Witam.

Potrzebuję rozwijanego z sufitu ekranu projekcyjnego do salonu, może być rozwijany ręcznie, jeśli znacznie taniej.

Zastanawiam się, czy są jakieś tańsze zamienniki wynalazku p.t Black Diamond, czyli ekranu z czarną powierzchnią pochłaniającą światło z otoczenia - nie uśmiecha mi się płacić 11 tys zł za kawałek zwijanej szmaty. Znacie jakieś tańsze czarne ekrany?

Normalny ekran za +- 1000zł + czarna matowa farba?

Swoją drogą testowałeś to rozwiązanie ze swoim projektorem? Nie musi on być jakiejś potwornej mocy, aby to sensownie działało?

czarne, jedwabne prześcieradło. nie wiem czy będzie tańsze, ale można je wykorzystać na inne, ciekawsze sposoby

A żaluzje okienne nie mogą być? nie wiem jaki największy rozmiar jest ,ale jak by co to przynajmniej gotowy mechanizm jak znalazł .

@twardy9 A o tym nie pomyślałem. Muszę zabrać projektor do salonu z takimi i sprawdzić :)

@kowgli Myślałem o farbie, tylko czy to nie będzie się po iluś tam zwinięciach kruszyć?

Żadnych testów nie robiłem, a projektor mam... tani. To jest jakaś zależność? Kiedyś wyświetlałem obraz na czarnym drewnianym garażu za domem i z kolegą przy piwku w Fifę grało się świetnie.

@Maveriq
Pewnie to wiesz, ale generalnie ekrany robi się zazwyczaj białe, bo wymagają słabszego naświetlania (odbijają większość światła). Ekran czarny większość pochłania (jak to czarny kolor), co eliminuje odbicia, ale wymaga bardzo mocnego naświetlenia. Zakładam oczywiście, że masz światło w pomieszczeniu, bo jeśli jest zaciemnione to eliminuje to sens czarnego ekranu.

@kowgli No właśnie to ma być do salonu, gdzie nawet z wykorzystaniem pełnych rolet na szybach nie uzyska się dobrego zaciemnienia.

czyli, że jak jest czarny ekran to on pochłania fotony z otoczenia i jest ciemniej w pokoju i lepiej film widać na tym czarnym ekranie, bo jest czarny i pochłania? [LINK]

@pi_nio Światło rozproszone pochłania, które odbija się w jego kierunku (między innymi jego) od ścian, czy sufitu. Dzięki temu zwiększa kontrast w stosunku do białego ekranu.

@pi_nio
Przykładowo tu masz opis działania. [LINK]. Generalnie chyba chodzi o to, że ten "Black Diamond" ma jakiś specjalny wielowarstwowy materiał, który obija jedynie to co pada na niego prostopadle, a pochłania całą resztę. Dzięki temu odbija się niewiele ze światła z otoczenia, przez co można oglądać w jasnych pomieszczeniach.

Pytanie, czy uniknięcie konieczności poczekania, przez parę miesięcy w roku, do późniejszego wieczora na obejrzenie filmu jest warte tych kilkunastu tysięcy :)

aaa czyli jest czarny tylko patrząc na niego pod kątem, a w okolicach normalnej do powierzchni działa jak lustro oglądał to ktoś w porównaniu do białego ekranu? biały przynajmniej rozprasza we wszystkich kierunkach, a czarny trzeba patrzeć prostopadle? nie, no nabijam się, bo śmierdzi mi to marketingiem

@pi_nio [LINK] zobacz w 1:25.
Na moje cały efekt poprawy kontrastu bierze się jednak z tego, że czerń jest... czarna, a nie biała.

@Maveriq no w sumie już wiem o co chodzi, dzięki!