Ostatnio zrobiłem zakup, zachecony recenzją na TFTcentral i ogólną cahrakterystyką tego ekranu jak i ceną:

BENQ 3200PT

[LINK]

i jest to niestety porażka. Wszystko jest fajnie, duży format, funkcje, kolor po kalibracji jest b.dobry. Tyle że pionowy banding skreśla ten monitor jako poważne narzędzie pracy z grafiką a do tego głównie ten ekran kupowałem. W recencji na TFTcentral i gdzie indziej - nic o tym nie wspomniano.
Serwisowałem juz go dwukrotnie i za każdym razem odsyłali z tą samą wadą. Tak wiec jest to zapewne wada konstrukcyjna.

Pionowe ciemno i jasnoszare pasy widać na każdej jednolitej powierzchni.
Stwierdzono że odchylenia podświetlenia zawierają się w marginesie błędu. A tu nie chodzi o to że gdzieś świeci jasniej a gdzieś ciemniej ale o to że na całej powierzchni są ciemniejsze i jasniejsze pasy i to widać dosć konkretnie. Szkoda bo tak poza tym ekran b.fajny i funkcjonalny.

Słaba jakosć foty bo z taniego tabletu ale chyba w miare widać, plamy to jedno, najgorsze są te pasy, które potrafią sporo zmienic przy obróce grafy:



Dodam że na żywo wygląda to znacznie gorzej. Jakby to byl ekran to gierzenia to ok, ale.

Mam ten sam monitor i nic takiego nie obserwuję, ale może to kwestia percepcji. Nie jestem szczególnie czuły na kwestie jakości obrazu.