Pożar w jednej z placówek Hynixa
Dzisiaj w godzinach popołudniowych zaobserwowano dym unoszący się nad placówką firmy Hynix znajdującą się w prowincji Wuxi (Chiny). Z doniesień wynika, że powodem był poważny pożar oddziału zajmującego się pakowaniem i przygotowywaniem do wysyłki gotowych układów NAND Flash i DRAM.
W sieci można przeczytać, że większość światowych producentów przerwała już dostawy w oczekiwaniu na rozwój sytuacji. Hynix jest jednym z czołowych dostawców pamięci i zapewnia 30% światowej produkcji RAM i Flash. Miejmy nadzieję, że to nieprzyjemne zdarzenie nie odbije się w zauważalny sposób na cenach dysków SSD i pamięci w naszym kraju.
W całej sytuacji cieszy tylko, że jak na razie brak jest ofiar śmiertelnych.
Kielecka policja zatrzymała osobę przerabiającą konsolę
Policjanci z Kieleckiej komendy zatrzymali 26-latka, który przerabiał konsole do gier. Przeróbki skutkowały usunięciem zabezpieczenia, które uniemożliwia uruchomienie skopiowanych gier. Zabezpieczono kilka zmodyfikowanych konsol, układy z oprogramowaniem umożliwiającym przerobienie urządzeń i laptopa z nielegalnym oprogramowaniem. Zatrzymanemu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Przypuszczam, że mimo rozgłosu medialnego, tak naprawdę młody człowiek odpowie raczej za posiadanie nielegalnego oprogramowania niż za samo przerabianie konsol. Polskie prawo stanowi, że jeśli producent oprogramowania nie zapewnia natychmiastowej kopii zapasowej, to wolno nam wykonać ją we własnym zakresie. Co więcej, mamy też prawo do ingerencji w to oprogramowanie, o ile jest to niezbędne do tego aby działało ono poprawnie.
Z drugiej strony nie da się ukryć, że wielu posiadaczy konsol zdejmuje zabezpieczenia, aby grać w pirackie gry. Jednak to ich powinien ścigać wymiar sprawiedliwości, bo inaczej mamy sytuację w której za morderstwa ścigamy producenta noży. (Co w dzisiejszych czasach zdarza się coraz częściej).
Standard HDMI 2.0 jest już gotowy
Nowy standard zaoferuje nam transfer na poziomie 18 Gb/s, co powinno pozwolić na swobodne przesłanie materiału wideo w rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli z prędkością 60 FPS. Do tego można przesłać 32 kanały audio. Standard jest oczywiście kompatybilny wstecz. Co prawda standard 1.4 też jest w stanie obsłużyć taką rozdzielczość, jednak tylko do 24 klatek na sekundę.
Ciekawe kiedy i czy wejdzie światłowodowe łącze. Rozwiązało by to częściowo problemy z długością przewodów, przepustowością i solidnością wtyczek, które są jednak nieco zbyt delikatne jak na tak masywny przewód.
Nagrywająca bransoletka czyli Kapture
Na Kickstarterze wystartował ciekawy pomysł bransoletki o nazwie Kapture. Mottem firmy, która ją wymyśliła jest ‘mów, naciśnij, podziel się’. Idea Kapture jest prosta – po naciśnięciu przycisku na bransolecie przez najbliższą minutę nasz głos oraz dźwięki otoczenia zostaną zapisane oraz synchronizowane z naszym smartfonem.
Bezprzewodowa komunikacja odbywa się dzięki łączności Bluetooth. Wprowadzony limit 60 sekund deklasuje Kapture na gadżet szpiegowski Jamesa Bonda. Bransoleta ta ma spełniać inne zadanie, mianowicie przez ten krótki czas możemy nagrać śmieszny kawał, motto życiowe lub krótką notatkę. Wbudowana pamięć w przypadku niezabrania smartfona pozwoli na zapisanie do 25 nagrań.
Nowy Android 4.4 będzie się nazywał KitKat
Przed główną siedzibą firmy Google stanęła nietypowa figura, mianowicie jest to androidowy robot zrobiony z batoników Kit Kat. W tym samym czasie na stronie Google pojawiła się informacja, że nowy system na urządzenia mobilne będzie miał oznaczenie 4.4, a jego nazwa kodowa to Kit Kat. Jest to pewne rozczarowanie dla niektórych, którzy oczekiwali na Androida 5.0 (Key Lime Pipe) .
Użycie nazwy oraz wyglądu batoników KitKat jest możliwe dzięki porozumieniu Google z Nestle. Obydwie firmy odniosą w tej umowie wymierne korzyści. Nestle zapowiedziało, że przygotowuje 50 milionów batonów w wersji sygnowanej z Androidem. Nie wiadomo czy wśród 19 krajów w których sprzedawane będą batony w wersji limitowanej znajdziemy także Polskę.
Creative przedstawił drugą generację słuchawek Aurvana
Fani marki Creative (z dużym portfelem) nie mogą przejść obojętnie obok nowych słuchawek bezprzewodowych z serii Aurvana Platinum, Aurvana Gold oraz Aurvana Live!2. Wcześniej wymienione trio zaprezentowane zostanie oficjalnie na targach IFA w Berlinie, które rozpoczną się już w ten piątek (Hala 3.2, stoisko 110). Wersja Platinum oraz Gold wyposażona jest w wiele ciekawych technologii takich jak NFC, aktywna redukcja szumów, bezprzewodowy streaming muzyki, komunikacja multipunktowa itp.
Te ostatnie rozwiązanie pozwoli na równoczesne połączenie bezprzewodowe (Bluetooth 3.0) do dwóch urządzeń (np. tablet, smartfon, laptop). Platynowa wersja Aurvany posiada dwa nauszniki neodymowe o średnicy 50 mm, natomiast pozostałe wersje posiadają takie same nauszniki, ale o średnicy 40 mm. Bardzo ciekawie rozwiązano kwestię sterowania.
Super szybki dysk SSD od KingSpec
W ostatnim czasie dyski SSD nie tylko zyskują na pojemności, ale co ważne – na szybkości odczytu\zapisu. Propozycja KingSpec o nazwie MC2J677M1T bije wszystkie inne dyski o głowę swoimi osiągami. Te niepozornie wyglądające urządzenie (ala kanapka) korzystające z interfejsu PCI-Express 2.0 x8 jest w stanie odczytać pliki z szybkością 2.5 GB\s, natomiast zapis oscyluje w granicach 1.6 GB\s. Aby udowodnić tak wysokie transfery KingSpec wykonał test programem ATTO Disk Benchmark.
Wchodząc w szczegóły MC2J677M1T dowiadujemy się, że tak naprawdę w wnętrzu zastosowano osiem mniejszych, 120 GB dysków SSD na mSATA. Łącznie do naszej dyspozycji oddanych zostanie 960 GB wolnej przestrzeni. KingSpec zastosował w swoim produkcje kontroler wykonany przez JMicron, pamięci Intel Amic NAND flash oraz pamięć cache DRAM.
Konferencja "Mistrzowie kodowanie"
W ostatnim tygodniu w Warszawie odbyła się konferencja, na której przedstawiono dość rewolucyjny projekt "Mistrzowie kodowania", który jest skierowany do uczniów 4-6 klasy szkoły podstawowej. Ma on na celu naukę programowania u już tak młodego pokolenia. Dlaczego? Programowanie uczy cierpliwości, współpracy, a także logicznego myślenia, co jest uważane za konieczność u przyszłych pokoleń.
Z czym kojarzy się nam programowanie? Na pewno z ogromną ilością komend i mozolną pracą. Szkoły biorące udział w projekcie, a będzie ich na razie po dwie z każdego województwa plus dodatkowo dwie z Warszawy będą posługiwały się językiem Scratch, przypominającym swoim działaniem puzzle, w których interfejs graficzny na bieżąco pokazuje efekt pracy.
