Trochę jestem w kropce. W komputerze mam dwa dyski: SSD 120 GB i nowokupiony HDD 2TB.
System to nadal Win7. Czy macie jakieś sugestie, jak podzielić ten dysk na partycje?
Forum > Hardware > Podział na partycje - co sugerujecie
Wysłane 2015-12-29 19:20
Wysłane 2015-12-29 20:10
Dokładnie, nie ma co dzielić. Chyba że chcesz dzielić to podziel...każdy ma swoje preferencje jakieś, które się zmieniają, kształtują, doprecyzowują z kolejnymi formatami. Kiedyś dzieliłem malutkie dyski, teraz nie dzielę dużo dużo większych.
Wysłane 2015-12-29 20:11
ewentualnie HDD podzielić na 2-3 części, ze względów porządkowych i ewentualnie przeznaczenia
różnych partycji do specyficznych celów.
Wysłane 2015-12-29 21:10
Nic nie dziel. Ja już od dawna żadnego dysku nie dzielę... Od porządku są foldery.
No chyba że w kompie jest jeden to tworzę partycję na system a reszta zostaje w całości.
Wysłane 2015-12-29 21:41
SSD nie warto dzielić, HDD ewentualnie na część szybszą i resztę. Wszystko zależy jak co gdzie leży.
Wysłane 2015-12-30 10:20
Jeżeli na SSD będziesz miał system i programy (no bo co innego) a na HDD gry (bo obecnie i tak za duże na 120GB), filmy i zdjęcia, to więcej czasu stracisz nad rozmyślaniem niż będzie to warte.
Nie widzę sensu dzielić HDD. Przerzucasz tam moje dokumenty, filmy, obrazy etc i wystarczy
Wysłane 2015-12-30 10:45
Też jestem za tym, by tego nie dzielić. Nie słyszałem i nie widziałem by ktoś dzielił SSD (aczkolwiek świrów pełno :P ). Gdy zacznie brakować miejsca to cuda wianki są z przenoszeniem i dołączaniem partycji. Także lepiej odpuść sobie. Zrób sobie foldery mądrze, muzyka to muzyka, dokumenty to dokumenty, gry to gry i będziesz miał porządek.
Wysłane 2015-12-30 12:10
Nie słyszałem i nie widziałem by ktoś dzielił SSD (aczkolwiek świrów pełno :P ).
Ja mam podzielonego SSD - mam 120 gb partycję na system i jakieś podstawowe apki, a reszta z 512Gb mam w jednej partycji na gry/aplikacje, także to że nie widziałeś nie znaczy że nie ma (a przy 500GB dysku już można trochę pokombinować z partycjami, zresztą jak to djluke napisał - wszystko jest kwestią potrzeb/przyzwyczajeń)
Wysłane 2015-12-30 13:38 , Edytowane 2015-12-30 13:46
Nie ma przepisu, można i SSD podzielić, tyle że są argumenty przeciwko:
- sam system pracy SSD, a raczej systemy "trwałościowe" typu TRIM, mają większy sens, przy dostępie do całej powierzchni dysku.
- dużo programów pracuje lepiej gdy są zainstalowane na C: w domyślnym miejscu.
Dysk talerzowy tak - partycja numer jeden na nim jest szybsza. Jak wyżej zauważył Dinaeel, gdy tej szybkości potrzebujemy, robimy szybszą partycję na początku HDD, ale nie na SSD. SSD na całej powierzchni ma szybkość podobną. Po co więc dzielić? Jedynie wzgląd bezpieczeństwa, ale archiwum i tak nie robimy na systemowym SSD?
@Klucznik Na Twoim miejscu Zrobił bym SSD cały, HDD ewentualnie pierwsze 200 GB na mniej ważne / za duże, nie mieszczące się na systemowym gry i programy, pozostałe miejsce na dane.
Wysłane 2015-12-30 18:13 , Edytowane 2015-12-31 00:01
Ostatni raz partycje robiłem na HDD więcej niż 4 lata temu. To było na jednych z dwóch HDD 2 TB, gdzie zostawiłem na partycję systemową tylko 40 GB, a resztę na dane. Wystarczy mieć porządek w katalogach i nie będzie problemu z poszukiwaniem plików na dużych partycjach powyżej 1,5 TB. 2 lata później dla SSD 120 GB utworzyłem tylko partycję systemową i tak jest właśnie dobrze, bo bym miał komunikaty o braku miejsca i częste przenosiny danych.
Następne dwa SSD 250 GB zostawiłem tylko partycję dla samych danych (jedna z nich służy jako archiwum). A ze starych HDD 250 GB i 120 GB usunąłem kilka partycji i utworzyłem tylko jedną dla danych. Jak miałem tylko same HDD to za dużo latania miałem po dyskach w eksploratorze.
I były takie problemy, że duże pliki się nie mieściły co zmuszało do kombinowania co i gdzie wejdzie i częstych przenosin. Dla mnie partycjonowanie HDD to przeżytek. Kiedyś to miało sens, bo pozwalało na obejście ograniczeń pojemności przez obsługę systemu np. XP bez SP1, która nie potrafiła obsłużyć HDD większych niż 137 GB. Pamiętam jak do 7-letniego komputera (bios z 1998r z ide/ata 33.) z Celeronem 266 MHz udało mi się obsłużyć HDD 120 GB z pominięciem biosu na XP z SP2. Wtedy miałem trzy partycje po 40 GB dla danych. To było do czasu zanim zakupiłem nowy komputer i z niego na ok. 1 rok się tak pomęczyłem. Potem większe partycje po 60 GB i to samo kombinowanie z drugim HDD 250GB i w końcu dość z tym.
Dziś się z tego śmieję...
Wysłane 2015-12-30 23:41
Dzięki za porady. W końcu odpuściłem sobie podział na partycje. Mniej zachodu :D
Wysłane 2015-12-31 01:06
W zasadzie obecnie partycjonowanie dysku to czynność w pełni online (na dysku niesystemowym) więc można sobie zmienić zdanie w każdej chwili. Do tego w pełni bezpiecznie dopóki nie korzystamy z wynalazków typu PartitionMagic.
Wysłane 2015-12-31 01:57
djluke
Mówisz :D ,a ja zawsze jechałem na particion magic od paragonu i nic się nie działo ,a już jest to ponad x lat :D
Ogólnie jak miałem jakieś rzeczy z partycjami to system był robiony od windowsa przy instalce ,a reszta to od paragonu wszystko :D
To w takim razie co ? ,zwykły od microsofta program ?
Wysłane 2015-12-31 02:00 , Edytowane 2015-12-31 02:00
@matios_
A podlinkuj tego Paragon Partition Magic.
Tylko nie linkuj mi innego! Ma być Paragon Partition Magic bo przecież na takim robisz
Kto jest online: 0 użytkowników, 280 gości