Witam, mam listwe przeciwprzepieciowa ale quoltec, ale jest ona podlaczona do gniazda bez bolca, czy to ma jakies znaczenie w znaczeniu degradacji zasilacza, bo w moim bylym komputerze i3 2120 umarla integra i zdegradowal sie zasilacz chieftec, obecnie siedze na dell optiplex 780 i czasem zasilacz wariuje, znaczy raz przy poprzedniej listwie evergreen to wrecz iskry lecialy z zasilacza przy wlaczeniu, szybciutko wymienilem na tego quolteca, co wazne przy evergreenie jak byly iskry jakies zabezpieczenie sie wlaczylo i slychac jakby jakis pstryk barykady sie wlaczyl ale komp nadal wstal, a teraz przy quoltecu przy wylaczeniu slychac przelaczanie wajchy jakiejs ale nie ma iskier, martwi mnie jednak ze po tych incydentach komp pozniej zapodaje obraz kiedy wskaznik ladowania przy znaku dell osiaga 75% a kiedys obraz szybciej sie zalaczal. Czy trzeba wzywac elektryka zeby sprawdzil gniazdo w scianie?

Po pierwsze - Przyłóż się trochę do pisania postów. Zaczynaj zdania od dużej litery i kończ kropką. Z tego co napisałeś trudno ogarnąć jakim masz dokładnie problem.
Po drugie - Sprzęt wymagający podłączenia pod gniazdo z uziemieniem (kołkiem) musi zostać pod takie gniazdo podłączony. Połączenie obwodu ochronnego przez tzw. "kołek" zapewnia nie tylko odpowiedni stopień ochrony urządzenia elektrycznego, ale również zapewnia tzw. kompatybilność elektromagnetyczną (eliminuje zakłócenia generowane przez podłączone urządzenie). 
Po trzecie - Wezwij elektryka. Przyjrzy się sprawie, przemierzy co tam się dzieje, a samo gniazdo bez bolca przerobi na gniazdo z bolcem.

Listwy przeciwprzepięciowe, które mają bolec to wymagają zawsze stosowania razem z gniazdem na ścianie co ma uziemienie. O tym mówi zawsze instrukcja obsługi. Zwykle do takiej poprawnej pracy jest wymagane uziemienie do komputera, monitora i czasem do drukarki. Zestaw głośnikowy PC Audio, router WIFI i sieci LAN, lampa biurkowa, ładowarki do ładowania akumulatorów dla telefonu, aparatu fotograficznego, gamepada, myszy lub klawiatury to nie wymaga uziemienia.

Dobre zasilacze ATX do komputera mają wbudowane po kilka układów zabezpieczeń co mogą uchronić cały sprzęt komputerowy przed jego dalszym uszkodzeniem. Na nic zdziałają poprawne zabezpieczenia jeśli coś nie tak masz z instalacją elektryczną. 

Jak się nie znasz na tym to wezwij koniecznie elektryka lub kogoś kto się na tym dobrze zna.

1. Sprawdź samo gniazdo zasilające w ścianie, bo być może poluzowały się styki.
2. Wymień zwykłe gniazdo bez bolca na gniazdko z bolcem.
3. Dobrze jest sprawdzić stan zacisków w kostce co jest ukryte w puszce wysoko nad gniazdem.
4. Można obejrzeć też same kable zasilające od komputera i zasilacza aczkolwiek muszą być dobrze włożone w gniazdo od strony urządzeń. Nie mogą być tam żadne luzy. Docisk musi być poprawny. I nie mogą być też powyginane końcówki od zasilania.
5. Wypadało by zrobić też kompletny przegląd instalacji elektrycznej w mieszkaniu, bo pojawienie się iskier jest nienormalne jeśli problem się powtórzył.

Jak jest stara instalacja (pewnie emelininowa!) na 2 przewodach to mogą się dziać cuda. Kiedyś u klientki kopała mnie obudowa PC i nic nie dało się zrobić, choć PC hipotetycznie działał.
Generalnie nie powinny dziać się takie rzeczy, nawet na instalacji 2-przewodowej, ale skoro się dzieją...

PS. Quoltec to też nie jest jakaś renoma wśród producentów zasilaczy...

Listwę z bolcem zawsze trzeba było podłączać do gniazdka z uziemieniem, a ja nigdy tego nie robiłem, bo tak się składało, że nigdy nie miałem uziemienia w gniazdach w pokojach, w żadnym z wielu mieszkań.
Wniosek? Z Twoim gniazdkiem / instalacją @frazes, jest coś nie tak. 
Co to jest quoltec? 

no kotin moze jednak mam takie szczescie jak ty, bo zauwazylem ze karetka wyla na drodze jak podlaczalem swojego linksysa wifi stick, powiedzialem sobie ze cholera przeciez to tylko stary mercedes na technologii g, czego oni ode mnie chca i na moje nieszczescie karetka ostrzegla tylko raz, gdyby wyla za kazdym razem, to mozem bym ogarnal, kiedys sticka walnalem przez przypadek kolanem i teraz usb jest krzywe, dochodzi do zwarcia. A w nowym komputerze okazalo sie ze wasiki od blaszki sie wyporstowaly i przylegaja do kompa, usunalem usterke i komp startuje z ekranem jeszcze szybciej. Obym nie musial robic partyzantki tylko zalapie sie na twoje szczescie kotin, bo jak zasne jakis agencik zawsze moze pogmerac w instalacji.