Hej, ostatnio odczuwam jakby mój "magazyn" ledwo zipał...
Odczyt wielu plików ostatnio bardzo się wydłużył... Defragmentacja się zawiesiła, nawet zczytanie smarta na chwile zawiesiło HD Tune... Zanim zacznę grzebać w systemie, może ktoś coś wyczyta niepokojącego z tego SMARTA?

HD Tune: Hitachi HDS723030ALA Health

ID                               Current  Worst    ThresholdData       Status  
(01) Raw Read Error Rate         59       59       16       615908075  Ok      
(02) Throughput Performance      136      136      54       81         Ok      
(03) Spin Up Time                152      152      24       33882609   Ok      
(04) Start/Stop Count            100      100      0        1708       Ok      
(05) Reallocated Sector Count    100      100      5        19         Ok      
(07) Seek Error Rate             100      100      67       0          Ok      
(08) Seek Time Performance       135      135      20       26         Ok      
(09) Power On Hours Count        100      100      0        5184       Ok      
(0A) Spin Retry Count            100      100      60       0          Ok      
(0C) Power Cycle Count           100      100      0        1654       Ok      
(C0) Power Off Retract Count     99       99       0        1720       Ok      
(C1) Load Cycle Count            99       99       0        1720       Ok      
(C2) Temperature                 127      127      0        1048623    Ok      
(C4) Reallocated Event Count     100      100      0        19         Ok      
(C5) Current Pending Sector      100      100      0        0          Ok      
(C6) Offline Uncorrectable       100      100      0        0          Ok      
(C7) Ultra DMA CRC Error Count   200      200      0        0          Ok      

Power On Time         : 5184
Health Status         : Ok

Odpal z MHDD (tylko wyłącz AHCI) i przeskanuj. Jak będzie chociaż jeden ERROR to sprawa jasna.   

Parametr 05 i C4 dysk do wymiany.

 Czyli co? ma 19 badów, ale przecież je sobie "relokował" - gwarancji już niestety nie mam... Coś da się z tym zrobić, czy dla bezpieczeństwa ewakuować dane z niego

Expiration date 2013-08-16

wywalić na złom. człowiek jak ma raka też niby całkiem nieźle funkcjonuje, że pozwolę sobie na takie chamskie porównanie...
z dużych to właściwie kup cokolwiek - wszystko jest i tak bardzo podobne. no chyba, że wierzysz, że któraś marka jest lub może być lepsza.

@pi_nio


Ale coś konkretnego? Greenów i jakiś "eco" to chyba unikać co?

Mam to jako magazyn - ale trzymam tam też zdjęcia (duże pliki RAW do których mam ciągły dostęp przez Lightrooma), filmy, projekty w Photoshopie i After Effects - więc generlanie wszystko do czego i tak potrzebuje dostępu (jak pracuje nad czymś większym w AE to zazwyczaj sobie wrzucam na czas pracy na SSD)

Co jest teraz w modzie?

Mam 200 metrów do sklepu Lorien, ale chyba ich ceny nie powalają
[LINK]



Może jakiegoś WD Black od autoryzowanego sklepu?
[LINK]
Albo RED - czym to się różni w praktyce?

Kupuj dyski w następującej kolejności. 

HGST,Toshiba,  WD (purpurowe, czerwone, czarne, niebieskie), WD zielone i jak już nic niema to Seagate. 

Przynajmniej jeśli kryterium jest awaryjność. 

@1084
Akurat HGST mi padł :P

Tak docelowo celuje w 3TB - stosunek cena/GB wypada dość znośnie, bo w przypadku 4TB już mocno cena jest podbita... WD RED jest za 450 pln w autoryzowanym sklepie WD... Warto dołożyć do czegoś innego?

PURPLE 3TB WD30PURX  3 LETNIA GWARANCJA OK. 450ZŁ  
HDD HGST (Hitachi) Deskstar NAS 3TB (WERSJA BOX)  3letnia ok. 470zł 


WD czarny jest zaporowo drogi. Ale ma 5 lat gwarancji. Wygrana jak jest jakaś powódź na Tajwanie czy innej Malezji

@1084
Hmmm... PURPLE jeszcze tańszy od REDa...

Który wybrać?
Na papierze specyfikacja prezentuje się niemal bliźniaczo (obroty, bufor itd)

Do takich domowych zastosowań który będzie lepszy? A może cichszy?

Purple różni się tym, ze niby ma zoptymalizowane buforowanie do zapisu video, więc ja do czegoś innego, niż monitoringu nie sprzedaję. Red'a nie zamawiam już wcale, chyba, ze klient sam bardzo chce, bo częstość zwrotów niespotykana od czasów Barracudy 7200.11.
Black i Green też psują się nieco częściej, niż Blue, chociaż w tym pierwszym przypadku niemal połowa reklamacji to tylko ze względu na nadmierne terkotanie. WD zawsze wymieniało na cichszy egzemplarz :)

@Maveriq

Nie pomogłeś
Czyli co brać?

Jak będziesz miał pecha, to każdy się zepsuje, a jak szczęście, to i Seagate długo pochodzi.
Ja bym brał najtańszy o pożądanej pojemności :)

Kupiłem WD RED, coś tam przy zapisie delikatnie terkocze

WD GREEN zepsuły się wszystkie egzemplarze co do sztuki jakie sprzedałem na przestrzeni wielu lat. Nawet jak dysk pozornie działał poprawnie, to po kilku latach przy rutynowym skanowaniu wychodziły opóźnienia po 500ms. 

Purple ma nieco inny system zapisu niż Red. Taki, że dane na niego kopiowane i zgrywane idą równomierniej, niema takich skoków i spadków wydajności. Co według mnie wpływa pozytywnie na działanie samego systemu.


Reklamacje Purple czy Red są spowodowane tym, że używa się tych dysków do monitoringu, często w pojazdach (śmieciarki) czy na budowach itp. i zużycie wynika z ciężkich warunków pracy a nie złej konstrukcji. Procentowo Seagate wypada najbardziej awaryjnie, w ciągu roku pada co 4 dysk. 

Reklamacje Redów, które miałem to głównie z komputerów stacjonarnych. W monitoringu sprawdzają się dobrze.

Ja jeszcze nie miałem ani jednej. Ani RED ani Purple. Ale ja sprzedaje gdzieś z kilkanaście czasami kilkadziesiąt miesięcznie a bywa, że i kilka.  Za to zielone padają jak muchy. Robią się zaraz na nich wolne sektory. 

@1084 & Maveriq

Panowie - zapraszam do pomocy (zaraz mi chyba dysk padnie, smart już pokazuje 300 (05) Reallocated Sector Count)

[LINK]

a ja tylko WD Blue sprzedaje