do usunięcia

W tych pieniądzach to jedynie Nikon D3200 z kitem, albo Canon EOS 1200D z kitem, jest jeszcze Sony A58 tyle, że to taka lustrzanka bez lustra.

Zaraz...nigdy nie trzymałeś porządnego aparatu w rękach, jedynie telefonem "cykałeś", ale chcesz lustrzankę bo tak. Od razu Ci napiszę że sama lustrzanka nie zrobi dobrych zdjęć, a tryb Auto jest w lustrzance wyłącznie po to aby nikt nie zarzucił że go tam nie ma. Także sama lustrzanka nie zrobi dobrych zdjęć że tak powiem, do tego obiektywy "z zestawu" są zwykle mocno przeciętne (tanie lustra zresztą też).

Serio weź sobie jakiś ultrazoom lub chociaż hybrydę ("duży kompakt").

Djuke, to nie jest odpowiedź na moje pytanie. 
Kiniorr, a która z tych 2 jest lepsza?

@Sheppard25 To jest odpowiedź na Twoje pytanie!
Lustrzanka z obiektywem kit (tym z którym trafia do pierwszej sprzedaży), robi zdjęcia z 20 do 30% domyślnej jakości.
Żeby wydobyć jakość ze zdjęć lustrzanką, trzeba małego stada obiektywów, sporo droższych od niej samej. (Tak ze 3 sztuki minimum). Ponadto tryb automatyczny nie jest z reguły ich mocną stroną.
Ja również proponuję zamiast lustrzanki na przykład: Panasonic Lumix LX 100 - LINK, LINK, LINK za 2500 zł.
Tak wiem. Cena. Przepraszam. Gwarantuję jednak że lustrzanka "nie pozwoli" Ci na zatrzymanie się na progu 1500 zł. a efekt nie będzie gwarantowany, mimo dalszych wydatków.
Tu natomiast masz jakość nie do osiągnięcia lustrzanką za takie pieniądze. Minusem jest ograniczony zoom, ale w zamian dostajemy wspaniale rozbudowane funkcje filmowania, w tym możliwość długich ujęć, bez przegrzania matrycy, a jakość zdjęć wygoogluj sobie sam.

W tej cenie rok temu zakupiłem bardzo dobrego kompakta Panasonic Lumix DMC-LX7. Nie wiele mu brakuje do lustrzanki, którego można schować do kieszeni spodni i wybrać się na rower. Zdjęcia z wycieczek, makro, panorama, nocne zdjęcia z gwiazdami, dobrze kręci filmy HD 1080p z dźwiękiem stereo. Nadaje się też do kręcenia koncertów (dźwięk jest na poziomie i wyraźnie wszystko słychać) oraz Timelaps. Pełny manual, RAW, filtr ND i blokada AF/AE. Rzadko używam lampy, bo ma dość jasną optykę, ale można go rozbudować i zakupując lepszą lampę jak wbudowana się okaże za słaba. Dla mnie słabością jego jest ograniczenie zoomu optycznego do 3,8x co ciężko mi było zrobić ostatnio zdjęcie księżyca zwłaszcza po jego zaćmieniu. Ustawienie manualne zmiany przesłony od 1,4 do 8. Obiektyw jest stały, ale można do niego zamontować dodatkowe filtry czy adaptery. Jest też możliwość zamontowania specjalnej obudowy do robienia zdjęć pod wodą.

@Sheppard25
W takim razie to raczej obojętne co weźmiesz - oba zaprezentują podobny poziom przy kitach z zestawu.
Pytanie też czy będziesz chciał to rozbudowywać (choć dostępność akcesoriów jest w sumie podobna w obu systemach) czy też chcesz kupić, pofocić i oddać do 14 dni...bo nowe w tej cenie to tylko jak masz jakiś myk z fakturą czy innym, bo używany sprzęt za tę kwotę będzie już dość konkretny.

Chciałem od siebie polecić Pentaksa ale widzę że tak K-50 jak i K-S1 nie mieszczą się w kwocie (ale jak możesz to dołóż).

A może jakiś superzoom Canona? SX50 na przykład. Na wycieczki wydaje się idealny. 
Sam kiedyś zakładałem podobny temat. Skorzystałem z porady, wziąłem SX40 i do dzisiaj jestem bardzo zadowolony. 

Za 1500 to można sobie obiektyw stało ogniskowa 50 dobrą kupić.  Na aparat już kasy zabraknie.  Ewentualnie jakiś tani,  plastikowy od Canona za te 400zł. I byle jaki aparat za 1100 od Canona. O ile nie przeszkadza ci brak zooma i stała ogniskowa 50.  
Ujdzie do portretów ludzi,  jakieś detale i sceny też wyjdą. A tego potrzebujesz?  Bo kitowy obiektyw to mało do czego się sprawdzi. Ciemniejszy niż większość dostępnych na rynku kompaktów.

Do puszki z 50tką za te 17000 zł już kupisz jakiś tani,  amatorski uniwersalny zoom. Bez większego tele oczywiście,  tutaj coś fajnego to wydatek jakieś 25000 na coś z 2 ręki. 

Ja też lustrzanki bym nie kupił. Ale kolega uparł się na lustrzankę do 1500zł.
To pozostaje Nikon/Canon. Co lepsze? Trzeba iść do sklepu wziąć do ręki. Ale cudów się nie spodziewaj.

Moim skromnym zdaniem lepszym wyborem byłby ultrazoom Nikon/Sony, albo lekka cyfrówka miro3/4 Panasonic.
Osobiści pożyczoną lustrzanką bawiłem się tydzień. Ciężkie to, wolne, mały zakres zooma (była z kitem), zdjęcia nie zachwycały. Sam mam starego superzooma Sony. Niestety nie chce się zepsuć, ma już 10lat i czas wymienić na coś nowego, ale ciągle dział. Zrobiłem nim tysiące zdjęć np: 

[LINK]

Teraz poluję na Sony A6000/A5100 z jasną stałką ale to już inna bajka... ok3000PLN