niemal wszystko pada. Firmy wydobywcze, dzięki nakładanym na nie olbrzymim podatkom stanowią sporą część budżetu. Ty wiesz co będzie jak to się zawali ? Dodatkowe gęby na rynku pracy, który u nas leży i kwiczy. Państwo nie wesprze koncernów wydobywczych bo i z czego ? A zanim my cokolwiek przetworzymy, to trzeba by zbudować zaplecze, a jesteśmy w tym 100 lat za Chinami. Na Baidu masz aktualizowane informacje na bieżąco, masz wykresy, kursy itp. Nie zauważyłem aby odbiegały od innych na świecie, natomiast mocno odbiega tłumaczenie wielu artykułów. W ich newsach wszystko jest na bieżąco, czasami jeden artykuł zmienia się w ciągu godziny kilka razy. Na pewno mają cenzurę, w końcu my też mamy, tak jak i pewnie cały świat.

[LINK], [LINK], [LINK].

Zobacz, że w tym gigancie, już po godzinie znalezienie newsa na podstawie tylko kilku słów jest bardzo trudne.

Osobiście jakoś nie martwię się o Chiny. Oni sobie poradzą. Bardziej przeraża mnie jak to się odbije za kilka miesięcy na Polsce i Europie. Chyba trzeba będzie inwestować w firmy ochroniarskie jak robi to Bill Gates.

@1084
dalej nie podałes ani jednego linku dlaczego to Chiny miałyby dać zbankrutować swoim państwowym bankom.

Linki które dałes twierdzą dokładnie odwrotnie - że bank centralny wszystko będzie ratował pompując w nie kasę.

Sytuacja w Europie, w krajach bedących lokomotywami rozwoju jak Niemcy jest w tej chwili wręcz znakomita, mam wrażenie że wciąż żyjesz nadzieją na katastrofę w Europie - sorry, została odwołana. W Niemczech praktycznie nie ma bezrobocia (jest dobrowolne w granicach 5%), ludzi chętnych do pracy wyrywają sobie firmy, gospodarka cały czas rozwija się, mimo tak wysokiego poziomu.

polecam doskonały artykuł Trystero z maja tego roku - Planeta Niemcy

@strasznyA gdzie ja napisałem, że oni dadzą im zbankrutować ? Oni po prostu bardzo powoli dozują pomoc i stawiają warunki. Ale nie drukują wcale kasy jak szaleni. Zmuszają banki do zmiany polityki, poprawy zarządzania ryzykiem itp. Im się wcale nie spieszy.

W Niemczech praktycznie nie ma bezrobocia

Hehe, bo co piaty Niemiec pochodzi z rodziny imigrantów. A świeżych cudzoziemców jest 8%. Ich jest z 80 milionów i cały czas kraj się wyludnia. W 2060 jeśli tempo się nie zmieni, będzie ich o 1/5 mniej. Tam nie będzie miał kto pracować. Walą do nich Rumuni, Bułgarzy i kto może, ale oni robią im raczej bajzel a nie pracują. Zresztą Niemcy nie są tacy głupi, w końcu my im kształcimy i hodujemy siłę roboczą. Dla nich to zaleta, że nam się posypie wszystko, będzie miał kto u nich pracować na zmywaku za frytki.

@1084
jest zupełnie inaczej, zaklinasz rzeczywistość

Chiny próbują pozyskać kazdy możliwy pieniadz i natychmiast dać go bankom, jaki tylko ktoś im teraz mógł pożyczyć, dosłownie każdy i każdą ilość, problem w tym że już coraz mniej inwestorów chce kupować ich obligacje (nikt im już nie ufa)

[LINK] - pierwszy raz od 2,5 roku Chiny nie są w stanie sprzedać tyle obligacji ile potrzebują na pokrycie bieżacych długów.

gadka o zarządzaniu ryzykiem jest dla studentów, ich system dawno wyleciał za widełki dopuszczalnego ryzyka kredytowego. Chińskie spółki i cały system jest zadłużony tak jak USA nigdy nawet się nie zbliżyło [LINK]

@strasznyPoczekamy zobaczymy. Jak na razie jeść co mamy i jesteśmy w o tyle fajnej pozycji, że możemy sobie obserwować i komentować. A czas pokaże co wyniknie z tego bigosu. Ja tam sądzę, że Europa dostanie po tyłku zdrowo, zwłaszcza takie biedaki jak my.

@1084
no i taka rozmowa. Przecież wiesz co to są argumenty w dyskusjach ekonomicznych. Jakieś liczby, zestawienia , a nie nasze własne widzimisie, którym tutaj dużo posługujesz nie potrafiąc wskazać nic konkretnie... uważasz że dostaniemy po tyłku? No to poprosze jakieś dane objawione, których nie znam, że jest inaczej niż wygląda że jest.

Ekonomia nie jest nauką ścisłą ale można ją dość ściśle opisywać... tak samo socjologia. Nie umiemy ich przewidywać ściśle, ale opisywać jak najbardziej.

@strasznyAle jakie chcesz fakty ? Tobie przedstawiam fakt, że 1/4 faktur jest regulowanych w Polsce kilka miesięcy po terminie, że zabrakło kasy na refundacje leczenia i ludzie umierają z braku opieki, bo szpitale wyznaczą im terminy za 18 miesięcy, albo, że urodziło się w tym roku 121 tys. dzieci a zmarło 142 tys. osób. A ty i tak napiszesz, że to jest tylko narzekanie i nie życzysz sobie tego na in4.


Poza tym chyba zdajesz sobie sprawę, że my i Niemcy nie zbankrutowaliśmy jeszcze nie dlatego, że mamy wspaniały wzrost, tylko dlatego, że nam jeszcze ma kto pożyczać pieniądze. Ale ponieważ dług stale rośnie, a kasa jest brana tylko na pokrycie spłaty dotychczasowych należności, plus pokrycie bieżących braków. Niema żadnych szans na to, że cokolwiek się poprawi. Po prostu system gospodarczy jest tak niewydolny, że prędzej czy później musi paść, niema na to odwołania.

@1084
ale co drobny kraj jak Polska ma do światowej hossy i potencjalnej katastrofy w Chinach czy boomu w Niemczech? Jeśli wszystko pójdzie dobrze w Europie nas siła inercji pociągnie również.

Zresztą ten rok jest przełomowy, tak jak myślałem.

poza tym jeśli powołujesz się na jakieś liczby to proszę Cie o linki, bo prostu sobie tworzysz legendy [LINK] - owszem Polska ma najgorszy wynik w Europie w płaceniu terminowym faktur ale po kilku miesiącach jest to 12% a nie 25%, czyli dokładnie dwukrotnie mniej niż próbujesz wytworzyć wrażenie że jest.

@strasznyten drobny kraj to jednak moja ojczyzna, a reszta świata jest pomimo sympatii, jednak na drugim planie.

[LINK]. Pierwsze z brzegu i mamy 23%. Jak bardzo ci zależy to ci znajdę i z innego miesiąca i będzie 25%, bo przecież to jest płynne, no i powinno się zmniejszać, w końcu firm jest coraz mniej bo bankrutują.

Zresztą w całej Europie padają firmy. [LINK].

A zobaczysz, że będzie jeszcze gorzej. Wiesz po czym można to poznać ? Po tym, że niewielkie firmy usługowo, produkcyjne, które miały specyficznych klientów, zaczynają na siebie brać tych grubszych.
To dlatego będziesz miał teraz dobry rynek i ja tak samo. Ale za to wielcy będą padać jeden po drugim.


A co do Chin, to wątpię w katastrofę. Odrobinę potrzęsie się rynek, kolejni spekulanci trochę zarobią i wszystko wróci do normy.

@1084
patrz jak przekręcasz.. aachhhh

" że w Polsce jedynie 23% faktur regulowanych jest na czas. ", do wcześniejszego

" fakt, że 1/4 faktur jest regulowanych w Polsce kilka miesięcy po terminie"

od razu widac że nie szukasz danych tylko potakujesz sobie w pomyśle "wszystko zdycha i interesują mnie tylko liczby które choć trochę to potwierdzą"

@strasznyHaha no to sam pomyśl, skoro według źródła jedynie 23% faktur jest regulowanych na czas, to oznacza, że ilość nieuregulowanych wzrosła, bo 100-23=77, czyli aż 77% nie jest płacona na czas. Po prostu wcześniej kierowałem się danymi z końca 2012r, widać teraz jest gorej niż myślałem. Natomiast skoro tobie wychodzi 12% to co jest prawdą ? Bo badania robią różne firmy i każdemu wychodzi co innego. Masz zamiar przerzucać się linkami z internetu ? Nie masz oczu ? Nie widzisz na ulicach pustych lokali po sklepach ? Zamykanych stacji benzynowych ? Chmary nachalnych reklam proponujących chwilówki ? Lombardów powstających w byle budach jak grzyby po deszczu ? Naprawdę tego wszystkiego nie dostrzegasz ?

@1084
zgadza się, sam mieszkam w pobliżu 3 sporych miast i jest dramat. Wszędzie praktycznie pusto, ale za to w biedronkach itp marketach, aż ciemno od ludzi. I teraz nie wiadomo czy te puste lokale to wina biedronek i przyzwyczajeń ludzi czy to głębszy problem. W telegazecie wyczytałem że bolączką firm jest słaby popyt wewnętrzny. Tylko skąd ludzie mają mieć kasę? Otworzyli niedawno najnowocześniejszą na świecie fabrykę kosztem 480mln zł, wypas po prostu. Przyjmują do pracy, za 1600zł brutto 3 zmiany. Zastanawiam się tylko nad jednym, czemu firmy pchają się do Polski z biznesem, skoro tu takie wysokie koszta pracy i płacy? 1600zł brutto, pracownik płaci część swojej składki, toż to raptem 400 ojro, 300 do łapy. Widział ktoś takie coś za granicą?

@1084
mam oczy i widzę jak poprawił sie biznes wokół. Tak źle jak w tamtym roku to nie było od kryzysu 2002-2003, w tym roku jest po prostu lepiej. To nie jest duża poprawa, nic co można ogłaszać za specjalny sukces, ale jest lepiej. Znajomym poprawiają się obroty (małe firmy przemysłowe rzędu 10-50 osób, jak ja), wrócili do inwestycji (ja też i to bardzo poważnych).

Otworzyli niedawno najnowocześniejszą na świecie fabrykę kosztem 480mln zł, wypas po prostu

Xoot Ale kto otworzył i gdzie? Any link?

@1084
znowu posuwasz się do zamieniania swojego widzimisię we wmówienie że jest faktem. Wszyscy się teraz zadłużają na potęgę?

To jest dług zewnętrzny Niemiec od 2006, od dwóch lat Niemcy spłacają długi i robią co mogą żeby wyraźnie ograniczyć zadłużenie.


Unia od tych dwóch-trzech lat zauważyła problem i podejmuje bardzo wyraźne i relatywnie skuteczne kroki żeby przeciwdziałać wysokiemu długowi zewnętrznemu krajów.

@strasznyPrzecież my mamy dług wynoszący 200% PKB. [LINK]. I z roku na rok rośnie. Oficjalnie mamy z bilion zł. długu. Ale Będzie tego co najmniej ze dwa razy tyle.

Dług publiczny Niemiec w zeszłym roku przekroczył 2 biliony Euro.

W Chinach odbył się festiwal psiego mięsa. [LINK]. Corocznie spozywa się na nim 10 tys. psów.

Za gwałty na nieletnich, sprawca dostał w Chinach czapę. [LINK]


Za promowanie nienawiści na tle religijnym 11 muzułmanów dostało 6 lat [LINK]

@1084
dałem już link do tego akcji oskarżenia i likwidacji "gwałciciela". Władza usunęła urzędnika frakcji poprzedniego prezydenta, bez szans na proces i obronę.

Dług publiczny nie jest problemem (wiem że to brzmi dziwnie), problemem jest dług wobec podmiotów zewnętrznych, external debt, bo nie da się go rolować czy po prostu łatwo nie spłacać, jak można zrobić z długiem wewnętrznym.

Wyżej piszesz że Europa się wali itd... więc pokazuje Ci że to tylko Twoje wrażenie, nic takiego się nie dzieje. Unia wychodzi z paroletniego kryzysu zdecydowanie mądrzejsza i sprawniejsza ekonomicznie.

30 lat obszaru krajów obecnego EU

a tak wygląda szybki rozwój Chin (generowany produkt na głowę mieszkańca) z punktu widzenia kraju rozwiniętego (i do porównania Polska)
On jest szybki tak długo jak nie widać porównania do bogatych krajów.

@straszny

Dług publiczny nie jest problemem (wiem że to brzmi dziwnie), problemem jest dług wobec podmiotów zewnętrznych, external debt, bo nie da się go rolować czy po prostu łatwo nie spłacać

Jeśli dla ciebie nie jest problemem, że państwo ci nie zapłaci za twoją pracę i ty z tego powodu zbankrutujesz a dzieci nie będą miały co jeść. Albo państwo zagrabi twoje pieniądze wpłacane na emeryturę czy ZUS i nie będzie cie leczyć jak zachorujesz, to ja nie mam o czym rozmawiać.

Władza usunęła urzędnika frakcji poprzedniego prezydenta, bez szans na proces i obronę.

Dowody.

Władza usunęła urzędnika frakcji poprzedniego prezydenta, bez szans na proces i obronę.

Bankrutujące firmy, to nie jest wrażenie. Stoją dwie osoby w kolejce do lekarza. Jak jedna umrze, to można będzie napisać. U lekarzy zmniejszyły się o 50% kolejki.