Witam,
znajomy poprosił mnie o pomoc w założeniu sieci ale ja jestem w temacie trochę skostniały dlatego proszę o pomoc forumowiczów :)
Sieć będzie w dwu-piętrowym budynku z łącznie trzydziestoma pomieszczeniami. Budynek jest wynajmowany więc kładzenie kabli w każdym pomieszczeniu nie wchodzi w rachubę, tylko sieć bezprzewodowa. Znajomy uparł się na zastosowanie jednego routera z ADSL i aż 8 repeaterów sygnału w konfiguracji parter: router ADSL+rep1+rep2+rep3, piętro: rep4+rep5+rep6 i 2-gie piętro: rep7+rep8. Wszystko bezprzewodowo. Z doświadczenia wiem, że bezprzewodowe, szeregowe łączenie repeaterów to proszenie się o problem bo i prędkość będzie mała i przy obciążeniu będą zwiechy. Ale moje doświadczenia z takimi połączeniami są dosyć stare bo ostatni raz montowałem repeatery jakieś 7 lat temu, może od tamtej pory coś się zmieniło i sprzęt jest lepszy/niezawodny/skuteczny? Mój pomysł na sieć z użyciem repeaterów jest taki: parter - router ADSL a z niego 3 kabelki do rep1-3 i kabelek do swicha na piętrze. Pierwsze piętro: switch a z niego kabelki do rep4-8 na piętrach 1 i 2. Przewody można poprowadzić przelotem/pionem na rury a potem korytarzami w podwieszanych sufitach więc obejdzie się bez wiercenia. W ten sposób uniknąłbym bezprzewodowego, szeregowego łączenia repeaterów. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Będzie to dobry pomysł na sieć bezprzewodową czy zaproponujecie lapsze rozwiązania?
Znajomy chce użyć sprzętu od TP-Link: TD-W8980 i repeatery: TL-WA830RE. Jak oceniacie ten sprzęt?
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie