Witam
Mam dysku twardy WD Passport podłączany kabelkiem USB. Trzymam na nim muzykę jako MP3, oraz filmy mkv + napisy srt. Dysk nagrywam na kompie i podłączam pod odtwarzacz WD Player. Wczoraj wydarzyła się dziwna rzecz. Podłączyłem dysk do komputera i widzę, że niektóre pliki (które wcześniej oglądałem i nie było z nimi problemu) mają rozmiar zero. Czyli komp widzi plik, jego nazwę rozszerzenie, ale podaje wielkość zero, i jakiekolwiek odtworzenie jest niemożliwe. To samo jest na innym komputerze i to samo jest w odtwarzaczu multimedialnym. Puściłem HD Tune i bad sectorów brak, a w zakładce "health" opcja "Spin retry count" jest na żółto jako ostrzeżenie. Czy to może być powodem, że dysk zwariował i nie widzi zawartości plików, a jedynie same ich nazwy? I jak tu teraz naprawić te pliki zerowe, aby można było je np. skopiować na inny dysk i używać dalej?

Scandisk robiłeś?

@Radier
Tak. Windowsowy scandisk nie widzi problemów. HD Tune też badów nie widzi.

Powiedz jaki to model i pojemność bo ostatnio parę przeszło mi przez ręce i albo bady albo już dogorywał i na złom, bądź gwarancje szedł.
Miałem 2x 1Tb, 3x 320Gb i jakiś 0,5Tb z czego pierwsze i ostatni udało się wymienić na gwarancji a 1en z tych 320'tu uratowałem bo miał bady a i jeszcze jedna 250'ka złom totalny nie do uratowania.

Ostatnio WD moim zdaniem się popsuło i to strasznie kiedyś pisałem jak padały dyski passport od WD i moi koledzy albo je niszczyli albo wyrzucali ponieważ nie było możliwość (tam gdzie byliśmy) zwrotu ani do sklepu ani wysłania na gwarancję a cena była bardzo atrakcyjna bo na nasze pieniądze około o 1/3 taniej. Sam kupiłem tam dysk który padł ale zabrałem go do Polski i tu wymieniłem na gwarancji na nowy i jeszcze dwa które koledzy mi oddali.
Przez czas jaki tam byłem widziałem jak około 10-20 dysków poszło na złom i wszystkie od WD kilka 750Gb a reszta 1Tb, może wadliwa seria ale ja siedzę teraz za seagate i nie mam problemów.

@MACC
WD 2500BMV External.
Po raz kolejny przeszedł skan w HD Tune i absolutnie żadnych badów...
O co więc chodzi? Gdzie podziała się zawartość plików i czemu wskazują wielkość 0? Oczywiście miejsce na dysku pliki zajmują tak jakby nie były zerowe, tylko normalnie po kilka GB.

Ok spróbuj go wyjąc z obudowy i podłącz bezpośrednio do kompa może pomoże ta 250ka co miałem niemożna było wrzucić więcej jak 30Gb SMART był ok a po jakimś czasie od razu wyskoczyło wszystko na czerwono i padł na amen. Moim zdaniem po prostu pada już powoli i niedługo skończy swój żywot.

@MarTnes A jaki jest system plików na tym dysku. Kiedy zobaczyłeś że pliki mają zerową wielkość? Może odpina jąć dysk od kompa z win7/vista nie rozłączyłeś go wcześniej w systemie? Jeśli tak to spróbuj podpiąć go do tamtego właśnie kompa i tam go przeskanuj.

@beton
Pliki są w NTFS. Dysk zawsze rozłączam najpierw w systemie. I oczywiście, pierwsze co zrobiłem to puściłem pełny skan właśnie na kompie do którego dysk zawsze podpinam. Przeniosłem 100GB danych które były OK, i teraz niespodzianka bo po skasowaniu tych dobrych danych, dysk się "zmniejszył". Teraz system widzi go jako 127GB. Oczywiście całe 127GB jest niby zajęte ale wszystkie pliki mają wielkość zero... Wygląda więc na to że dysk padł
Oczywiście o gwarancji mowy nie ma, bo posiadam go od 5-6 lat.

Tak jest z WD potrafi od razu paść
Jak masz ważne dane to spróbuj użyć dmde potrafi wiele zdziałać ale w wersji bezpłatnej tylko po jednym pliku można odzyskiwać.

Hmm no właśnie może spróbuj jakiegoś programu do odzyskiwania danych.

Już próbowałem programu do odzyskiwania danych. On nie widzi tych plików, bo teoretycznie one nie zostały usunięte. A jak usunę któryś z tych zerówek to wtedy go widzi, ale po przywróceniu dalej jest to zerówka... No brak mi sił

DMDE jest o tyle fajny że nawet skasowane pliki nie nadpisane odzyskuje a czasem nawet nadpisane odczyta spróbuj a zobaczysz co i jak
strona dmde [LINK]

@MACC
Niestety nawet ten program nie widzi moich danych. Nie mam pojęcia jakim cudem stały się niewidzialne a jednocześnie zajmują miejsce na dysku. Cóż zapuszczam formata i zobaczę co z tego wyniknie. Może wróci rozmiar dysku