Forum > Hardware > Dziwna sprawa z hibernacją.

Strona 1 z 1 1
skocz

szczur3k

Wysłane 2012-07-22 22:55 , Edytowane 2012-07-22 22:58

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to powinno trafić do tego działu, ale że problem występuje podczas POST-a to chyba ta.

A problem na prawdę dziwaczny. Kiedy zahibernuję system (Arch) i włączę komputer (laptok Tośki P200) testowanie 2GB RAMu trwa 2.5 minuty. Ten sam test przy uruchomieniu "od zera" trwa raptem kilka sekund. Specjalnie 3x sprawdziłem, przy hibernacji 2.5 minuty, bez - kilka sekund. Cała reszta POST-a leci normalnie.

Co więcej, w momencie spowolnionego testu cały ekran zachowuje się jak stare dobre XT, ekran odświeża się nawet nie linia po linii a znak po znaku. Po takiej hibernacji i włączeniu komputra od zera test też się wlecze, ale można wejść do BIOS-a (praktycznie od razu pojawia się opcja, w przypadku hibernacji - nie), i po jego opuszczeniu test leci jak trzeba. Do następnej hibernacji.

Spotkał się ktoś z Was z takim cudem? Poza tym komputer pracuje normalnie, jedyne co się ostatnio na nim zmieniło to tablica partycji, z msdos na gpt. No ale kurde, co ma tablica partycji do POST-a? Te cuda się dzieją jeszcze przed wykryciem dysku i napędu. Co więcej, samo wykrywanie idzie jak trzeba.

Jakieś pomysły?

Zlokalizowałem szkodnika powodującego problemy: gryzoń A4Techa. Jak odłączę (nawet w trakcie tego zamulającego testu) wszystko wraca do normy. Teraz to już kompletnie zgłupiałem. \"\hmmm\"

Gentoo
Strona 1 z 1 1
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 429 gości