W moje ręce trafił dysk WD Passport, który nie bardzo chce zadziałać po podłączeniu do kompa, czytaj: mruga dioda, czasem wyskoczy info, że coś wykryło, ale nie idzie w ogóle wejść na ten dysk, sprawdzić jego właściwości, nawet menadżer dysków się nie włącza, gdy WD jest podpięty.
Próbowałem wpinać w kompa z podpisu w USB2.0 oraz 3.0 - efekt ten sam. Pomyślałem - rozbiorę dziada i wepnę bezpośrednio w SATA - ale po rozebraniu okazało się, że to niemożliwe...
Rady? Pomysły? Sugestie? Na dysku jest sporo danych cennych dla jego właścicielki
Forum > Hardware > Odzyskiwanie danych z WD Passport 2,5" USB 3.0
Wysłane 2012-10-28 14:41 , Edytowane 2012-10-28 14:42
Wysłane 2012-10-28 15:40 , Edytowane 2012-10-28 15:41
Chyba tylko terminal
Ew. znając model / PN dysku można szukać po necie, może ktoś się już zetknął i zna odpowiednik na SATA...
Wysłane 2012-10-28 18:53 , Edytowane 2012-10-28 18:53
@krymtON
Niemożliwe w zdobyciu/pożyczeniu elektroniki, czy mniemasz, że to nie zadziała?
Bo jeżeli to drugie, to niekoniecznie... dawniej (tj. za czasów PATA) przekładałem elektroniki między dyskami różnych serii (ale tej samej wielkości) i wsio działało - dyski WDC nie były tak wybredne, jak pozostałych producentów.
Wysłane 2012-10-29 10:12 , Edytowane 2012-10-29 10:13
Ciekawe, że mój kolega miał ostatnio dokładnie ten sam problem, z dokładnie takim samym dyskiem. Oczywiście można oddać na gwarancji, ale co z tego jeśli utraci się dane.
Wie ktoś może do czego są te nóżki (6 większych i 2 małe)? Może przez to da się jakoś podłączyć.
Wysłane 2012-10-30 22:13
Chciałbym Ci pomóc ale nie miałem okazji bawić się w przekładanie elektroniki dysków i o ile nawet jestem ciekawy takiego eksperymentu to nie jestem pewien czy uda się to zrobić bez śladu. Ta aluminiowa? "taśma" jest jakoś podklejona? Nie chciałbym żeby w razie gwarancji odesłali mi dysk z notka że gwarancja nie została uznana bo grzebałem przy nim.
Wysłane 2012-10-30 22:26
Jeżeli chodzi o WD to chyba z 6 albo i lepiej 1Tb'owych na moich oczach koledzy niszczyli bądź wyrzucali bo padały jak muchy jedne po miesiącu a inne po 3-ech i po podłączeniu miga tylko dioda i albo dysk stoi albo skrobie nie miłosiernie z tego co się dowiedziałem to były serie dysków na USB 3.0 wadliwe i wymieniali na nowe w ramach gwarancji szkoda że tam gdzie byłem to nie dało rady tego zrobić bo sprzedawcy zaraz olewali sprawę bo u nich gwarancja wynosiła 7 dni i jak coś się psuło to nawet angielski zapominali nagle
.
Wysłane 2012-10-31 08:41
@krymtON
A ile razy go próbowałeś odpalić?
Kolega miał podobny porblem z innym dyskiem przenośnym. Rozebrał były standardowe podłączenia, ale nawet bezpośrednie podpięcie nic nie zmieniło.
W końcu w domu próbował kilkanaście razy i za jakimś mu wskoczył. Zgrał wszystko, a następnym razem znów się nie uruchamiał (trzeba mieć farta chyba)
Wysłane 2012-12-17 21:46
Temat odkopuję - udało mi się zdobyć drugi, taki sam dysk... no prawie taki sam... :)
Do rzeczy - nie pasuje rozłożenie styków od silnika, poza tym wyglądają bardzo podobnie. Pytanie do znawców - jak to podłączyć? Płytka PCB, niestety, musi przywierać do samego napędu (u dołu są styki od głowicy i przesyłu danych. A może wystarczy wyczyścić styki w problemowym dysku? Wyglądają na takie trochę żółte... śniedź?
Dysk uszkodzony po lewej, nowy sprawny - po prawej.
oraz
PS. Czy czysta wódka/spirytus nada się do przetarcia styków?
Wysłane 2012-12-17 23:13
Tak przy okazji...
Jak już wspominałem wcześniej mój kolega miał ten sam problem i kontaktował się z różnymi firmami zajmującymi się odzyskiwaniem danych. Ponoć z tymi dyskami problem jest taki, że dane dodatkowo są szyfrowane (nawet jeśli nie masz tego włączonego), za pomocą układu który korzysta z klucza sprzętowego. Ponoć żeby dało radę odczytać stare dane konieczne jest jest przelutowanie tego układu, ale jest to ponoć dosyć skomplikowane i czasochłonne.
Jeśli nie zależy Ci na danych, to dysk po niskopoziomowym przeformatowaniu powinien działać.
Wysłane 2012-12-18 00:40
@krymtON przełożenie samej elektroniki nic Ci nie da (o ile ta co masz nie jest przypadkiem sprawna, bo tego nie wiemy) - szkoda czasu chyba, że dane są bardzo ważne i chce Ci się z tym walczyć. nawet jakbyś miał taką samą sprawną to po przełożeniu walka z danymi potrwała by parę dni - do tego dochodzi możliwość deszyfracji danych. masakra. trenowałem to przy paru dyskach 3,5" SATA - walka z poziomu konsoli to parę dobrych godzin.
Wysłane 2012-12-18 10:34 , Edytowane 2012-12-18 11:01
Czy ktoś z forum jest w stanie polutować coś w ten deseń? (rysunek poglądowy od innej wersji PCB).
Oczywiście nie za darmo... :)
EDIT:
Chyba lipa, ta wersja PCB nie ma wyjścia na SATA, a przełożenie elektroniki wymagałoby wielu zamian części... ;/ pozostaje skorzystać z usług odzyskiwania danych. Orientuje się ktoś jaki to może być koszt? Możecie polecić coś taniego? Na czasie nie zależy, kwestia kosztów... W necie ceny nie zachęcają... 800PLN + w zależności od stopnia skomplikowania
Wysłane 2012-12-18 10:38 , Edytowane 2012-12-18 10:41
@krymtON
Pójdź z tym do dowolnego punktu naprawy RTV/AGD. Nie wygląda to na szczególnie precyzyjną robotę, każdy majster powinien dać sobie z tym radę. Masz dokładny opis pinów (co, z czym)?
A tak BTW mógłbyś podlinkować posta, z którego wziąłeś ten obrazek (widzę, że jest ze strony "hddguru").
Wysłane 2012-12-18 11:03 , Edytowane 2012-12-18 11:39
@kowgli - link: KLIK
Moja wersja PCB nie ma wyjść na SATA - E73, E75, itp, więc nie uda się w ten sposób
EDIT :)
Jest i smart...
Wysłane 2012-12-18 14:56 , Edytowane 2012-12-18 14:57
Oferty jakie mój kolega dostał za odzyskiwanie były z zakresu 2000-5000. Jak chcesz mogę się go zapytać o konkretne firmy.
Najgorsze w tym wszystkim było jednak to, że dzwonił chyba do 4, czy 5 firm (w tym Kroll) i każda mówiła coś innego. Każda twierdziła że metoda, którą zaproponowali inni jest zła i tylko uszkodzą nieodwracalnie dysk. W końcu chyba sobie darował, mimo że dane na dysku miały ogromną wartość sentymentalną.
Kto jest online: 0 użytkowników, 204 gości