Nadziałał się jak pieron
Próbowałem go dzisiaj włączyć, zaczął piszczeć jak zawsze, dysk się uruchomił, i na tym koniec. Bydle piszczy, dysk się kręci i nic z tego nie wynika. Z przodu świeci się led od zasilania i od LAN, nowością jest nie świecąca się dioda od pustej kieszeni. Z objawów to tyle. Ktoś może poratować dobrym pomysłem albo informacją czy cholerstwo da się jakoś uratować czy zdechło na dobre?
Forum > Hardware > eTrayz zdechł
Strona 1 z 1
1
Wysłane 2012-10-30 19:57
Gentoo
Strona 1 z 1
1
Kto jest online: 0 użytkowników, 150 gości