MIRAI DTL-632V200

Strona 2 - Jam Ci jest Mirai

Przygotowanie do pracy telewizora Mirai DTL-632V200 ogranicza się właściwie do przykręcenia do jego „nogi”, masywnej plastikowej stopy, za pomocą czterech wkrętów znajdujących się w komplecie.

Teraz można ustawić telewizor na miejscu jego spoczynku, podłączyć kabel zasilania i anteny oraz ewentualnie zestaw kina domowego i ... wpierw rzućmy okiem na to urządzenie.
Muszę się przyznać, że stojący na szafce RTV Mirai szybko ujął mnie wyglądem. Srebrno czarna obudowa i matowa matryca TFT ładnie z sobą kontrastują. Większość telewizorów LCD jakie widziałem w sklepach czy u znajomych, miało raczej kanciaste kształty i wyraźny zarys prostokąta. Mirai mocno zaokrąglił narożniki, co pomimo panoramicznego ekranu, łagodzi geometrię ramki i optycznie skraca dość znaczną szerokość telewizora.

Pod ekranem, za czarną siatką maskującą umieszczono dwa głośniki o mocy 7 wat. Prócz nich znajdziemy tylko guzik POWER włączający urządzenie i diodę LED informującą nas o stanie pracy telewizora (światło czerwone : oczekiwanie - Stand by / światło zielone – praca).

Inne przyciski sterujące podstawowymi funkcjami (Menu / Channel +/- / Volume +/- / Source) umieszczono na prawej krawędzi ramki telewizora (patrząc w stronę ekranu), co pozwoliło na schowanie ich przed ciekawskim wzrokiem małoletnich członków rodziny, naciskających wszystko co wystaje, jak i zachowało elegancję i symetrię całości bryły Miraia (nic nie zakłóca srebrno-czarnego monolitu). Podobnie umieszczono gniazda rozszerzeń (na lewej krawędzi ramki), jednocześnie zapewniając dobry i szybki dostęp dla gniazd Audio-Video i słuchawek.

Większą ilość gniazd połączeń znajdziemy na tylnej pokrywie obudowy odbiornika. Umieszczono je po bokach „garbu” kryjącego większość elektroniki. Z jednej strony umieszczono dwa Eurozłącza i wejście antenowe. Z drugiej strony dostaniemy większą porcję łączy Audio/Video, wejście dla sygnału audio z karty dźwiękowej komputera, gniazdo VGA do połączenia z kartą graficzną PC i wejście HDMI.

Do testowanego telewizora dołączono pilot zdalnego sterowania o oznaczeniu RP55-27ME zasilanego dwoma paluszkami AAA, znajdującymi się w zestawie telewizora Mirai. To dość ergonomiczne, nie wydziwione w kształtach urządzenie z ciekawą funkcją luminescencji klawiszy zmiany kanałów. Potrafią dość długo trzymać w sobie światło, bo niejednokrotnie budząc się w nocy (około 3.00) widziałem spoczywający na szafce zarys lekko jarzących się klawiszy.

Do ciekawszych funkcji , jakie możemy z niego uruchomić, należą :
PIP - podgląd innego programu w małym lub średnim oknie
ASPEKT – czyli zmiana proporcji wyświetlanego obrazu AUTO / 16:9 / 4:3 / MOVIE EXPERT / CHAR EXPERT
FREEZE – stop klatka, czyli zamrożenie obrazu