Witam
Mam stary komputer 5200, 3gb ram, 500hdd, 5450 radeon. Komputer miał 2 markowe zasilacze, które po kolei padają. Pierwszy to był amacrox 400w, drugi to delta 350w. Amacrox był chyba rok po gwarancji bądź jeszcze była tylko zgubiłem paragon, a delta kupiona była jako używana. Plyta to Gigabyte p31-ds3l. Kupiona na pewnym forum od użytkownika, który mocno podręcił e8400. Czy dobrze zgaduję że winowajcą jest płyta, czy to coś innego?
Forum > Hardware > padanie zasilaczy, wina płyty?
Strona 1 z 1
1
Wysłane 2016-07-22 13:01
Wysłane 2016-07-22 13:05
Może masz problemy z instalacją elektryczną. Nie było czasem jakieś silnej burzy?
Czy posiadasz jakąś dobrą listwę filtrująca?
Komponenty komputera też mogą być problemem (nie tylko płyta).
i5-13500, Gigabyte B760 GAMING X,
MSI RTX 4060 GAMING X, Kingston FURY Renegade Black DDR4 32GB 3600MHz CL16, Kingston KC3000 2TB M.2, Spartan 5 max
Wysłane 2016-07-24 15:36
Mojemu znajomemu spalił się mocny markowy zasilacz, doszliśmy, że winowajcą była iskrząca puszka w ścianie (poluzowane kable). Po naprawie puszki nigdy się już nic nie spaliło.
i7 4790K@4,5GHz na MSIZ97-G55 SLI, 24GB GSkill 2400C10, System i Projekt: Crucial SSD MX200-256GB; Data1 7x Seagate 2TB RAID5; Data2 8xGoodram IridiumPro 240GB RAID5; Authoring: 3x OCZ VERETXIII 120GB RAID0; Backup 5x Seagate 3TB RAID5; 3 kontrolery LSI 9270-8i; Lian-Li PC-V2000B + Corsair 850HX, 3xDVD-Rec, Powerware 5130 UPS 1500VA + 4x12V 53Ah.
Strona 1 z 1
1
Kto jest online: 1 użytkowników, 212 gości