Witam

Od wczoraj moj dysk twardy w laptopie zaczął wydawać z siebie dziwne chrobotanie podczas pracy. Z tego co zauważyłem najbardziej słychać to ok 5 min po załadowaniu Windowsa, czyli podczas uruchamiania różnych procesów itp. Sprawdzałem podczas kopiowania plików, testów HD Tune itp i raczej podczas tych czynności zdarza się to sporadycznie.

Dodam, że HD Tune nie wykrywa żadnych badów. Jako, że niezbyt się na tym znam wklejam jeszcze screena - może ktoś z Was będzie w stanie powiedzieć coś więcej. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał oddawać laptopa do serwisu

Wygląda na duża fragmentację. Głowica skacze z końca w koniec i to zwykle powoduje największy hałas. Dysk zdefragmentowany, nawet podczas intensywnego użytkowania, jest niemal bezgłośny.
Bywało, że dysk terkotał jak pomylony, kiedy ramu było mało (przenosił dane do swapa na dysk).
Ale któż to wie, co ty tam dokładnie masz. Zacząłbym od porządków w sytemie i wywalenia niepotrzebnych dziadostw chodzących w tle.

@P_M_

Ramu mu raczej nie brakuje (4 GB).

Póki co zdefragmentowałem partycje programem O&O Defrag Pro i jest cisza. Zobaczymy co będzie dalej.
Dzięki za rady

Niestety... dysk znowu chrobocze

Z tego co udało mi się zauważyć to dzieje się tak tylko "na zimno" - np kiedy włączam laptopa po nocy, to przy rozruchu i jakieś 10 min później słychać chrobotanie. Później mija i mogę go restartować i ogólnie robić z nim wszystko i dysk jest bezgłośny.

Jakieś pomysły co to może być ? Mam już backupować dane?

MHDD i będzie wszystko jasne.