Notebook AMILO Pi 2530

Strona 8 - Podsumowanie

W dzisiejszych czasach cena 2500 złotych za notebooka z procesorem Core 2 Duo i systemem operacyjnym, to już dość atrakcyjna propozycja. Czy Fujitsu Siemens Amilo 2530 wart jest tych pieniędzy?
Za tą sumę dostaniemy całkiem sprawnie działający komputer i to pod systemem Windows Vista. Wydawałoby się, że dla tego systemu maszyna wyposażona w zaledwie 1 GB pamięci RAM, będzie działała tylko w Internecie i jako odtwarzacz filmów ... Nic bardziej błędnego. System Vista, wbrew obiegowej opinii nie jest wcale taki zły. Owszem, wymaga do sprawnego, szybkiego działania wydajnego procesora, a takim na pewno jest układ Intel C2D T 7300 o zegarze 2 GHz. System sam przydzieli sobie tyle pamięci, by starczyło na jego działanie a nawet dla starszych gier.

Gry były właśnie dla mnie największym zaskoczeniem. Oczywiście próba instalacji Crysisa byłaby swoistym przejawem masochizmu, ale W Call of Duty, który jeszcze nie tak dawno wyciskał poty z kart naszych pecetów, szedł tutaj z pełną płynnością w rozdzielczości natywnej 1280 x 800 w ustawieniu High. Fakt, że sztuczka ta działała tylko przy zasilaniu z sieci i przy wyłączonej opcji oszczędzania baterii w systemie, ale przy zejściu do niższej rozdzielczości i włączeniu średnich detali, będziemy mogli pograć również z baterii.

Może być to świetna okazja do przypomnienia sobie takich „hiciorów”, jak Max Paine, Colin czy Wolfenstain. Ale nie tylko, bo tuż przed oddaniem komputera po testach, udało mi się jeszcze spróbować odpalić na nim Painkillera z dodatkiem i Kroniki Riddicka, choć ten ostatni chodził już tylko na minimalnych opcjach i trochę przycinał w rozdzielczości 1024 ... Radeon HD 2300 w wersji mobilnej, spisywał się w tym notebooku doskonale.
Trzeba tu wspomnieć również o systemie chłodzenia. Gry wyciskały poty z wszystkich podzespołów Amilo, a mimo to wentylator nie był uciążliwy dla korzystającego z komputera. Kiedy zbliżyłem rękę do wylotu powietrza w tylnym panelu, czułem strumień bardzo gorącego powietrza, lecz wentylatorek pozostawał naprawdę niemal bezgłośny. W porównaniu do wyjca z mojego starego CA, to w zasadzie w FS Amilo nic się nie kręciło. Tutaj najbardziej było widać postęp, jaki uczyniono w konstruowaniu komputerów mobilnych.
Równie bezgłośny był 80 gigabajtowy dysk twardy Fujitsu MHW2080BH. Ten nowoczesny archiwizator danych doskonale współpracuje z szybkim procesorem i pamięcią.
Zdecydowanie najgłośniejszym urządzeniem był napęd optyczny DVD. Podczas oglądania filmów potrafił się nieźle "rozkręcić", skutecznie zagłuszając ścieżkę dźwiękową. Zdecydowanie przed oglądaniem, lepiej będzie "zrzucić" film na dysk.

Wbudowane głośniki stereo dobrze odtwarzają dźwięki systemowe, ale przy nagłośnieniu filmów bądź gier, bywały niewystarczające. Sceny batalistyczne z dźwiękami jazgotu uderzeń oręża i odgłosami eksplozji, zamieniają się często w jeden nierozpoznawalny tumult. Jeśli chcemy wsłuchać się w ścieżkę dźwiękową lub posłuchać muzyki, to lepiej skorzystać z gniazda słuchawek. Kodek dźwiękowy 7.1 jest naprawdę przyzwoitej jakości i przy zastosowaniu dobrych słuchawek, Amilo zamieni się w idealny odtwarzacz audio.
Stosunkowo niewielki, panoramiczny ekran o błyszczącej powierzchni GLARE, dzięki wysokiej rozdzielczości 1280 x 800 punktów da nam bardzo ładny, kontrastowy obraz o żywych, jak niektórzy twierdzą "cukierkowych" kolorach. Mimo, że podczas oglądania ciemnych scen w filmach pojawiają się odbicia otoczenia, to osobiście kupując nowego notebooka dla siebie, wybrałbym właśnie model z matrycą Glare.
Jeśli komuś jednak nie odpowiadałby obraz na wbudowanej matrycy, za pomocą łącza DVI będziemy mogli przełączyć się na większy ekran LCD, bądź pod projektor rzucający obraz na ścianę.
Wbudowana łączność WiFi ułatwi nam połączenie z domową siecią internetową. Niestety, po kłopotach z 4GB pamięci na Viście, sprzedałem swojego Asusa M2N32SLI DeLuxe Wireles Edition, więc nie miałem jak wypróbować łączności z Internetem tą drogą.
W zasadzie doczepiłbym się tylko do nieszczęsnego touchpada, którego miałem okazję używać dość sporo, gdy zapomniałem zapakować do pracy "mychę". Jak pisałem wcześniej, urządzenie to cierpi na "nadwrażliwość" i często nawet delikatne dotknięcie palcem podczas wodzenia kursorem po ekranie monitora, bierze za polecenie kliknięcia, bądź przesuwania stron w Internecie. Nie jest to może straszna wada, ale bywało to dość irytujące, gdy "wycinałem" screeny z testów ...
Po tej krótkiej znajomości z notebookiem Fujitsu Siemens Amilo Pi 2530, nie mogę się zbytnio przyczepić do tej konstrukcji. Z systemem Vista radził sobie świetnie w codziennej eksploatacji przy pisaniu, i odtwarzaniu multimediów. W zasadzie dysponując kwotą 2500 złotych, brałbym go z pewnością pod uwagę przy przeglądaniu sklepowego asortymentu. Może nie ma nic porywającego w swoim wyglądzie zewnętrznym, ale kto nie sugeruje się powłokami, doceni nowoczesne i wydajnie wnętrze. Ten notebook w zasadzie mogę polecić każdemu, kto szuka sprawnego, nowoczesnego komputera z możliwością szybkiego przenoszenia z miejsca na miejsce. Można na nim swobodnie pracować, a gdy przyjdzie nam ochota na chwile odprężenia, to i przy dostępie do zasilania z sieci, swobodnie pogramy w starsze tytuły gier. Moim zdaniem w tej cenie, to bardzo dobra propozycja.

ZALETY :
- technologia Intel Centrino
- wydajny procesor Intel Core 2 Duo T7300 @ 2.0 GHz
- system Windows Vista Premium w cenie notebooka
- dość wydajny układ graficzny w obrazach 3D

WADY :
- "nadwrażliwy" touchpad
- zaledwie wystarczająca ilość pamięci RAM (1GB)
- głośny napęd DVD

Podziękowania dla firmy Fujitsu Siemens, za udostępnienie sprzętu do testów