Forum > Hardware > Nowy Chiński superkomputer.

Strona 3 z 4 <<<1234>>>
skocz

rzerzuch

Wysłane 2013-06-17 17:10 , Edytowane 2013-06-17 17:16

@1084@straszny może ten spór rozstrzygniecie podczas walki oburącz, w kisielu \"\lol\"albo poprzez pojedynek na rewolwery \"\diabel\"

PS jak to interpretuje tak: "komputer" jest złożony i uruchomiony można na nim puścić benchmark, ale jest złożony i uruchomiony w tym czasowym miejscu natomiast przeniesienie na docelowe miejsce ma dopiero nastąpić.
"Tianhe-2 jeszcze nie trafił do swojego miejsca przeznaczenia, obecnie jest testowany w centrum obliczeniowym NUDT w Inspurze." [LINK]

Lap: i5-2410M, 8GB, NVIDIA GT 540M 1GB, Samsung 850 EVO

straszny

Wysłane 2013-06-17 17:10

@Yesusik
z tego co czytałem to został złożony w 3/4 na czas testu, po teście rozebrano go i będzie instalowany do pracy w docelowym miejscu.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-06-17 17:16

@strasznyJa nie wiem jak to z tym angielskim źródłem, bo ja śledziłem wszystko na Chińskim portalu. I tam najpierw napisali, że zmontowali wszystko i, że komputer śmiga i miała to być niespodzianka dla Jacka.

Komputer ma pracować w innym miejscu i trudno było by go przenieść w całości. Więc rozbiorą i zmontują.

Swoją drogą, fajnie było by napisać o Polskim komputerze, nawet gdyby był na 500tnym miejscu.

Sturmovik

Wysłane 2013-06-17 17:22

@straszny

alez to nie tak - cała armia wschodnio-rzymska nie dała rady w walce z Gotami pod Adrianopolem. Rzymianie nawet nie mogli marzyć o tym żeby wygrać samodzielnie wojnę z np Hunami, tak jak żadnych szans nie miały wielkie królestwa Chin, Kwarezmu, Węgier w walce z Tatarami. Na polach katalaunijskich ściągnęli plemiona germańskie z całej Europy żeby dać radę armii huńskiej.

sytuacja jest całkowicie nie do porównania. Jako że Rzymianie nie mieli broni palnej to nie byli w stanie zrekompensować mobilności kawalerii huńskiej a ich pancerze nie wytrzymywały siły kinetycznej wschodnich łuków. Tutaj mówimy o kraju dysponującym całkowitą dominacją nad resztą świata. Rzymianie takiej dominacji nie mieli - 300 lat próbowali chociażby opanować sąsiadujące królestwo Sasanidów, bezskutecznie.

sprawę rozwiązałby proch albo maszyny parowe - na bojowe wykorzystanie tego pierwszego nie wpadli, a maszyny parowe próbowali robić, ale mieli słabe stopy stali i zbyt wysokie straty ciepła, przez co zostali w fazie eksperymentów (no a niewolnik był tak tani że nie zachęcał do badań takich silników...)


O jakiej dominacji Ty piszesz to Rzymianie dominowali, a właściwie panowali nad prawie całym znanym wtedy światem. Amerykanie obecnie panują nad kim? Przecież nie nad UE pokazał Irak i Afganistan (brak pomocy UE będącej prawie w komplecie w NATO). Nad Azją \"\cfaniak\" może Afryka, Ameryka Południowa?
Zostaje Australia i UK tam ich lubią przynajmniej władze. Mają kilka baz w strategicznych baz na świecie i przeważnie lokalna ludność ich tam nie chce przykład Guam i nie wiadomo jak długo je zachowają.

Jeżeli amerykanie tak dominują militarnie to dlaczego nie są w stanie wygrać dwóch małych wojenek partyzanckich.... Przepraszam walki o "wolność" a właściwie ropę :) Jakoś wolności w Korei Północnej nie bronią i zupełnie nie wiem dlaczego \"\cfaniak\" Może mają problemy finansowe i nie bardzo ich stać na te wojenki?

Niewolnicy to jeden z powodów upadku Cesarstwa Rzymskiego, a konkretnie ich uwalnianie i to iż zdobywali uprawienia obywateli Rzymskich (analogia to emigranci obecnie). To bardziej problem UE niż USA, ale USA także.

Ja nie neguję iż USA militarnie obecnie są poza konkurencją, ale Rzym tez był, przecież podbili prawie cały znany świat i co z tego? To się zmieniło i tu tez się zmieni. Każde imperium kiedyś upadło czy przemija i USA także przeminie jako mocarstwo pytanie tylko kiedy. Ja uważam iż USA nie upadnie jak Rzym, ale na naszych oczach przechodzimy na układ sił multipolarny a nie z USA jako jedyne mocarstwo jak w latach 90-tych po "upadku" ZSRR.

If I had Canadian Soldiers, American Technology and British Officers, I would rule the world - Winston Churchill

straszny

Wysłane 2013-06-17 17:32 , Edytowane 2013-06-17 17:56

@Sturmovik
kompletnie nie zgadzam się z przyczynami upadku Imperium Romanum , czytałem znane w Polsce opracowania i absolutnie nie zgadzam się z tym. Generalnie gdyby nie nieprzewidywanie potężna fala inwazji Rzym pewnie istniałby do naszych czasów. A o ich słabości militarnej może świadczyć nawet fakt niemożliwości podbicia Szkocji, Germanii czy imperium Sassanidów, przez setki lat prób.

Rzymianie nie byli poza konkurencją - poziomem inżynieryjnym nie odstawali od nich Sassanidzi, mobilnością Hunowie, uporem Germanie. Nie byli w stanie w żaden sposób podbić czy okiełznać tych etnosów. Armia Rzymska, od czasu podziału na oddziały limitanei i komitatów straciła na jednolitej jakości armii.

Co do USA - Ameryka ma w tej chwili 47% wszystkich wydatków zbrojeniowych na świecie. 5% obywateli świata (populacja USA), wydaje na zbrojenia 50% światowych wydatków. Armia amerykańska jest w doskonałym stanie i nie grozi jej żaden konflikt z silniejszym przeciwnikiem jak trafił się Rzymowi najpierw w postaci fali germańskich plemion a potem w postaci Hunów. Ekonomia Rzymu do 406 roku nie wykazywała śladów załamania gospodarki. Armia była za słaba.

10 lotniskowców klasy Nimitz może pływać bez ograniczeń przez 20 lat bez dokowania. A USA są jedynym kraje na świecie mogącym toczyć wojnę w dowolnym punkcie planety.

btw: losy poszczególnych legionów Comitatenses po rozpadzie imperium były kiedyś jedną z moich prac ... niezwykle ciekawy temat. Ponad 100 lat jeszcze istniały... na wschodzie dłuzej. \"\mikolaj\" Najbardziej fascynującą jednostką był Legio Quinta Macedonica - jedyna jednostka wojskowa o ponad 600 lat ciągłej historii (powstał w 43 roku pne, został do nogi zniszczony przez Arabów nad rzeką Jarmuk)

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

-ADSO-

  • -ADSO-
  • wiadomość Użytkownik

  • 2181 wypowiedzi

Wysłane 2013-06-17 18:08

@straszny Powiem Ci tak, na temat wojskowości to bym z chęcia z Tobą przy piwie pogadał. Forum to nie jest dobre miejsce.

Samsung NP550P5C-S04PL, Logitech G603 Lightspeed, Apple iPhone 11 128GB

xoot

  • xoot
  • wiadomość Użytkownik

  • 2233 wypowiedzi

Wysłane 2013-06-17 18:12

@straszny
ale Maximus ze swoją armią dał łomot Germanom \"\obcy\"

Sturmovik

Wysłane 2013-06-17 18:27 , Edytowane 2013-06-17 18:28

@straszny

Uwielbiam Twój styl dyskusji i piszę poważnie, zupełnie się nie odnosisz do argumentów adwersarza i przytaczasz inne - bezcenne doświadczenie pisze bez ironii.

Przecież napisałem iż niewolnicy to tylko jeden z powodów nawet nie napisałem iż główny.
Piszesz o słabości militarnej Rzymu który podbił większość znanego świata, co podbił czy kontroluje USA? Nie odpowiedziałeś ponieważ nie ma za bardzo o czym pisać poza UK czy Australią to z liczących się państw chyba jedynie Korea Południowa i Tajwan (choć tu można dyskutować czy jest państwem w pełnym tego słowa znaczeniu, dla mnie z powodu swojej armii i gospodarki jest) są pro USA (Polski z oczywistych względów do liczących się państw nie zaliczam).

Policzmy militarne dokonania USA od I WŚ niewielka militarnie pomoc w wygraniu I WŚ znaczne wzbogacenie się na niej.
II WŚ właściwie identycznie osiągnięcie pozycji mocarstwa. Choć przy znacznie większym udziale militarnym.
Korea prawie porażka II razy raz z Koreańczykami i raz i Chińczykami. Spowodowana głównie cięciami w armii i złudnemu liczeniu na broń atomową. Ogólnie wojna zakończona remisem przy dużym wsparciu sojuszników.
Wietnam to bardzo ciekawa sprawa USA nigdy od poziomu batalionu nie przegrało walki, ale z powodów politycznych i finansowych wycofało się z Wietnamu wyposażając wcześniej Wietnamczyków w broń o ile dobrze pamiętam siły powietrzne Wietnamu były w swoim czasie 4 na świecie. Potem ta pomoc się zakończyła z powodów politycznych i Wietnam został podbity.

Pominę takie szczegóły jak Granada itp.

I wojna w Zatoce błyskotliwe militarne zwycięstwo i nic dalej, ale nie bardzo wiadomo co, upadek Saddama raczej nic nie zrobił dobrego dla USA.

II wojna w Zatoce + Afganistan nie są w stanie sobie poradzić z partyzantką .....

Ogólnie USA są doskonale przystosowane do bardzo intensywnych wojen ale krótkotrwałych konfliktów. Jak wojna się przedłuża to jeszcze nigdy jej nie wygrali, nie z powodów militarnych ale politycznych i finansowych. W mojej opinii USA nie wygra wojny w Iraku ani w Afganistanie, moim zdaniem skończy się jak w Wietnamie czyli w miarę ustabilizują sytuację i się wyniosą i zapomną o sprawie, a rządy pro USA jakie zostawią upadną.

Teraz porównanie jak Rzym sobie radził z powstaniami? Przykład gigantyczne powstania w Galii gdy tam dowodził Juliusz Cezar. Poradził sobie znacznie skuteczniej i nie mieli lotnictwa transportowego, lotniskowców itp. Przykłady można mnożyć USA żadnej wojny partyzanckiej nie wygrało poza Filipinami i stosowali tam bardzo mało "demokratyczne" sposoby i tam ich nadal za to kochają.

Podajesz liczby a jak myślisz jak te liczby się przedstawiały w epoce Rzymu myślisz iż inaczej na pewno nie. Ile krajów oprócz Rzymu miało wtedy regularne zawodowe wojsko? Ja nie wiem, ale bardzo niewiele taki Egipt z regularną armią i chyba drugie państwo wtedy na świecie po wojnie w Aleksandrii i upadku Ptolemeusza stał się Rzymską prowincją potem ciut namieszał Antoniusz, ale to inna sprawa.

Chiny nie wygrają militarnie tylko gospodarczo. Mają największy potencjał ludnościowy znacznie lepszą edukację czytaj bardziej dostępna dla zwykłego obywatela niż w USA, uniwersytety Chińskie jeszcze nie są najlepsze ale trzeba prześledzić ich wzrost aby docenić tu Chiny, mają surowce. Mają też problemy korupcja itp. Często Chiny nie graja tu fair (gospodarczo) ale ponieważ mają taki a nie inny system mogą sobie na to pozwolić.
Zresztą jeżeli wyłączymy kontekst militarny w którym USA są bezkonkurencyjne to porównanie potencjału gospodarczego i naukowego nadal jest na korzyść USA i zachodu ale jak długo? Ja osobiście jestem pewien iż dożyję czasu gdy Pekin będzie przynajmniej tak samo ważny jak Waszyngton.

If I had Canadian Soldiers, American Technology and British Officers, I would rule the world - Winston Churchill

straszny

Wysłane 2013-06-17 18:32 , Edytowane 2013-06-17 19:01

@Sturmovik
chciałem być miły i nie pisać Ci wprost że piszesz coś niezbyt mądrego (wg mnie ofc) - USA ma bazy wszędzie. Cóż mam powiedzieć.... teksty że prawie nie mają albo że ich nie lubią .. nie lubią ich od lat 60tych XX wieku. Nic z tego nie wynika. Kompletnie nic. Dalej mają bazy na calutkim świecie.

to w temacie, nie mam co tego kontynuować bo myśl wydała mi się na tyle niefajna intelektualnie że nie chciałem tego pisać wprost. \"\cfaniak\" \"\przytul\"

w swiecie starożytnym prawie każde państwo miało regularną armię - Kartagina, Macedonia, Persja, Tracja, Epir (z moich kochanym królem Pyrrusem), Sassanidzi, Sarmaci.... nieregularne wojsko to domena etnosów o bardzo ludycznym charakterze - Galowie, Germanie, Scytowie

Egipt nie jest dobrym przykładem - państwo praktycznie nie działało jak wkroczyli Rzymianie. Martwe skorumpowane i zdegenerowane truchło.

Podajesz liczby a jak myślisz jak te liczby się przedstawiały w epoce Rzymu myślisz iż inaczej na pewno nie.

zupełnie inaczej bo nadwyżka PKB państw w czasach starożytnych była znikoma. Technologia rozwijała się wolno i nie przyśpieszała generowania PKB.

Teraz porównanie jak Rzym sobie radził z powstaniami? Przykład gigantyczne powstania w Galii gdy tam dowodził Juliusz Cezar. Poradził sobie znacznie skuteczniej

ależ skąd, to nie było powstanie własnej ludności tylko próba zerwania się podległych ale wolnych plemion. Skończyło się kompletnym utopieniem w krwi.

Dlaczego podawać przykład fuksa (bo bardzo dużo szczęścia mieli Rzymianie)? A powstanie w Germanii ? Całkowita anihilacja wszystkich sił rzymskich na jej terenie (z bitwą w Lesie Teutoburskim), bezdyskusyjne zwycięstwo etnosu germańskiego nad legionistami. W takim samym powstaniu jak galijskie, tyle że rekrut powstańczy był lepszy jakościowo niż Gallowie.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

straszny

Wysłane 2013-06-17 19:09 , Edytowane 2013-06-17 19:09

@Sturmovik
ok 100 czynnych baz militarnych na całym świecie ma w tej chwili USA.. to a propo koncepcji "paru baz" [LINK]

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-06-17 20:01

Ale temat jest o superkomputerze prawda ? \"\olaboga\"

jarosz120

Wysłane 2013-06-17 20:03

przydałby się jeszcze jakiś ogarnięty moder \"\woha\"

MSI GT70 i7@4800MQ SSD120 GTX980M 16GB1866Mhz zasilator 230W

kotin

Wysłane 2013-06-17 20:49 , Edytowane 2013-06-17 20:51

@jarosz120 zamiast wykorzystać jedyną w swoim rodzaju okazję do poczytania o historii, do poczytania pasjonatów w danej dziedzinie, to marudzisz. \"\lol\" Ty też jak paru celebrytów wolisz pisać, niż czytać? \"\crazy\" \"\przytul\"

i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB

jarosz120

Wysłane 2013-06-17 20:54

@kotin ależ skąd jestem daleki od tego typu celebryckich praktyk \"\przytul\" \"\jezor\"

MSI GT70 i7@4800MQ SSD120 GTX980M 16GB1866Mhz zasilator 230W

Sturmovik

Wysłane 2013-06-17 22:31 , Edytowane 2013-06-17 22:35

@straszny

ok 100 czynnych baz militarnych na całym świecie ma w tej chwili USA.. to a propo koncepcji "paru baz" [LINK]


A ile ich mieli 20 lat temu chyba ciut więcej \"\cfaniak\" choć nie przeczę iż kilka baz było niedokładnym określeniem. Pisząc to myślałem iż Rzym kontrolował większość znanego świata, a obecnie USA ma jedynie bazy poza swoim terytorium. Nie kontrolują żadnego większego terytorium poza macierzystym. Można się tu spierać czy potrzebują czy im bazy nie wystarczą. Amerykanów nie lubią w wielu państwach i jak się okaże ich iż ktoś inny może gwarantować bezpieczeństwo, a to się powoli staje na naszych oczach amerykanie sporo wpływów stracą.

Dlaczego podawać przykład fuksa (bo bardzo dużo szczęścia mieli Rzymianie)? A powstanie w Germanii ? Całkowita anihilacja wszystkich sił rzymskich na jej terenie (z bitwą w Lesie Teutoburskim), bezdyskusyjne zwycięstwo etnosu germańskiego nad legionistami. W takim samym powstaniu jak galijskie, tyle że rekrut powstańczy był lepszy jakościowo niż Gallowie.


Przecież ta porażka była spowodowana błędnymi decyzjami Warusa. W sumie jak każda porażka jest wynikiem czyjegoś błędu. Germanie zaatakowali legiony w kolumnie marszowej, a mimo to Rzymianie zdołali się zorganizować i nie zostali rozgromieni w pieszym ataku. Potem Warus cały czas przez kilka dni z uporem pomimo rosnących strat zagłębiał się w las gdzie Germanie byli w stanie zredukować to co było siła legionów czyli dyscyplinę i taktykę. Brnąc coraz dalej pozbawili się szans i zostali wyrżnięci. Ja uważam iż sprawili się znacznie lepiej niż amerykanie na Filipinach. Tylko jak się ostatecznie skończyło kolejna klęska Germanów.

Las Teutoburski wraz z Aduatucą i Carrhae to moim zdaniem największe porażki militarne Rzymu. Dla Ciebie jedna z największych porażek Rzymu to dowód na słabość Rzymu, ale ich największe zwycięstwo to fuks. Tam walczyli przeciw wielokrotnej przewagi nieprzyjaciela i wygrali.

zupełnie inaczej bo nadwyżka PKB państw w czasach starożytnych była znikoma. Technologia rozwijała się wolno i nie przyśpieszała generowania PKB.


Nie rozumiem dlaczego ma to dowodzić, iż wydatki Rzymu na armię nie były największe w tamtych czasach.

Egipt nie jest dobrym przykładem - państwo praktycznie nie działało jak wkroczyli Rzymianie. Martwe skorumpowane i zdegenerowane truchło.


Możesz rozszerzyć ta myśl bo ja uważam iż Egipt za Ptolemeuszy był najbardziej rozwiniętym naukowo państwem świata. Przykłady latarnia w Aleksandrii czy tez spalona przez przypadek w czasie walk w porcie Aleksandryjskim Wielka Biblioteka. Dodam wiedzę o kalendarzu, przecież Rzym przez Juliusza Cezara przejął praktycznie Egipski kalendarz a potem my. Mało osób o tym wie ale większość obecnych świąt Chrześcijan wywodzi się z Rzymu, nasz KK milczy konsekwentnie na ten temat. Było to przecież bardzo bogate państwo (Egipt) a mieli problemy każdej starej cywilizacji dokładnie takie jakie ma teraz zachód i USA.
Poza tym Juliusz Cezar przecież nie zamierzał podbijać Egiptu mając (1,5 legionu na tyle mu starczyło miejsca na statkach i poza tym mało legionów mu się nie zbuntowało \"\crazy\" On ścigał Pompejusza, który po przegranej pod Farsalos uciekł do Egiptu, a Ci go zamordowali. Jak już był na miejscu to się zdecydował wyjaśnić sprawę Egiptu (kasa kasa kasa) tu dochodzi Kleopatra, ale tą historię na pewno znasz.


w swiecie starożytnym prawie każde państwo miało regularną armię - Kartagina, Macedonia, Persja, Tracja, Epir (z moich kochanym królem Pyrrusem), Sassanidzi, Sarmaci.... nieregularne wojsko to domena etnosów o bardzo ludycznym charakterze - Galowie, Germanie, Scytowie


Jak piszesz sporo miało, ale dużo nie miało. Jednak ile państw miało taką organizacje armii jak Rzym pisze o standaryzacji uzbrojenia ujednoliceniu jednostek Legionów itp takiej organizacji wtedy nie miał nikt. Były armie regularne ale dla mnie to były wojska stale utrzymywane przez władcę, ale daleko im było do armii rzymskiej pod tymi względami. Choć patrząc z Twojego punktu widzenia regularnych armii było więcej.
Przecież każdy zna określenie Pyrrusowe zwycięstwo (notabene Bitwa pod Ausculum która dała początek temu określeniu była toczona z Rzymem) i ja bym jej nie nazwał zwycięstwem króla Epiru, który był na tyle inteligentny aby po bardzo krwawej bitwie powiedzieć "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony".

ależ skąd, to nie było powstanie własnej ludności tylko próba zerwania się podległych ale wolnych plemion. Skończyło się kompletnym utopieniem w krwi.


Rozumiem jak amerykanie topili we krwi filipińskie powstanie i mrzonki o wolności to była obrona demokracji \"\obcy\" Według mnie walki w Galii spełniają definicję powstania jeśli o to Ci chodzi.
[LINK]

If I had Canadian Soldiers, American Technology and British Officers, I would rule the world - Winston Churchill

straszny

Wysłane 2013-06-17 22:44 , Edytowane 2013-06-17 23:22

@Sturmovik

Przecież każdy zna określenie Pyrrusowe zwycięstwo (notabene Bitwa pod Ausculum która dała początek temu określeniu była toczona z Rzymem) i ja bym jej nie nazwał zwycięstwem króla Epiru, który był na tyle inteligentny aby po bardzo krwawej bitwie powiedzieć "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony".

to całkowicie błędne wymyślone przez rzymską propagandę określenie, nieprawda do kwadratu. Warto pośledzić nowoczesnych naukowców, którzy powoli dochodzą jak było naprawdę. Pyrrus nic takiego nie powiedział ani żadnej bitwy nie przegrał (czy nawet nie zremisował). Wygrał wszystkie, z tego dwie bardzo zdecydowanie. Taka starożytna urban legend. Niesamowicie nośna.

na początek polecam zdecydowanie Krzysztofa Kęćka [LINK] i jego Benewent 275 pne. Od tego, dość popularnonaukowego ale poważnego opracowania, warto zacząć swoje badania. Kęciek ogarnia wiele spraw już nowocześnie.

Hannibal zapytany przez Scypiona o trzech największych wodzów starożytnego świata wymienił
- Pyrrusa, Aleksandra, trzeciego podał siebie.

ponieważ Rzymianom bardzo zależało żeby ludzie myśleli jak właśnie teraz myślisz i żeby tylko ich wersja przetrwała - zabili całe plemię Pyrrusa 100 lat później (plemię Mollosów).. jednak uznali że to za mało, więc na wszelki wypadek zburzono cały Epir a wszystkich, dokumentnie wszystkich zakuto w kajdany lub zabito ("wydano na łaskę ludu i armii rzymskiej"). Jako że to tez było mało - zlikwidowano wszystkie podobizny Pyrrusa i wszystkie księgi pisane przez historyków innych niż prorzymscy w których choć wspomniano o Pyrrusie. Autorów zabito.

Egipt Ptolemeuszy to 250 lat historii. Myli Ci się okres początkowy (wspaniały!) i średni z anarchią końca Egiptu. Wtedy Egipt nie znaczył już nic.

Co do Galii to trzeba wniknąc w temat - etnos galijski umierał. Germanie napierali na niego bardzo mocno, co parę lat organizując ogromne wyprawy łupieskie. Tak naprawdę była to schyłkowa cywilizacja przedmiejska, której się nie udało i która nigdy nie wytworzyła ośrodków miejskich - zginęłaby sama, bez Juliusza Cezara, pod presją Germanów. Republika Rzymska w pewnym momencie złapała takie samo momentum jak złapał Aleksander - otoczony przez zdemoralizowane, źle zarządzane państwa robił co chciał.

w temacie baz USA nawet mi się nie chce pisać specjalnie dużo
A ile ich mieli 20 lat temu chyba ciut więcej
konkretnie to mieli prawie 30% mniej. Od czasu rozpoczęcia wojny z terrorem otworzyli mnóstwo baz w krajach arabskich, parę w poradzieckich, do tego przywrócili do życia część baz nieużywanych.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

krymtON

Wysłane 2013-06-18 00:41

@1084 - KLIK chcesz? masz \"\jezor\" Galera z TASK (Trójmieska Akademicka Sieć Komputerowa). W 2008 roku był 46 najszybszym komputerem świata \"\spoko\"

Graty jak każde inne ;)

Sturmovik

Wysłane 2013-06-18 02:46 , Edytowane 2013-06-18 02:53

@straszny

to całkowicie błędne wymyślone przez rzymską propagandę określenie, nieprawda do kwadratu. Warto pośledzić nowoczesnych naukowców, którzy powoli dochodzą jak było naprawdę. Pyrrus nic takiego nie powiedział ani żadnej bitwy nie przegrał (czy nawet nie zremisował). Wygrał wszystkie, z tego dwie bardzo zdecydowanie. Taka starożytna urban legend. Niesamowicie nośna.


Przeceiż Purrysowe zwycięstwo to powiedzenie nic więcej natomiast słowa "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i będę zgubiony" to fakt spotkałem się z tym zdaniem wielokrotnie. Nie tylko w wiki.
[LINK](279_BC) sprawdź przypisy do tego zdania.
Co do wygranych to można dyskutować jak pisałem. Szczególnie bitwę pod Benewent ciężko określić jako zwycięstwo Pyrrusa.
[LINK]
[LINK](275_BC)
Jeśli ostatecznie Rzym ta wojnę wygrał bo wygrał (Co prawda po śmierci Pyrrusa ale jednak) to dlaczego cokolwiek wiemy o tych wydarzeniach. Szczerze to książki którą zalinkowałeś nie czytałem (nic straconego) ale przecież po tej bitwie Pyrrus się wycofał z Italii. Czyli kolejny raz wygrał i się wycofał? Czegoś tu nie rozumiem. Pomijam podane żródła.

Hannibal zapytany przez Scypiona o trzech największych wodzów starożytnego świata wymienił
- Pyrrusa, Aleksandra, trzeciego podał siebie.


Nie bardzo wiem dlaczego to ma być jakimkolwiek wykładnikiem. Hiter był mniej skromny i twierdził iż on jest największym wodzem w historii. Czemu taki Keitel i inni mu dzielnie przytakiwali ale czy świadczyło iż był największym wodzem w historii?

Jako że to tez było mało - zlikwidowano wszystkie podobizny Pyrrusa i wszystkie księgi pisane przez historyków innych niż prorzymscy w których choć wspomniano o Pyrrusie. Autorów zabito.


Ja wiem czy takie wszytskie
[LINK]


Egipt Ptolemeuszy to 250 lat historii. Myli Ci się okres początkowy (wspaniały!) i średni z anarchią końca Egiptu. Wtedy Egipt nie znaczył już nic.


Ja pisałem o Ptomeleuszach z końca z czasów Juliusza Cezara jeśli to nie jasne i nadal byli bardzo bogaci i nadal przodowali w nauce, a że mieli problemy który krai ich nie ma. W USA nawet tez mają [LINK]
Dla mnie to kolejne potwierdzenie iż imeria zawsze upadają, to tylko kwestia czasu.

konkretnie to mieli prawie 30% mniej. Od czasu rozpoczęcia wojny z terrorem otworzyli mnóstwo baz w krajach arabskich, parę w poradzieckich, do tego przywrócili do życia część baz nieużywanych.


Podasz żródło.
Ja mam inne. Co prawda ja nie liczyłem tych wielu baz w Afganistanie i Iraku jak baz zwięszających możłiwośći USA jak mocarstawa światowego wręcz przeciwnie. Dla mnie Irak i Adfganistan to obecnie dla USA tylko kosztowna konieczność. Spowodowana takim samym błędem logicznym jak w Wietnamie (wejdziemy, rozwalimy i wygramy a udało się tak jak w Wietnamie tylko te dwa pierwsze osiągnąć) Nic im to nie daje tylko nie bardzo moga się stamtąd wynieść. Jak się wyniosa to i bazy zlikidują. Choć obecnie są ale tylko wspierają te dwe wojny.

Właśnie wróciłem do domu i nie mogłem się powstrzymać.

If I had Canadian Soldiers, American Technology and British Officers, I would rule the world - Winston Churchill

straszny

Wysłane 2013-06-18 07:38 , Edytowane 2013-06-18 16:30

@Sturmovik
wynika to z tego że owszem interesujesz się historią ale na trochę innym, hobbystycznym poziomie, nie kreujesz swojej tylko odtwarzasz słowa innych, a chodzi o to żeby wykreować swoją interpretację. Pomyśl spokojnie bez nerwów i bez odnoszenia się do źródeł które pisali znudzeni studenci historii mający blade pojęcie o temacie.

ale przecież po tej bitwie Pyrrus się wycofał z Itali
tak? Bo tak napisali Rzymianie? litości, nie pisz tego co wszyscy tylko zanalizuj to sobie sam \"\mikolaj\"

zacznij od tego że odpowiedz sobie na pytanie co robiły rzymskie legiony przez 3 lata między ostatnia bitwą z Pyrrusem a jego przypadkową śmiercią w Argos. Tarent, przyczyna i cel wojny, był o rzut beretem od pola bitwy (tu już powinno palić Ci się czerwone światło że coś jest nie tak). Nie pisz o faktach tylko dlatego że dużo ludzi powtarza coś. Powtarzanie cosia nie czyni go faktem. Wystarczy zanalizować sobie następstwa każdej bitwy. Wszystkie Pyrrus wygrał, Asculum tak mocno że zmusił Rzymian do negocjacji i niekorzystnego pokoju (jego wymazywanie ze źródeł zajeło potem Rzymianom prawie 200 lat)

99% ludzi nie ma zielonego pojęcia jak wyglądała prawdziwa historia, za szczyt wiedzy wystarcza im wikipedia i podręczniki historyczne. Ale jeśli mamy w nią wnikać to trzeba to robić porządnie, z otwartą głową \"\ok\"\"\ok\"

(nic straconego)
nie wiem po co tak piszesz, masz prawo, ale nie rób z niewiedzy zalety, to dalej tylko niewiedza.

Nie bardzo wiem dlaczego to ma być jakimkolwiek wykładnikiem. Hiter był mniej skromny i twierdził iż on jest największym wodzem w historii. Czemu taki Keitel i inni mu dzielnie przytakiwali ale czy świadczyło iż był największym wodzem w historii?
a na takim poziomie głupich tekstów to nie rozmawiam, jak powstrzymasz się od uwag o Hitlerze to bardzo chętnie

btw:
w linkowanej wikipedii znalazłem historię która rozśmieszy pewnie tylko historyka, ale za to do łez... twierdzi ona że Mamertyni byli plemieniem północnoafrykańskim \"\crazy\" \"\lol\" Jak sobie wyobraziłem czarnych chłopów samnickich... i że o ktoś puścił w takim źródle jak wiki...lol \"\lol\"

na początek warto wziąć sobie datę każdej bitwy i zobaczyć co się po niej działo. Takie wnioski są podstawą.

btw: Jeśli już musi to być wikipedia to tylko org, nie pl. W tamtej udziela się więcej kumatych ludzi

wystarczy z otwartym umysłem zanalizować sobie ocenę Ausculum
Traditionally, it is believed that Roman casualties totaled nearly 8,000, while Pyrrhus lost some 3,000, including many of his officers. Pyrrhus later famously commented on his victory, stating, "One more such victory, and we shall be undone."[2][3] It is from reports of this semi-legendary event that the term Pyrrhic victory originates.
mając (pamiętaj wg pro-rzymskich źródel) taką samą armię jak przeciwnik Pyrrus zabił 2,5 raza więcej Rzymian niż stracił żołnierzy (wg Rzymian, więc pewnie dużo więcej w rzeczywistości), całkowicie rozbił przeciwnika (tego nie dało się ukryć..rzymska armia sie rozpadła i uciekła), sam stracił mniej więcej ok 5% stanu osobowego i wg "semi-legendary event" (wymyślonego przez Rzymian) ma rozdzierać szaty jak dużo wojska stracił? OPEN YOUR MIND \"\lol\" \"\ok\" Trudno o piękniejsze i wyraźniejsze zwycięstwo...

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Yoshi_80

Wysłane 2013-06-18 09:05 , Edytowane 2013-06-18 09:06

@straszny jeżeli chodzi o lotnictwo to widze myślisz kategoriami amerykanów sprzed pół wieku. Wtedy im też sie zdawało, że bedą odpalać rakiety z bezpiecznej odległości i wszystko nimi strącą \"\lol\" . Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te "prawde" bo walka np w korei czy wietnamie szybko przenosiła sie do starć na małe odległości gdzie liczy sie manewrowość samolotu i prędkość wznoszenia i tu ruskie konstrukcje były górą. Tak na prawde dupę amerykanom ratowało marne wyszkolenie wietnamskich pilotów. Chociaż gdzie niegdzie i ruski trafiał sie za sterami i wtedy na pewno nie było różowo.

USA wyciągnęło z tego lekcje i sami konstruują obecnie samoloty które mają bardzo dobrą manewrowość .. a przeciez mogli by wszystko radarkiem i rakietą załatwić ;).

Strona 3 z 4 <<<1234>>>
skocz

Kto jest online: 1 użytkowników, 245 gości

SlawoyAMD ,