dropbox.com/s/f456bhk115k2zhl/20140131_103120.jpg
Mam problem ze swoim komputerem.
AsRock Extream 3 770
Fractal Design Integra 500W (rozbierany, sprawdzony i jest ok).
Zapach spaleniny czyt płonący element płyty głównej.
Za co odpowiada ten element?
Z komputera można normalnie korzystac tylko ten defekt...
[LINK]
Forum > Hardware > Palacy się element na płycie glownej.
Wysłane 2014-01-31 14:20
Wysłane 2014-01-31 15:25
Raczej to nie dioda :(
Co do wymiany to niestety nie mam specjalistów w okolicy. Ostatnio biegalem po takich znafcach aby mi profesjonalnie przelutowali 2 kable w elektronice gitary. 5 min roboty, banalne, sam mógłbym to zrobić ale chciałem żeby było elegancko zrobione bez szumów w przyszłości i dopiero 4 Pan mi to zrobił bo oni się tego nie podejmą, tłumacza się, ze nie maja czasu. .
Wysłane 2014-01-31 15:49 , Edytowane 2014-01-31 15:50
Tam jest sporo kurzu - wypadałoby to oczyścić.
Mały wtyk od pomarańczowego kabla nie jest dociśnięty do końca.
Wysłane 2014-01-31 16:08
To nie będzie coś od zasilania USB?
Frontowe porty działają? Mogłeś potencjalnie podłączyć je nieprawidłowo do płyty?
Wysłane 2014-01-31 16:35
Widziałem coś podobnego po zwarciu przez podłączenie wadliwego kabelka USB.
Wysłane 2014-01-31 17:18 , Edytowane 2014-01-31 17:27
zanim sie to spalilo, to nie miales komunikatow o niestabilnym napięciu na USB .????
mialem to samo w Asus P5QE
u mnie tez sie 'cos' spaliło mimo tego z plyty mozna bylo korzystac bez przeszkód
Wysłane 2014-02-01 16:39 , Edytowane 2014-02-01 23:33
@djluke
Frontowych portów dawno nie używałem. Na pewno porty dzwiękowe nie działają a usb działały.
@Fergus_Shadow
Nie miałem żadnych komunikatów. Jak poczułem zapach spalenizny od razu go wyłączyłem.
@Yesusik
Wyczyściłem komputer bardzo dokładnie. Chcesz zobaczyć zdjęcia mojego zasilacza w środku? Na pewno czystszy niż twój. Po prostu na dole obudowy nie przeczyściłem i tam zbiera sie dużo kurzu a pozatym lampa robi swoje. Każdy kurz wykryje... nawet najmniejszy, mikroskopijny.
____
Dzisiaj odpaliłem i nic nie śmierdzi, nic się nie pali. Teraz pisze z komputera ale strach go używać. Mam nadzieję, że komputery nie wybuchajom .
Miałem już wcześniej problemy z tą płytą główną i z czasem ustał i jest ok i go nie naprawiłem a wylał mi się 1 kondensator obok procesora.
Wysłane 2014-02-01 18:33
@qqsAMD
u mnie tak jak pisałem w płycie Asus P5QE tez spalil sie jakis element bodajze odpowiadający za USB, tyle ze wczesniej wyskakiwaly mi komunikaty o niestabilnym napieciu na USB....
wyskakujace komunikaty olełem, bo w sumie nawet nie wiedziałem co mógłbym zrobic.....no i kilka dni poźniej poczułem swad spalenizny, spojrzałem na płytę gdzie i co zjarało sie, wyłaczyłem kompa zrobilem bardzej dokladne oględziny, wywietrzyłem pokój, zalączyłem kompa i dalej korzytałem z jego niespalonych możliwośći
komp dzialal mi bez zastrzeżeń nawet USB nie wykazywało jakiś niepokojących objawów
Wysłane 2014-02-02 11:55 , Edytowane 2014-02-02 12:55
a swoja drogą jak jest wowczas z reklamacja ..??
ciekawe z jakiej przyzczy wynikaja takie przypadki spalania sie USB .??
Kto jest online: 0 użytkowników, 444 gości