2010-09-22 21:58
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
52

Zlot IN4 Kościanki 2010

Strona 1 - Początek

Zlot "Licheński", który odbył się roku pańskiego 2009 (LINK), wzbudził spore zainteresowanie naszych czytelników a Ci, którzy się na nim znaleźli, na pewno zawarli przyjaźnie na całe życie. No bo jak można po tylu latach wspólnego pisania "milionów" forumowych postów, spotkawszy się wreszcie twarzą w twarz i wypiwszy hektolitry browarów wszelakich, nie zamknąć na zawsze w sercu tych wszystkich chwil i twarzy, przy których czas gna jak opętany, a te wszystkie komputerowe śrubki, płytki i inne gadżety, odchodzą na plan dalszy...
Tym bardziej czekaliśmy na tegoroczny Zlot IN4, który dzięki staraniom i wielkiemu poświęceniu Lamiego (już po raz drugi), doczekał się realizacji. Po ogłoszeniu miejsca i terminu (na 30.07 - 01.08), zgłosiło się sporo więcej chętnych, niż za pierwszym razem. Jednak jak to bywa, często chęci weryfikuje życie i sytuacje, więc do ośrodka wypoczynkowego RAFA we wsi Kościanki nad jeziorem Jeziorsko, dotarło piętnastu uczestników. To w zasadzie ośrodek biwakowy, ale uroku temu miejscu nie można odmówić. Przyjeżdżający tam mogą skorzystać z miejsca na "campery", pola namiotowego, domków letniskowych, przystani jachtowej, łaźni, ubikacji, restauracji i innych atrakcji, o których nieco później...









Zjeżdżając się niemal z całej Polski. Miłym akcentem zaznaczyła się firma Gigabyte, która podarowała nam wyróżniający nasz domek baner informujący o płytach głównych z USB 3.0 i trochę pamiątkowych, drobnych gadżetów dla uczestników.



Była tez "Azjatka", choć pi_nio nie mógł nas w tym roku zaszczycić swoją nietuzinkową obecnością...


Ja dotarłem dość późno, bo około godziny 20.00, więc większość "zlotowiczów" miała okazję się przywitać ponownie lub poznać, no ale mam takie szczęście, że wszędzie ze Świnoujścia jest najdalej (490 km). Pozostało się przywitać i jak obyczaj nakazuje, rozpocząć zlot tradycyjnym Bosmanem Niepasteryzowanym, który błyskawicznie znikł ze skrzynki.


Z częścią uczestników miałem okazję poznać się w Licheniu, ale sporo osób poznało się się dopiero na kościeńskich równinach. Twarze poznamy w dalszej relacji, a na razie wymienię wszystkich tych, którzy wzięli udział w zlocie (kolejność przypadkowa):
1 - perełka zlotu, czyli jedyna kobieta Lizzbeth
2 - jaśnie nam panujący NetCop
3 - lami
4 - djluke
5 - kotin
6 - karolek
7 - 1084
8 - cobex
9 - Valmaris
10 - Whereex
11 - Leszczu
12 - supercinek
13 - .:chemik:.
14 - .:olo:.
15 - no i ja SlawoyAMD
To już nawet niezła "banda"...

Strona 1 z 4 1234>>>