Ustawianie wentylko na 100/75/50/25 % to totalny bez sens, karta ma działać na automatyczniej kontroli ustawionej albo przez usera albo producenta a takie sprawdzanie jak głośna będzie nie wiem czemu ma służyć.....

Może faktycznie z tymi procentami to nie najlepszy pomysł.
Lepiej by się sprawdził test 500/1000/1500/2000 RPM.
(Chyba żaden wiatrak 2500rpm nie brzmi przyjemnie? )

Problem że nie zawsze się da ustawić daną ilość obrotów...

A swoją drogą: czy takie działanie pozbawia nas gwarancji?  link

Jurigag - nie chodzi o samo 'jak głośna będzie' tylko o to jak sprawnie będzie chłodzona przy takiej a takiej głośności

@Cursed
Ale jaka to różnica czy procenty czy rpm? Jaki sens ma to i to? Producenci montują różne rodzaje wiatraków, o różnych charakterystykach, oporach powietrza, wydajności, prędkości czy nawet średnicy, nie mówiąc już o ilości śmigieł.
Karta albo jest głośna albo nie jest. Można to zmierzyć sonometrem albo "na ucho" testując upierdliwość dla otoczenia albo porównując karty między sobą. Co da nam test w którym karta na 40% będzie niemożliwie głośna, skoro nigdy w życiu takiej prędkości wentylatora sama z siebie nie osiągnie?

No dobra, mniejsza z tymi %, faktycznie pewnie większość kart nie wychodzi ponad 50%  ani nie jest do zdzierżenia przy takich obrotach, nie wiem, mało kart miałem ;p

Od początku: Dostrzegasz problem że z dwóch gtx 970 jeden ma 50 C i 40dB a drugi 70 C i 30 dB, prawda?
Więc jak to rozwiązać?
Szukać na pierwszej ustawienia wiatraku przy którym też będzie 30 dB? i wtedy porownywać temperatury?
Czy na drugiej podkręcać wiatrak do uzyskania 50 C i porównywać głośność obu kart?
I ile czasu taki test by zajął?

Jak dla mnie wszystkie testy GPU mogłyby być robione tylko i wyłącznie przy takim ustawieniu przy którym karta jest niesłyszalna.
Test przy 4 różnych wartościach RPM byłby dla lepszego zobrazowania, by każdy bez względu na wymaganie temperatur/dB mógł znaleźć coś dla siebie.

'Karta albo jest głośna albo nie jest.'
Albo jest trochę głośna albo bardzo głośna, albo niesłyszalna, niemal niesłyszalna itd.
'Na ucho' nic nie daje, dla jednego będzie to głośność określona jako 'cicha praca' a dla innego 'nieakceptowalne wycie'


Moja obecna karta jest zwykle skręcona na minimalne obroty, jest niesłyszalna osiąga przy tym temperaturę 90-95 celcjuszy, zdarzało się i 104C
Z tego słyszę te nowe GTX powinny mieć poniżej 82 C żeby im się boost nie wyłączył

@Cursed - lepiej jak bada się to tak, jak obecnie się spotyka - czyli porównanie wydajności i głośności na stockowych ustawieniach kart z tej samej rodziny (GTX770, R280, itp). Bo daje Ci realne odzwierciedlenie w domowych warunkach, a nie kombinowanych.

Bardzo lubię testy na techpowerup'ie, bo podają właśnie takie parametry. np: GTX 980.

Ale kto realnie tak używa karty?
Z osób ceniących cisze? Pewnie nikt ;p

Też tam zaglądam, kierowałem się tym poleceniem w doborze dotychczasowej karty link
Ale teraz nawet nie wiem, czy te 24 dBA to przy minimalnych obrotach?
Czy te 27 dBA to przy obrotach 2600 jakie uzyskuję w trybie 'silent'? Jak tak to masakra...
Ani przy jakich obrotach było to 34 dBA.

A taka wiedza pozwoliłaby mi znacznie łatwiej dobrać odpowiednią kartę na przyszłość

Ale mniejsza, sedno jest takie: mamy małe pole do manewru w porównaniach wydajności chłodzenia/głośności i musimy dużo zgadywać. Trochę tak jakby testy były robione tylko w 1280x720 'a resztę sobie sami dopowiedzcie'.

Koniec końców jakoś to będzie, ostatecznie się zrobi downclocking karcie żeby się nie ugotowała przy tej calej ciszy ;p
Po prostu przykre że temat jest traktowany tak powierzchownie (zwłaszcza że np. w techpowerup się chwalą że wydali na ten sonometr 4000$ ;p)

A właśnie, tu jest coś podobnego do tego o co mi chodzi: link
Tyle że gpu przeszło dwa lata nie testowali żadnej ;p